Aniu co do komody to fajny pomysl zeby ja pomalowac,ja bym pomalowala szuflady na ciemno,a reszte na bialo,bedzie ladnie pasowalo do lozeczka,no i naprawde na balkonie maluj :-)co do lampki to raczej nie nadaje sie na nocna,by zostawic na cala noc wlaczona,naprawde daje duzo swiatla,ja mam teraz 40W wkrecona,chyba ze kupisz ciemny granat i slabsza zarowke to wtedy bedzie swiecic slabiej.A co sadzisz o takich malutkich co sie wsadza do kontaktu i daja takie lekkie swiatlo?mam cos takiego na mysli
http://www.kontrast.pl/fotos/fo_129053_2.jpg .Osadz sama,bo ja przy tak intensywnym swietle tez nie moglabym spac(chodzi o te z Ikei).
co do wesela to trudna sprawa,bo na serio nie mozesz przewidziec czy bedziesz w stanie przyjsc czy nie.Bedziesz wtedy w 38 tygodniu ciazy,albo juz byc moze bedziesz miala Malutka poza brzuchem,nic nie wiadomo,sorki ale sama nie wiem co bym zrobila,choc gdybym nie przepadala za ta rodzinka to pewnie bym odmowila.
Aniu dzieki za wzmianke o zarowce,wlasnie chcialam sprawdzic ile dokladnie ma ta zarowka ktora wkrecilam,40W ma,a lampka max.moze miec 25W
,od razu wymienilam na slabsza,teraz wkrecilam energooszczedna 8W,czyli slabszej chyba juz nie mozna wkrecic i daje takie swiatlo
czyli jest dosc jasno,zrobilam specjalnie z perspektywy na caly pokoj,ja bym tak nie mogla spac,dziecko chyba tez by sie czesciej budzilo,hmmm