reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Jankesowa. Ewcia, wszystko zależy jak ma cie w domu. Ja sama jak siedzę to chodzę w bluzie z długim rękawem, a jak cos robię, to krótki rękaw i spodnie dresowe, więc maluszka będę pewnie ubierać w koszulke albo body i pajaca, no i skarpetki na stópki bo marzną.
Maluszka ubiera się o jedną warstwę więcej, bo lezy i się mało rusza, no i w początkowych dniach potrafi bardzo szybko tracić ciepło. Ja w maju ubierałam małego zaraz po szpitalu w koszulkę z niedrapkami, kaftanik, pampersa, nózki zawijałam w pieluszkę i do rożka - ale to tylko tak pierwsze dni dopóki pępuś nie odpadł (i później na noc, żeby mieć szybki dostęp do przewijania i nie musieć przebierania całego bodziaka czy śpiocha jak pieluszka puści), no i dzieciątko początkowo bardzo lubi mieć ciasno, tak jak w brzuszku. No a potem szybko przeszłam na koszulkę albo body a na to pajacyk albo body + śpioszki. Bodziaki z krótkim rękawem jak najbardziej się przydadzą, bo zanim urodzicie zrobi się już może całkiem ciepło, ale z długim rękawem też się przydaje, choćby do podłożenia pod pajaca na spacer, czy pod śpiocha. Ja te z krótkim rękawem miałam od rozmiaru 62. No i bodziaki w najmniejszym rozmiarze najlepiej rozpinane, szczególnie dla pierworódek, choć już po 3-4 tygodniach będziecie takie zwinne w przebieraniu dziecka, że nawet wkładane przez głowę to będzie pikuś. No i ja nie polecam tych supermarketowych na zakładkę, bo często słabo przylegają do szyi i dziecko ma wielki dekolt, zdecydowanie lepsze są na napki z boku, byle by miały duży otwór na główkę.

No a ja odpoczywam po obiadku, przedostatnia niedziela w domku we trójkę, synuś ostatnio tak się do mnie tuli, jakby coś przeczuwał, przecież to jego ostatni tydzień jedynactwa... Będę za nim tęsknić w szpitalu, bo pewnie z tydzień tam poleżę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pakowałam dziś torbę do szpitala, jeszcze tam nie wszystko jest, ale ja nie wiem jak się zmieszczę. Najwięcej miejsca zajmuje mi szlafrok. Gdybym wiedziała to bym kupiła szlafrok bawełniany, a w szpitalach jest dość ciepło. Nie wspomnę już o podkładach, wkładkach laktacyjnych itp. Nie wiem ile pieluch mam zabrać, czy od razu całą paczkę czy np. pól na początek? No poza tym u nas też są ograniczone godziny odwiedzin, co się może jeszcze zmienić albo w jedną albo w drugą.

No i jeszcze łapią mnie skurcze tak co godzinę dziś. Chyba nospę muszę wziąć, bo ja do lutego to muszę wytrzymać. We wtorek jadę odebrać wyniki badań na przeciwciała i jeszcze zrobić morfologię na płytki.

Siniak po poprzednim pobraniu krwi goi mi się od tygodnia już przez tę małopłytkowość i jeszcze dostałam takiej wysypki na łydkach tez od tego, boję się, że spadną mi bardziej i wyląduje na patologii jeszcze.

I ciągle nie kupiłam staników do karmienia, bo nie wiem jaki rozmiar miseczki.

W nocy spać nie mogę, bo mi się te wszystkie myśli po głowie szwędzają i nie mogę się wyciszyć, żeby spokojnie usnąć.

Ewcia, Jankesowa ja już też się pytałam o ciuszki, dziewczyny polecają body kopertowe zamiast koszulek na przykład. A pod pajac to też body albo koszulka potrzebne są na początek. Fakt, ze wy będziecie rodziły to już będzie cieplej.
 
ewcia, jankesowa ubierac bedziecie albo w koszulke+ pajac i skarpetusie albo bidziak z dlugim rekawem + pajac i skarpetusie, tylko przez pierwszy miesiac dziecko potrzebuje jednej warstwy ubran wiecej niz my a pozniej to juz tak jak Wy chodzicie po domu. ja np Mila ubieram teraz w kaftanik i spioszki, to wystarcza.ja Milosza po przyjsciu ze szpitala ubieralam w samego pajaca i do rozka siup:)
ewcia do pupci linomag zielony,jest naprawde super
Gosia tylko sie nie stresuj, bedzie dobrze. co do pieluch to wez niewiele bo przeciez zawsze ktos ci moze dowiezc. a podklady ja sobie wzielam trzy paczki a i tak uzywalam tej ichniej ligniny bo mi bardziej pasowala a te podklady dopiero w domu.
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki ja na noc pajaca zakładam jako pidżame traktuję :)( nie pcham pod niego żadnych koszulek! sam pajac)
na dzień body dł rękaw i śpiochy...starczy naprawdę .po co te kaftany? a koszulki podwijają się więc mało wygodne .a pępek spoko naprawdę pod body.kąpaliśmy też odrazu normalnie i octenisept potem po prostu.ja mam w domu 22-24 stopnie.skarpetek też nie zakładam chyba,ze do spodni.bo śpiochy przeciez mają nogawki

Aneczkab pragniesz więc tak bedzie:)zobaczysz!

dziewczynki rozpakujcie się:)
 
Ostatnia edycja:
lucyf no wlasnie ja caly czas myslalam body dl + spiochy i w rozek tak moze byc?? w domu mamu cieplo ja cienki dlugo rekaw badz na krotki

ola koszulek nie kupowalam mam te co dostalam tez mysle ze body wygodniejsze
 
ola i lucyf glownie przestraszylam sie tym ze nie bede miala tej czesci garderoby zeby ubrac:szok: bo body tylko na dlugi mam kupie ze dwa na krotki:tak: dzieki dziewczynki za rady:-)
 
Tak mi skurcze zaczęły dokuczać, że musiałam wziąć nospę, normalnie co godzinę ciągle skurcze, położyłam się i przeszło na szczęście. Jeszcze mnie zaczęło czyścić i już nie wspomnę o tym wielkim hemoroidzie co mi wyskoczył.
Mamuśki miałyście tak skurcze nieregularne i ile przed porodem, bo wiem, że tak to ja mogę się turlać trochę czasu. Nie były bardzo bolesne, ale @ okresowy i twardy brzuch się robił.
 
reklama
Gosiu ja miewałam skurcze ale bezbolesne, ew. takie miesiączkowe, no i nigdy nie brałam nospy. Ale one bynajmniej nie prowadziły do szybszego porodu :-)
A ja sobie koszulki czy kaftaniki pod śpiochy chwaliłam, bo miałam mniej rozpinania do przewijania :-). Taki leniuch ze mnie, a jeszcze miała wszystko przebierać, bo pieluszka puściła, to już w ogóle. A ze zwijaniem jak dobrze założyłam to nie było problemów. Ale bodziaki to super wynalazki i super się je nosi do spodenek czy półśpiochów.
 
Do góry