reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

klaczku Mnie gin tlumaczyl ze jest jest ciemna krew to jest to stara krew moze po jakims przytulanku cos peklo?? i dopiero teraz wylatuje. Trzymam kciuki

ewcia piekny brzucholek i juz calkiem spory.:-)

gosialew wielki dzien zbliza sie ogromnymi krokami:cool2::tak:

maruszkaa ni sie obejrzysz a bedziesz czula ja tez marudzilam ze cos czuje ale nie wiedzialam co, dopiero w poczekalni u gina jak dostalam szturchanca to wiem ze to wlasnie to a teraz to juz kopie bardzo mocno

A mnie pepek wysadza:tak: a M sie smieje bo jak kichne albo chrzakne to sie wielki komin z pepka robi, zawsze mialam gleboki ze dna nie widzialam:zawstydzona/y::zawstydzona/y:, wiec moj luby mowi ze mam teraz wymyc bo mam okazje nabija sie ze mnie.





Brzuch poranny nie pytajcie co mam wieczorem, ostatnio w poczekalni siedziala kobitka brzuch cos ala ja i mowi ze na 15 stycznia ma termin:szok::szok::szok::shocked2: to se pomyslalam o kurcze.
 
reklama
ja dopiero wróciłam do domu - w lab byłam i w pracy.
Kłaczku, ściskam kciukasy i czekam niecierpliwie!!!!!!!!!!mają być dobre wieści!!!brązowe plamienia, to w większości przypadków jakieś "pozostałości, starocie"zupełnie nieistotne i tego się trzymamy!!!
Ewa, w końcu brzunio-jaki piękny okrąglutki
Jankesowa, co się martwisz wielkością-mnie pytają czy aby na pewno jest pojedyncza ciąża;)ale już mi się nie chce zdjęć robić
Gosia, co Ty tu z jakimiś bólami i skurczami!!!!??????proszę mnie nie denerwować!!!

a ja dziś ledwie na oczy widzę-znów.w nocy równo co godzina kibelek, na równych nogach od 6.nie wiem czy kawa pomoże, czy po prostu dać się ponieść i iść spać.ostatnie chwile w sumie.
a zła jestem, bo znowu w moczu bakterie wyszły.i znowu dziwnie, bo ph kwaśne, a przy takim podobno nie powinno być bakterii...nic z tego nie rozumiem.probke pobierałam jak zwykle.najpierw sie umyłam, a tu już drugi raz taki numer...
poza tym zadzwoniłam do gin co i jak z tym poniedziałkiem, czy będe się kładła już na rodzenie czy jak.a ona, że nie wie jeszcze i na ktg mam w poniedz przyjechać i się zobaczy...no ale nic, torbę wezmę.z drugiej strony, jak ma mnie na siłę położyć i mam leżeć i słuchać tego stękania, to chyba bym się jeszcze bardziej zestresowała.
i tak z jednej strony bardzo bym już chciała mię synka przy sobie, a z drugiej "troszkę"się stresuję i jeszcze bym sobie w ciąży połaziła;)

kurka, Kłaczku.myślę o Was od rana.mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i dasz szybciutko znać!!
 
Kłaczku- pamiętaj, że &&&& z BB potrafią zdziałać cuda!!! :)


Julitko-
a to lekarka będzie czekała do skurczy...
Kochana, dla Ciebie chodzenie w ciąży się kończy:tak:;-)
Nie ma, musisz rodzić, bo kolejka jest;-)
A ja trzymam &&& żebyś niepotrzebnie w szpitalu nie leżała:tak:


co do zdj. to jakoś rzadko pokazuję brzusio, bo po włamaniu do auta (ukradli nam aparat, radio, 2 pary okularów przeciwsłonecznych- w tym jedne moje ze szkłami na mają wadę, które kosztowały 700 zł:wściekła/y:) aparatu nowego nie kupiliśmy, bo zawsze są inne, potrzebniejsze wydatki, a telefonem wychodzą takie sobie...



A ja nie wiem skąd, ale mam dziś dużo chęci :-p
jeszcze tylko umyć podłogi, poprasować i KONIEC:biggrin2::biggrin2:


Drugie pranie się robi, sosik dochodzi, ziemniaczki czekają, aż K. da znać, żeby wstawić, kurze pościerane, podłogi odkurzone, a kręgosłup wysiada...:sorry2:

Trzeba odpocząć chwilkę:tak:
 
Ostatnia edycja:
kurka, po tym co Gosia napisała to juz zaczynam sie zastanawiac czemu u mnie nic sie nie dzieje-zero zwiastunów.co?wszystkie urodzą a ja jak u słoni ciąża????
Ewu,nie wiem jakie gin ma teraz plany wobec mnie i troche mnie to irytuje..najchetniej to bym jutro rodziła bo w weekend pusta porodówka;)

eh jeszcze nie dawno ja tez mialam tyle energii co Ty,teraz juz sił brak...dobrze ze wczesniej sobie wszystko przygotowałam.wczoraj tylko laktator, nozyczki butelke i smoki wyparzylam i teraz juz tylko lezenie i czekanie;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry