reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Ewitka ja mam małopłytkowość i przy liczbie płytek krwi poniżej 100 tys. nie podaje się zzo. Ja mam cały czas na poziomie koło 75 tys. i tego sie nie leczy, dopiero jak spadną poniżej 50 tys. to faszerują sterydami, bo nawet nie można by było CC wykonać.
A to dlatego, że moze odjsc do krwotoków, zresztą przy SN też.

Ewcia ja i tak dostanę wcześniej pewnie skierowanie do szpitala, tylko pytanie czy będą mnie trzymać na patologii czy będą wywoływać, wszystko zależy od wyników płytek. A przy cukrzycy też wtedy raczej nie przeginają z przenoszeniem.
No a wyniki to na pewno skonsultujesz ze swoim lekarzem za 2 tygodnie.
 
reklama
Ewitko no właśnie...to podpajęczynkowe...nie pamiętam nigdy jak to się nazywa. To nie zalezy od wagi dziewczynki. Moja waga była ponad 80kg...i to nawet dobrze ponad, a dostałam to słabsze. Ale ze mną na sali była taka dziewuszka, drobniutka jak nie wiem, miała cc bo dziecko nóżkami w dół ułożone i jej dali to mocniejsze 12h znieczulenie, bo coś tym słabszym nie mogli się wbić...ale szczegółów nie znam
Co do bólu to nic nie bolało...strasznie to jest dziwne odczucie, bo niby czujesz że oni Cię dotykają, że Ci tym brzuchem ruszają na wszystkie strony, ale bólu zero.
Ja po porodzie stwierdziłam że tak to rodzić mogę codziennie.

I u mnie w szpitalu nie było czegoś takiego że dziecko zabierają...od razu do mamy trafiało. Czasami to aż mnie to zadziwiało, bo dziewczyny ledwo żywe były a te dzieci na sobie miały.
Nie wiem czy Wam pisałam jak kiedyś zerwałam się na równe nogi, bo przywieźli dziewczynę po porodzie, dziecko jej ułożyli do karmienia, ja wtedy siedziałam i czytałam gazetę, bo spać mi się nie chciało, a nagle słyszę a ta dziewuszka chrapie... zasnęła a dziecko na niej...
Poszłam po położną i ta ją obudziła, ale dziecko dalej przy niej zostawiła.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny patrzcie na EdyśG co Ona miała powiedzieć??? A teraz ma już Maleństwo przy sobie i jest zabiegana i szczęśliwa, a jak się nacierpiała czekając na Synka? Dali radę i są dobrym przykładem dla nas. :tak:

Kaira, GosiaLew - no kurczę ja muszę mieć emocje rozłożone w czasie, bo mogę ze szczęścia oszaleć i co będzie? Kto mnie potem będzie odwiedzał w białych ścianach? :-p

Mysza - mnie się pytał dokładnie o wagę, bo są jakieś przedziały. :dry: No to może chciał mnie dobrze zagadać, tylko dlaczego w tak wredny sposób jak waga? :-p
 
Ostatnia edycja:
Dziewuchy rozpakowywać się, bo coraz ciaśniej się w kalendarzu robi :-D
Lili, no to wywołałaś następnego maluszka:-D:-D
Carri, jak już odeszły wody, to już niedługo Maluszek będzie z Wami:-):-) Trzymam kciuki za szybki poród:tak:
Martusionek, teraz czas na Ciebie:tak:
A u mnie bez zmian, na poród się nie zapowiada:sorry2:
 
Dziewczyny a co znaczy II stopień dojrzałości łożyska?

to znaczy, ze się łożysko starzeje i im bardziej starsze tym mniej wydolne, ale na tym etapie ciąży drugi stopień to norma i jest dostatecznie wydolne, źle jest jak by było III stopień. Ja też mam już II stopień.

Lili ja bym Cię odwiedziła :tak::-D
 
ewelinko to super ze masz takiego wiercipiete, moj 3dni wiercipieta a potem dwa dni odpoczywa i tylko sie przekreca.
Jakos w rozmowe sie wbic nie moge:tak: ogolnie jkas otumiala dzis jestem a co za tym idzie moje dziecie tez. Nawet kawa mnie nie pobudzila.Pogoda normalnie super snieg z deszczem:baffled:

W dodatku ci od poscieli milcza a dzis tydzien mija bo mnie strzeli zaraz zero kontaktu z tymi ludzmi.
 
Ostatnia edycja:
Ewitko
I u mnie w szpitalu nie było czegoś takiego że dziecko zabierają...od razu do mamy trafiało. Czasami to aż mnie to zadziwiało, bo dziewczyny ledwo żywe były a te dzieci na sobie miały.
Mysza u mnie niestety muszą zabrać na inny oddział albo do innego szpitala, bo to dziecko specjalnej troski jak wcześniaki i dzieci z różnymi wadami i będzie wymagało dokładnych badań specjalistycznych. Dla mnie to jest trochę niezrozumiałe, bo dlaczego na te badania (USG, ew. rezonans) nie mogą niby wziąć dziecka od matki, ale no cóż...

Kaira i udało się szwagierce utrzymać laktację przez to odciąganie? Ja się najbardziej boję, że mała nie nauczy się ssać piersi jak ją będą karmić butlą, a ciągła zabawa z laktatorem to straszna męczarnia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczęta
O widzę, ze my tu posłuszne Lili i Carri grzecznie na porodówkę się udała. Powodzenia kochana. I żebyśmy tak wszystkie grzecznie i zgodnie z kolejką:-)
Aniołki dziękuję Ci bardzo za cenne rady.
Ewcia jak masz się denerwować to może zrób posiew z moczu, wtedy bedzie wiadomo. Też muszę zrobić, bo znów w moczu liczne drobnoustroje:angry: Mam tylko nadzieję, ze nie będzie bakterii, bo wcześniej też w ogólnym badaniu moczu wyszły drobnoustroje a posiew ok.
Ewelinko ja tez zbyt pilnie nie lixczę, bo mały dużo się wierci. Ale warto te ruchy obserwować, bo tak jak Kaira pisała czasami jakieś nietypowe mogą nam coś zasygnalizować.
Ewitko do mnie jeszcze nie przyszły, ale zapłaciłam dopiero w sobotę.
Jankesowa u mnie też pogoda do niczego, ale mój synuś ma to gdzieś i się kokosi:)
Kaira dziękuję. Nadal szukam:)
A ja dziś zrobiłam EKG (wszystko ok) i ugotowałam wołowinkę, bo mam zalecenia jeść 3 razy w tyg. mam nadzieję, ze jadalna.
Ściskam
 
Ostatnia edycja:
Do góry