reklama
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
Noooooo tak, oni się poopijają, a my będziemy zajmować się dziećmi i wracać samochodami do domu.
PROTEST!!!!!!!!!!!!
to w takim razie trzeba samemu otworzyc jakś buteleczkę i wtedy mąż bedzie musiał wracać - kto pierwszy ten lepszy
M
MariaOla
Gość
Ja tam biorę małża, niech się młodym zajmnie Zresztą mój nie miał nic przeciwko temu. Od początku zapowiadał, że będzie pił piwo z hokeistą
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
Widzę, że mężusie to lgną do tego piwka na wyjeździe , ciekawa jestem czy by ich perspektywa prowadzenia samochodu i odmowy picia nie zniechęciła . Jakoś się pogodzę z abstynencją w niedzielę, ale w sobotę to mamuśki rządzą
reklama
ja jakby co to z mężem. Raczej. A co do namawiania... to podejrzewam, że oni w swoim gronie beda siebawic conajmniej tak dobrze jak my :-) Faceci to sie zawsze potrafią dogadac trzeba tylko odkręcić korek z butelki :-)
O tak mój też jest bardzo chętny na wyjazd i na to piwko z chłopakami:-)
Mój zawsze jest chętny na piwko ;-)
Ja jestem ZA!!!! Czy Mariola widzi moją odpowiedź? ;-)
Dla mnie bliżej jest do tej propozycji Elmy, ale jeśli wybierzecie Łódź to i tam pojadę ;-) Mój małż już jakiś czas temu dopytywał się co z tym naszym zlotem Wcześniej nie miał żadnych wątów to teraz też nie będzie miał ;-) Już ja się odpowiednio postaram ;-) A jeśli chodzi o termin to pasuje mi ten koniec lipca jak i początek sierpnia. Swój urlop mam skrócony do dwóch tygodni: od 30 czerwca do 13 lipca i jedziemy w Bory Tucholskie (na tydzień)
Ja nie mam innego wyjścia jak zabrać Maćka ze sobą, bo on zresztą by mnie samej z Witkiem nie wypuścił Dla mnie tym lepiej A jeśli chodzi o piwko i jazdę samochodem, to też nie mam problemu. Małż wypije piwko, a na drugi dzień pojedzie autem, bo ja choć mam prawko to chyba bym, zaliczyła od razu pierwsze drzewo ;-) Pytanie tylko które, skoro widzę podwójnie?!
Podziel się: