reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam!
Oj coś widzę,że Julitki nie ma:tak: może jej plan się udał i wróci do nas z synusiem.

Cóż ja próbuje wyluzować ale coraz to coś nie tak i chyba urodzę małego nerwusa:zawstydzona/y: Dziś miałam znowu KTG i M ze mną nie mógł pójść bo musi zrobić badania przed kursem więc z racji tego,ze źle się czuję mam miała ze mną pójść. Ale niestety księżniczka bratowa tak się wybierała od 6 rano do lekarza z malutkim na badania że do 9 się nie wyrobiła i musiała mama z nią jechać bo mąż urlopu wziąć nie może zresztą nawet nic by się nie stało jakby się trochę spóźnił. Jeszcze do mnie z pretensją co ja taka nerwowa jestem:wściekła/y: Ciekawe jakby sobie poradzili gdyby nie mieli tej babci na miejscu, kto by starszego odebrał ze szkoły, kto by w domu obiad ugotował w piecu na palił, ale oni tego docenić nie umieją. ok

Po KTG macica się stawia jak nie wiem co albo coś z tego będzie albo czekamy ja wolę poczekać oczywiście. Synek strasznie zdenerwowany na badaniu walił jak szalony w ten detektor aż lekarka pytała czy on tak zawsze często się rusza?No cóż nie lubi jak mama leży na plecach i chyba słyszał jak położna podchodziła i patrzyła na wykres i mówiła kilka razy jeszcze 3 minuty:-D Ogólnie jakby coś się działo to na izbę i jakby nie chcieli mnie zatrzymać bo wiadomo kłamać jak z nut;-) A jak ok to w pon. znowu na KTG

Miłego dnia Wam życzę!!!
 
reklama
Jankesowa ja to pościel tyle czasu wybierałam, że szok, ale też chodziło mi o w miarę przystępna cenę. A teraz ten okres ciązy co ty jesteś to jest najlepszy z całej ciąży, najlepsze samopoczucie, wyspać się można, dzidzia kopie fajnie, wszystko super normalnie.

Martuś widzę, ze twoja bratowa to taka trochę egoistka i Ci się nie dziwię, że nerwowa jesteś. Niestety leżenie pod ktg nie jest przyjemne. Mój to kopał te czujniki od maszyny ktg.

Ciekawa jak tam Julitka czy zatrzymali ją w końcu. Lepiej tak, bo jak wróci to chyba nie będzie za szczęśliwa :tak:
 
Dziewczynki, a tak z innej beczki, kiedy poczułyście ruchy dziecka?
Bo ja nie czuję jeszcze :szok::no::zawstydzona/y:, czasami, mam coś jak sorki, za wyrażenie, gazy po brzuchu, ale tak nisko, więc, to raczej nie to
Agniesiar - te gazy toto pierwsze takie bulgotanie. Ruchy poczułam jakoś ok. 22tc

Ewcia - trzymam kciuki!

"Nudy" u Was, styczniówki dolejcie trochę emocji, a reszta dalej niech "nudzi" ;-):-p
 
już wam piszę wieści od JUlitki tylko doczytam stronę:p

no więc Julitka zostaje w szpitalu.jutro dostanie oxytocyne i foleya . dzidzus ok gin powiedzial:"niech sie pani nie martwi żyrafa ma dłuższe nogi"kosc udowa 81mm ,waga 4-4200. wiec moze zdarzyc się cc.mamy trzymac kciuki:)
Julitka śle dla wszystkich buziaki:)
 
Ostatnia edycja:
agniesia ja pierwsze ruchy poczulam w ostatni dzien 16-go tyg ale nawet moj gin sie zdziwil ze bardzo wczesnie bo norma to ok 20 tyg tak ze spokojnie:-)
martusionek no niezla ta Twoja bratowa, wspołczuje.....
ola no dawaj te newsy od julitki:-D

a to moj Szkrabik Zobacz załącznik 317559
 
Ostatnia edycja:
No Ola** bo ja już tu sama proawie rodziłam czekają na wieści od Julitki ;-)
Lili a ty co taka spragniona emocji?;-)

Julitka to duży synuś Ci się szykuje. Ważne, ze wszystko dobrze i na pewno będzie zdrowy.

LucyF fajny ten Twój szkrabek :-)

No to teraz mogę w końcu iść się umyć, bo ciągle w piżamie chodzę.
 
lucyf juz cie mialam napastowac o zdjecie hih jaki duzy chlopak :-) a jakie spojrzenie noe nie moge :)
martusionku nasz ty nerwusku spokojnie :tak: tulam cie wirtualnie, choc pewnie tez bym szalu dostala. Tak samo jak ze mna nikt nie chcial jechac zwolnienia poprawic tak to zawsze wszyscy gadaja ze zawsze mam dzownic a jak raz zadzwonilam to szkoda slow nikomu nic nie pasowalo teraz licze tylko na siebie.

julitka no no wkoncu wytupalas i wyskakalas bedzie duzy ludzik 4 kg:-) ja mialam rowne 4kg loki i dluga czupryne pielegniarki sie bily ktora ma czesac a teraz to mam loki i czupryne ale na dole :-D:-D

Lili widze spragniona wrazen :-) dawaj tutaj mala Adranne :-D
 
To chyba zacznę się bać jak Julita się rozpakuje to ja będę druga w kolejce bo jeszcze Carii:-) ale ja nie wiem bo mam dwa terminy z @ na 31 a usg na 24.
LucyF ale Miłoszek wielki facet i jest śliczny.

Jankesowa ja próbuję być spokojna ale różnie z tym wychodzi a pod koniec ciąży to już ciężko, jeszcze żeby ten samochód by zrobiony ale dziś był znowu rzeczoznawca i mam nadzieję,że M zacznie składać w końcu.

A ja dziś senna jak nie wiem co.
 
reklama
Gosieńko jeszcze na rodzenie za wcześnie:p za dwa tygodnie już możesz:)a krocze oj boli boli pamiętam dobrze

a z czuprynkami to mi się tak zdawało,ale skoro mówicie,że tylko troszkę to cieszę się,że czupryna zostanie:)
Lucy a Twój moze i łysol ale jaki cudny !:)

Martusionek za dużo denerwujesz się tą bratową:( wiesz tak patrzę na Twój opis i myślę sobie,że tak się bałaś a już terminu doczekałaś:) ale w sumie to wszystkich nas sie tyczy.każda boi się,żeby nie urodzić za wcześnie i w większości rodzim prawie w terminach:)
co do terminów ja w usg wierzę:)a sama z @ nie mialam, bo @ nie miałam i tak to JUlek 11 miesięcy byłby w brzuchu:p


Lili tak neidawno na wasze hurtowe rozpakowania czekałśmy:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry