reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Lilianko wyszła całkiem całkiem, chociaż kucharka ze mnie średnia:-p Ale że żywe? te króliki?
Ewitko sprostowanie- ubranka przyszły przed chwilą są ślicznie słodkie:)
 
Kaira jestem.
Obiecuję, że od poniedziałku stanę się częściej piszącą ciężarówką. teraz małe problemy z komputerem tzn jego brak i musze pisać albo ze szkoły albo od Kini a ona ciągle pyta a co to a co piszesz.
U nas wszystko w porządku, w pn mam wizytę a w śr jedziemy do W-wy na echo serduszka, może dowiem się juz kto mieszka w moim brzuszku.
A i Lil zdam relację w poniedziałek, bo planujemy Kini powiedzieć o rodzeństwie.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.










Moje aniołki:
Olek 10.11.2008
[*]

Mikołaj 23.03.2009
[*]

Michał 04.11.2009
[*]

Ada 04.05.2010
[*]
 
annas moze choc troche pomoglam bo wiem jakie to "ciezkie" ;-):baffled: a jesli chodzi o wolowine to lubie ja jesc ale sama nie potrafie jej w zaden sposob przygotowac zeby jadalna byla :zawstydzona/y: lili moze podpowiesz co i jak z tym dziadostwem robic,ile czasu piec\smazyc\dusic zeby dalo sie zjesc :dry:
carri zycze Ci aby bylo szybko i bezproblemowo-swoja droga czyt na wiesciach od mamusiek i wczoraj pytalas jakie ciuszki wyprawkowe kupic :szok: :-D wiec raczej juz tego nie zrobisz ;-)
kasiawd juz zaczelas 16tc :szok::szok::szok: ale super!!!!strasznie sie ciesze i czekam na swietne relacje z poniedzialkowej wizyty :tak: buziaczki dla Kini :-)

jeeeeejjjjj ja chyba jestem po jezynce....(wg usg na 30 styczen termin:baffled:)ale jeszcze martusionek,jezynka,angelka....i chyba ja :szok: czy angelka po mnie????masakra..

a my dzis wybralismy sie do sklepu po te buty....jakis sklep zamiast CCC u nas w realu otworzyli i weszlam zobaczyc....no i w sumie kupilm buty....nawet fajne,na metce cena 59zl-wiec mysle super...a przy kasie babka mowi 29zl :szok::szok::szok: w szoku do tej pory jestem :-D w weekend smigne po jeszcze kilka par jak taka taniocha :-p jak jeszcze cos bedzie :sorry2:

oooooszszszs tylko 2 2 na suwaku......
 
Ostatnia edycja:
Czesc Dziewczynki Wieczorowo :)

Aniolki Ty przede mna ;) Dzis mnie Stasinek przestraszyl bo nie chcial sie w ogole ruszac, wiec polecialam na ktg i od razu zaczal szalec :)

Wczoraj bylismy u ginki, troche mnie wkurzyla bo nie chciala zrobic usg :( dopiero 3 lutego :( a do 3 lutego to ja juz planuje urodzic :)

Carri trzymamy kciuki!!!!
 
angelka no to mnie pocieszylas :-p nie wierze ze jestem 3...no normalnie szok....pamietam jak liczylam ze gdzies na koncu kolejki "stoje" :baffled: a to juz....
dziewczyny ja normalnie chodze i ciagle mysle zeby sie Olaf pepowina nie udusil,zeby go "w pore" wyciagneli jakby co....no schizuje jak niewiem...wy tez mialyscie tak-mamuski rozpakowane????:zawstydzona/y:
apropo ruchow...Klusek tez jakos mniej aktywny....tzn musze sie "wsluchac" w ruchy a raczej pocierania sie o moje wnetrznosci...czasem klupnie kolankiem i czasem pupcie wystawii ale baaardzo leniwy sie zrobil :-( wiem ze to normalne z racji braku miejsca ale nie powiem ze troche schizuje :dry:
 
Aniolki ja to od samego poczatku mam schizę ze owinie sie pępowiną, ze cos sie stanie... :( a teraz mysle o tym praktycznie non-stop.... Dzis dlugo nie czulam go i polecialam na ktg od razu... Najlepiej jakbym juz poszla do szpitala a tam by mnie monitorowali 24 na dobe :)
 
no ja wlasnie tez juz bym chyba wolala lezec w szpitalu pod ktg 24h ;) ale w sumie zapala mi sie lampka-ze czemu mialo by mi sie teraz nie udac????? :D i tego sie bede uparcie trzymac....choc te straszne mysli ciagle sie klebia i zaczynaja przycmiewac te pozytywne :(
 
Dziewczyny dacie rade, tzn. wszystkie damy radę, nic się nie stanie a schizowanie na pewno nie pomaga.

Angelka ja jestem po Tobie albo jeszcze przede mną jest Ewitka, ale ona będzie miała wyznaczony termin CC.
 
reklama
no tak gosiu....shizowanie nie pomaga a wrecz maluszkowi szkodzi...ale co poczac kiedy samo tak jakos ;(
no niby niewielka roznica miedzy nami ale jakos bycie 5 w kolejce chyba napawa mniejszym "strachem" :D
 
Do góry