reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Cześć Malenka. Chyba coś w tym jest. Ja też jeszcze nie znałam wyniku testu ale czułam sie tak jakbym miała za chwile dostać okres. Ciężkie trochę obolałe piersi i podbrzusze, mdłosci nie miałam ale za to spory apetyt itp. A sam gin na wczesnym USG, co prawda znalazł pęcherzyk ciążowy ale powiedział, że czasem się zdarza, że może on być pusty i dlatego dopiero kiedy zobaczy w nim zarys płodu pozwoli mi się pochwalić ciążą. Tak więc róznie to w życiu bywa.
 
reklama
ja robuilam test i wykazal ze jestem w ciazy
potem zabrali mnie do szpitala na obserwacje i z testow bthcg wyszlo ze tez jestem w ciazy
potem sie okazalo ze nie bylam:szok:
 
u mnie bylo tak:
robilam testy regularnie przez jakies 7 miesiecy. W koncu po kolejnej jednej kresce i lzach przestalam. a potem wyjezdzalam na praktyki studenckie wiec tuz przed (20 dni po owulacji) zrobilam test i wyszedl negatywny. wrocilam z mocno zakrapianych praktyk i ciagle nie mialam okresu, chociaz mam zawsze bardzo regularnie. po kolejnym tygodniu "nie pojawiania się" miesiączki i fatalnego uczucia spuchniecia ( bolesne piersi, bole menstruacyjne w podbrzuszu) zrobilam test - wyszly dwie kreski. tego samego dnia u lekarza okazalo sie ze jestem w 4-5 tygodniu ciazy:szok: czyli test mnie oszukal. a co najlepsze nie mogl byc wykonany za wczesnie bo po usg za dwa tygodnie okazalo sie ze plod jest o dwa tygodnie starszy!! takze testy moga klamac, aja naprawde wszystko robie zawsze sumiennie wiec blad na pewno nie byl spowodowany jakism moim niedociagnieciem.

tak wiec trzymam kciuki i jak nie bralas to prewencyjnie proponuje kwas foliowy.
 
Zrobilam dzis drugi test plytkowy... i i ja i tz widzioelismy na nim druga kreseczke, ale straszliwie blada, taka tylko jakby cien w tym miesjcu gdzie powinna byc.
Mimo wszsytko zrobilam test z krwi i wyszedl ujemny.

Jeszcze nie pora na nas najwyrazniej :no:

Jak mi sie jeszcze troche okres pospoznia to ide do lekarza bo cos musi sie dziac nienormalnego.

Chcialam dolaczyc do czerwcowek, no ale sie nie uda ;-)
Moze do lipcowek sie zalapie ;-)
Tylko niech mi sie wreszcie nowy cykl zacznie :cool2:
 
Lidka no właśnie z krwi tez nie wyszło, ani z testu u ginekologa. Najsmieszniejsze jest to, ze mieszkam w niemczech i raczej wszystkie badania robia dokladnie dla przyszłych mam ;-). A na dodatek w tym czasie jeszcze trenowałam, i troche się wkurzyłam. no ale jest ok i najważniejsze, aby mała urodzila sie zdrowiutka.
Lidko życzę ci z całego serduszka abyś dołączyla jak najszybciej do mam oczekujących

pozdrawiam




 
kolejny poranek bez @...

Dowiedzielismy sie, ze test z krwi kosztuje 35 zl. Musze to przemyslec :eek: ;-)
Dzis i tak juz nie zdaze bo pobieraja krew tylko od 7 do 9 rano.

Terminy miesiaczek mam ladnie pozapisywane. Tz co miesiac dokladnie notuje :tak: Ma nawet taki kalndarzyk w komorce ktory liczy dni plodne itp. Po jednym z przytulanek kalendarzyk ten obliczyl ze szans na zaplodnienie jest 5/6 :tak: co mnie dodatkowo zwodzi :eek:
hej czytałam wasze posty i mam nadzieje ze mi pomozecie bo mam podobną sytuacje do waszych!podobno jestem w czwartym tygodniu ciąży.okres spóżniał mi sie tydzien więc zrobiłam test domowy i wyszedł mi pozytywny. poczym poszłam do laboratorium i zrobiłam kolejny test i wyszedł pozytywny znowu.wysztko było ok do czasu. na 11 dzien po tym jak spózniał mi sie okres dostałam plamienia które trało 4 dni.poszłam do lekarza w trakcie tych plamien a lekarz przepisał mi tabletki poniewaz badania mogły by zaszkodzic mi i dziecku.po zażywaniu tych tabletek mój mocz stracił barwe.plamienie ustało. dzis wykonałam test domowy trzeci i wynik wyszedł negatywny! co mam o tym wszystkim sądzic? pomóżcie mi proszę
 
nie rozumiem jak badania moglyby zaszkodzic? mogl lekarz chociaz zrobic usg przezpochwowe...moze sie myle...niech inne kobietki tez sie wypowiedza...
 
a moze poprostu idz do lekarza znowu...? chyba on bedzie w stanie najlepiej odpowiedziec na Twoje pytanie...
 
reklama
goha20 jestem tego samego zdania co Nocka, jak wyjdzie pozytyw to super. jednak gdy lekarz powie ci, że niestety nie, a okresu nadal nie będzie to poczekaj jeszcze ok, 2-3 tyg, a w tym czasie na bank wszystko sie wyjaśni. Pozdrawiam


 
Do góry