reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

martusionku to trzymam kciuki zeby w koncu sie zaczelo :tak:
annas mnie tam bolec moze wazne zeby z malym bylo wszystko dobrze i siedzial w brzuszku az na niego czas przyjdzie:zawstydzona/y: no matka sie stresuje

U nas dzis lod na chodnikach -3 i pada deszcze wiec znowu siedzenie w domu ale o 17 auto do odbioru byle chodzilo jak nalezy:dry:
Ja wcinam mandarynki mniam dobrze ze jest chociaz kogo na zakupy wyslac.

Upralam koce, rozki reczniki bo smierdzialy tragicznie a codziennie je ogladam i sie podniecam. :-)
 
reklama
zjola no to faktycznie twoj tomus to malenstwo:) a jak w sumie wyszlo u niego z tym sercem? dobrze pamietam ze cos mu dolegało?
 
Lucyf pamięć masz wyśmienitą! Z tym sercem nadal do końca nie wiadomo, ale ogólnie czuje się lepiej. Czekamy teraz na zrobienie tomografii serca. Większość lekarzy uważa jednak, że to wzrostowe. Miejmy nadzieję, że wyrośnie z tego chłopina. Wyrośnie! Byle nie za dużo!

Martusionek mój Tomcio przyszedł na świat o czasie ale za to potem z niczym się nie spieszył. Siadał jak miał 9 miesięcy, chodził jak miał 15, czytał płynnie jak miał 8 lat a dojrzewać zaczął w wieku 17 lat. Wyrywałam sobie przez to wszystko włosy z głowy a teraz i chodzi, i siedzi i czyta i rośnie :szok:(nawet za bardzo) i szaleje na punkcie motoryzacji, więc chodzi do technikum samochodowego. Gdyby się Tobie przytrafił podobny przypadek, nie przejmuj się. Z tego się wyrasta:-D
 
Coś mowa o ciuszkach była...właśnie paczka z ciuszkami dla Ignasia przyszła, a ja siedzę i ryczę nad nią, bo dociera do mnie, że już niedługo Ignasia utulę....tyle lat czekania....ech...jestem taka szczęsliwa :)))))))
 
Witam
Gosiu powodzenia
martusionku Tobie też żeby w końcu się ruszyło
Dzięki dziewczyny za odp. dot. moich bóli. Dzisiaj jest spokój.
Czyli z zakupami moge jeszcze troszke poczekać. Nie mam zupełnie nic kompletnie nic. Ale mam jeszcze trochę czasu. Oczywiście codziennie na allegro oglądam różnego rodzaju rzeczy. I sama sie do siebie śmieję.
jankeska Ty już w 30 tygodniu. Boże jak ten czas leci. Jeszcze tylko 10 i dzidziuś będzie po tej stronie. Z resztą pozostałym dziewczynom tez te suwaczki zasuwają do przodu że ho ho.
 
ewelinko to czekam :-p:-p
maruszka ja to juz bym chciala tak z 35tc miec (ciagle mam jakies schizy przedwczesnego porodu) i gdzie mnie zakłuje lub cos to juz mam stresa:zawstydzona/y::zawstydzona/y::angry::sorry2: panikara sie ze mnie zrobila straszna.

Moj maly to kuyrcze wiecznie po prawej stronie siedzi i pupa wypchnieta :cool2: poszmeram to zmieni pozycje a za chwile znowu spowrotem wraca.
 
Jankesowa, a proszę...:-D


100_7703.jpg100_7704.jpg100_7705.jpg100_7702.jpg100_7701.jpg100_7706.jpg100_7707.jpg


W rzeczywistości ubranka są ładniejsze...wina aparatu :|
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ewelina śliczne ubranka cieszą oko i rozczulaja ja swoje moge caly czas oglądać;-)

A ja posprzątałam w domku trochę tzn. szorowałam kuchnię i co bóle przeszły :zawstydzona/y: tylko Tomek chyba wyjścia szuka... dziewczyny wiecie co wczoraj M tłumaczył drogę dla Tomka jak trzeba wyjść z brzuszka hihi

A tak wogle to jak wyląduję w szpitalu to ominą mnie chrzciny Olusia , trochę mają do mnie pretensje ale cóż niestety teraz to Tomas decyduje o wszystkim. A poza tym to Oluś choruje ma przepuklinę pachwiną, którą trzeba operować i wodniaczka jąderek, szkoda mi go ciągle płaczę i ta przepuklina cały czas wychodzi cierpi maleństwo....
 
Do góry