Agagu, witajcie z Kacperkiem. Cieszę się, że już jesteś w domku i dochodź do siebie jak najszybciej. Wiesz że są nakładki na wklęsłe sutki, może spróbuj ich użyć, to Ci by zaoszczędziło czasu na ściąganie pokarmu. No i jak masz za mało pokarmu (tak na wszelki wypadek piszę) to po odciągnięciu pokarmu jeszcze z 15 minut na pusto pobudzaj laktatorem, ja do tego "wykorzystywałam" Piotrusia.
Natkusiu, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, coś ostatnio rzadko bywasz. Chciałam Ci napisać smsa o Marcie, ale już 23 w PL, więc skasowałam go.
Aneczko, mam nadzieję, że Emilka szaleje, ona jako jedyna dziewczynka jest najspokojniejsza, jak to przystało na płeć piękną
Dziewczynki, nie wiem czy miałyście okazję obejrzeć program w tv (siostra mi mówiła, że był wczoraj na jakimś programie) na temat śmierci łóżeczkowej, no i położna mówiła tak jak u nas na szkole rodzenia, żeby nie zakładać ochraniaczy, nie używać poduszeczek i kołderek, nie wkładać miśków do łóżeczka. Ja wiem, że to ładnie wygląda i sama kupiłam 2 zestawy ochraniaczy (w tym jeden z Kubusiem Puchatkiem), bo bałam się potłuczeń i na pewno za kilka miesięcy z nich skorzystam, ale na początku dziecko sobie krzywdy nie zrobi, za to ochraniacz może narobić dużo więcej szkody niż jakiś siniak. Tu jest tekst jednej z dziewczyn na BB:
https://www.babyboom.pl/forum/spanie-f315/uwaga-na-ochraniacze-do-lozeczek-42676/ pomyślcie 2x zanim założycie ochraniacze...
U nas wszystko dobrze, pogoda nawet się zrobiła, aż 19 stopni ponoć dziś było, ale wiatr taki, że mimo błękitnego nieba miałam na sobie kurtkę przeciw wszystkiemu i do tego kaptur na głowie. Nie chwaliłam się, ale kilka dni temu dopadło mnie zapalenie ucha, najpierw bolało mnie pół głowy, sama skóra, ani uczesać się nie mogłam ani buzi dotknąć, więc wiedziałam, że jakieś zapalenie będzie, ale nie wiedziałam, czy dziąsła, zęba czy ucha, no i padło na ucho :/ ale już jest dużo lepiej. Sam amol stosowałam, bo nic innego nie miałam, a nie chciałam płacić 55e za wizytę u lekarza. Już jest lepiej. Piotruś ma już 12 tygodni, urósł 12cm, ma już 64cm i waży 5700 także trochę mniej przytył od ostatniego ważenia, tylko 500g w 3 tygodnie ale minimum to 300g na miesiąc więc nie jest tragicznie.