reklama
martusionek
Fanka BB :)
maruszka główka do góry mnie też bolała kość ogonowa i to tak, że ledwo wstawałam o siedzeniu na twardym nie było mowy ani o leżeniu na plecach nie było mowy, gdzieś około 26t.c.-27.t.c. minęło więc jeszcze trochę i będzie ok. ale Ci ten suwaczek mknie. Ja zaczęłam powoli kupować po 20 t.c. bo strasznie mnie kusiło a takie większe zakupy to już po 30 t.c.
Ewitko GRATULACJE!!!! trzymam kciuki zeby wszystko okazalo sie jak najlepiej,myslimy tu o Was dziewczynki i trzymamy kciuki
maruszka kosc ogonowa, krzyz oj masakryczny bol ja mialam tak ok 3 tyg i skonczylo sie w 25 tyg ale przez te trzy tyg to nie moglam siedziec nawet 5 minut. nic sie Kochana nie martw, wszystko jest i bedzie dobrze, wpisujesz sie w standardy
co do zakupow to ja zaczelam tak kolo 30 tyg i powiem Ci ze to naprawde oststni moment bo pozniej to tak czas ucieka ze ani sie obejrzysz a juz wrzeszcza na ciebie na porodowce
martusionek bo przeloze przez kolano i zleje d.... no ilez mozna na Tomusia czekac
Gosia jak po wizycie? moze Ty sie wezmiesz do roboty
wiolka,angelka a moze Wy sie choc wezmiecie do rodzenia juz?
maruszka kosc ogonowa, krzyz oj masakryczny bol ja mialam tak ok 3 tyg i skonczylo sie w 25 tyg ale przez te trzy tyg to nie moglam siedziec nawet 5 minut. nic sie Kochana nie martw, wszystko jest i bedzie dobrze, wpisujesz sie w standardy

martusionek bo przeloze przez kolano i zleje d.... no ilez mozna na Tomusia czekac

Gosia jak po wizycie? moze Ty sie wezmiesz do roboty

wiolka,angelka a moze Wy sie choc wezmiecie do rodzenia juz?

Ostatnia edycja:
Alicja1985
Fanka BB :)
Ewitko wielkie gratulacje :-) 3 mam kciuki za Mala :-)
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Dopiero dostałam się do kompa.
Wróciłam dość późno, bo jeszcze zakupy, porządki itd. A mój P. nie chciał mnie puści wcześniej.
Jeśli chodzi o wizytę to szyjka miękka, ale zamknięta. Skierowanie do szpitala dostałam, jak zrobię jeszcze badania krwi w przyszłym tygodniu to mogę iść. Ale nie wiem czy tak od razu pójdę, bo jak mnie przyjdą to pewnie potrzymają do terminu, wiec w razie co pójdę przed terminem z 2-3 dni. Chyba, że akcja się rozwinie się sama. Mam spacerować, trochę ruchu itd. No i wypisała mi L4 dalej.
Martusionek tak więc ja Ciebie nie wyprzedzę raczej :-)
Ewitka gratulacje. Teraz trzymam kciuki za zdrowie malutkiej.
Maruszka mnie kość ogonowa to strasznie bolała i tak w sumie to cały czasz coś tych okolicach a najbardziej to rwa kulszowa mi dokucza. I czasem to nawet iść nie mogę normalnie.
Wróciłam dość późno, bo jeszcze zakupy, porządki itd. A mój P. nie chciał mnie puści wcześniej.
Jeśli chodzi o wizytę to szyjka miękka, ale zamknięta. Skierowanie do szpitala dostałam, jak zrobię jeszcze badania krwi w przyszłym tygodniu to mogę iść. Ale nie wiem czy tak od razu pójdę, bo jak mnie przyjdą to pewnie potrzymają do terminu, wiec w razie co pójdę przed terminem z 2-3 dni. Chyba, że akcja się rozwinie się sama. Mam spacerować, trochę ruchu itd. No i wypisała mi L4 dalej.
Martusionek tak więc ja Ciebie nie wyprzedzę raczej :-)
Ewitka gratulacje. Teraz trzymam kciuki za zdrowie malutkiej.
Maruszka mnie kość ogonowa to strasznie bolała i tak w sumie to cały czasz coś tych okolicach a najbardziej to rwa kulszowa mi dokucza. I czasem to nawet iść nie mogę normalnie.
Ostatnia edycja:
angelka123
i tylko nadzieja......
Ja tylko melduje, ze tez 2w1.. Ale przypałetało sie jakies fatalne przeziebienie, katar straszny, kaszel i goraczka
Bylam u internisty i dostalam antybiotyk, ale bardzo sie boje ze taka infekcja zaszkodzi Stasiowi 
Angelka - na tym etapie nic Stasiowi nie grozi, jest już rozwinięty, ja się z przeziębieniem męczyłam od grudnia do kwietnia jak byłam w ciąży i też skończyło się na antybiotyku.
Ewitko - doczytałam wczoraj, ale dzisiaj gratuluję i trzymam kciuki za zdrowie Córci i Twoją dobrą kondycję.
Dziewczyny proszę dzielcie się informacjami z wizyt też tutaj - - - > https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/wizytowo-u-lekarza-co-i-jak-w-brzuszku-slychac-47835/ Niech nam ten wątek nie zaginie/służy tym spieszącym się.
Ewitko - doczytałam wczoraj, ale dzisiaj gratuluję i trzymam kciuki za zdrowie Córci i Twoją dobrą kondycję.
Dziewczyny proszę dzielcie się informacjami z wizyt też tutaj - - - > https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/wizytowo-u-lekarza-co-i-jak-w-brzuszku-slychac-47835/ Niech nam ten wątek nie zaginie/służy tym spieszącym się.
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Witam
I to całkiem w nie za dobrym humorze, bo zastanawiam się czy nie jechać na IP. Rano wstałam na siusiu i zanim doszłam do łazienki to czuję ciepło, ściągam majtki a tu wyleciała krew, ni to brunatne ni to czerwone, czyli nie aż taka stara ani świeża. Teraz jest spokój na razie i nic nie leci. Zastanawiam się czy to efekt badania, bo tak miewam czasem, czy też efekt skracania się szyjki.
Póki co to obserwuję moje skurcze, bo są częste ale ciągle nieregularne.
Lili wczoraj już zapomniało mi się o tym wątku wizytowym.
Angelka kuruj się kochana, teraz już nie powinno przeziębienie ani leki zagrozić na tym etapie Stasiowi. Tylko przerąbane tak rodzić choremu.
Martusionek jak u Ciebie?
Ja jestem przekonana, że Jeżynka już urodziła i dlatego milczy.
I to całkiem w nie za dobrym humorze, bo zastanawiam się czy nie jechać na IP. Rano wstałam na siusiu i zanim doszłam do łazienki to czuję ciepło, ściągam majtki a tu wyleciała krew, ni to brunatne ni to czerwone, czyli nie aż taka stara ani świeża. Teraz jest spokój na razie i nic nie leci. Zastanawiam się czy to efekt badania, bo tak miewam czasem, czy też efekt skracania się szyjki.
Póki co to obserwuję moje skurcze, bo są częste ale ciągle nieregularne.
Lili wczoraj już zapomniało mi się o tym wątku wizytowym.
Angelka kuruj się kochana, teraz już nie powinno przeziębienie ani leki zagrozić na tym etapie Stasiowi. Tylko przerąbane tak rodzić choremu.
Martusionek jak u Ciebie?
Ja jestem przekonana, że Jeżynka już urodziła i dlatego milczy.
reklama
GosiaLew - hmmm lepiej pojechać 10 razy więcej niż raz za mało, fakt, że może to być tylko efekt wczorajszego badania. Ja też miałam skurcze nieregularne i to tak 2 dobre tygodnie trwały zanim pojechałam
Też jestem pewna, że Jeżynka już tuli Maleństwo.
Podziel się: