martusionek
Fanka BB :)
Dzień Dobry Wszystkim!
jednak tak jak twierdziłam wróciłam jeszcze nie pora na nas mamy czas, lekarz kazała wracać do domu i czekać w miłej rodzinnej atmosferze aż mój cud będzie chciał się pojawić na świecie i cieszyć się szczęściem, a jak zobaczył nazwisko to sam się zaśmiał,że szczęście mam zapisane w nazwisku.:-)
Tam w szpitalu mieli inne ktg niż w mojej przychodni i tylko jeden pas do mocowania i nie było tego do przyciskania jak poczuję ruchy. Serduszka synka biło w porywach od 120 do 170 tak się wkurzał i prężył, skurczy zero, nawet nic drgnęło ja myślę,ze go przenoszę, jutro znowu KTG i USG. Więc jeszcze pochodzę 2w1. M wczoraj też się cieszył,że wróciliśmy do domku i rozmawiał z synkiem, ze on po nocach bezie siedział i robił samochód ale niech Tomuś posiedzi u mamy w brzuszku.
a i oczywiście bratowa mnie dziś wkurzyła bo co jak co ale mogla zachować to dla siebie mówiąc ale Ty masz grube nogi...przykro mi się zrobiło. przecież nie każdy w ciąży waży 57 kg jak ona a poza tym obie ciąże zakończone przed czasem.
Dobra idę gotować zupkę pomidorową i trochę w domciu ogarnę;-)
Miłego dnia Wam życzę!!!!
jednak tak jak twierdziłam wróciłam jeszcze nie pora na nas mamy czas, lekarz kazała wracać do domu i czekać w miłej rodzinnej atmosferze aż mój cud będzie chciał się pojawić na świecie i cieszyć się szczęściem, a jak zobaczył nazwisko to sam się zaśmiał,że szczęście mam zapisane w nazwisku.:-)
Tam w szpitalu mieli inne ktg niż w mojej przychodni i tylko jeden pas do mocowania i nie było tego do przyciskania jak poczuję ruchy. Serduszka synka biło w porywach od 120 do 170 tak się wkurzał i prężył, skurczy zero, nawet nic drgnęło ja myślę,ze go przenoszę, jutro znowu KTG i USG. Więc jeszcze pochodzę 2w1. M wczoraj też się cieszył,że wróciliśmy do domku i rozmawiał z synkiem, ze on po nocach bezie siedział i robił samochód ale niech Tomuś posiedzi u mamy w brzuszku.
a i oczywiście bratowa mnie dziś wkurzyła bo co jak co ale mogla zachować to dla siebie mówiąc ale Ty masz grube nogi...przykro mi się zrobiło. przecież nie każdy w ciąży waży 57 kg jak ona a poza tym obie ciąże zakończone przed czasem.
Dobra idę gotować zupkę pomidorową i trochę w domciu ogarnę;-)
Miłego dnia Wam życzę!!!!