Ewitka
Majowo-lutowa mama
Just, Kaira dzięki za to podtrzymanie na duchu z tym karmieniem. Just a synek nie nauczył się ssać cyca? Musiałaś odciągać? Ja już synkiem miałam problemy, bo miałam za mało pokarmu i chyba nieświadomie małego głodziłam, choc non stop wisiał mi na cycach. Na szczęście zaopatrzyłam się w elektryczną Medelę, piłam herbatki i pobudziłam laktacje tak, że karmiłam go do 18 m-ca. Teraz też jestem zdeterminowana zeby pomimo wszelkich przeciwności dawać małej to co najlepsze, nawet jak mam donosić czy dowozić i męczyć się z laktatorem. A liczę na to, że przed operacją dadzą mi małą do domu to będziemy się intensywnie uczyć ssać. Muszę być nastawiona optymistycznie, bo inaczej sama się zablokuję i nic z tego nie będzie.
Gosia a gdzie ty się spieszysz? Ja jestem przed tobą :-) I coś czuję po kosciach, że będę rodzić 1 albo 2 lutego. Okaże się jutro. Oj gonię was styczniówki...
Gosia a gdzie ty się spieszysz? Ja jestem przed tobą :-) I coś czuję po kosciach, że będę rodzić 1 albo 2 lutego. Okaże się jutro. Oj gonię was styczniówki...
Ostatnia edycja: