reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiadomości o Filipku

reklama
bubbles , styna.. zdjęcia rewelacja :-)
dzici szczęsliwe , pięknie się bawią ..
Wy młode piękne uśmiechnięte :-) aż miło się patrzy

Bubbles oby Fifcio był zdrowiutki :*
i nie dostał antybiotyku

buziaczek dla naszego małego przystojniaczka :-)
 
Bubbles tak mi przykro, ze ta 'pierwsza' chemia przynosi jednak takie oslabienie dla naszego Fifcia.. Zdrowka malutki! Nie choruj! Buziaki dla Was kochani - trzymajcie sie :****
Fajnie, ze EggHunt sie udalo :-)
 
Witajcie Ciociunie!
dzis byl trzeci dzien antybiotyku Filcia. Po tym jak goraczkowal noca postanowilam przetrzymac go do rana i obserwowac temperature. Do rana bylo juz tylko 37,5 (noca raz nawet 38,9) postanowilismy jednak rano zadzwonic do szpitala zeby to skonsultowac. No a lekarze oczywiscie polecieli szablonowo, skoro byla goraczka to antybiotyk. Filip ma katar juz dosc dlugo, bo od pierwszych dni obecnej chemii i kaszle troche. Ja nie wiem czy to znowu nie na wyrost ten antybiotyk, ale jakie mam wyjscie?
Jeszcze jutro i w niedziele jedziemy. Cale szczescie, ze Hipcio nie goraczkowal juz to pozwolili nam pojsc do domu i jezdzimy codziennie miedzy 10 a 11 jak jest obchod, zeby lekarze go zbadali, a potem miedzy 14 a 15 na antybiotyki. Wiec da sie to jakos zniesc.

Filipcio ma sie dobrze, jego najwiekszym zmartwieniem jest obecnie to, zeby ciagle chodzic na wlasnych nozkach :) jak nie moze to jest bardzo sfrustrowany :) A ja mam parcie na raczkowanie i probuje go motywowac jakos i sadzac na podlodze i zachecac. Wiem, ze potrafi cos wykrzesac, bo w szpitalu musialam wziac go ze soba do lazienki i posadzic na chwile na podlodze (PCV), a On rzucil klocek, po czym polozyl sie na brzuszku i odpychajac nozka i podciagajac raczkami zaczal sie czolgac po klocek. Bylam w szoku! Moze jest mu ciezej na podlodze szorstkiej z wykladzina?
A potrafi krecic sie na brzuszku wokol wlasnej osi nawet na wykladzinie szorstkiej. Widze potencjal, tylko moc odkrywcza jeszcze zeby dupke podniesc do gory :)
Pochwale sie, ze idzie dolna prawa dwojeczka i pewnie lewa za moment :)
Nie mam sie czym pochwalic w temacie jedzenia :( Tylko wlazla chemia i skonczylo sie ladne jedzenie. Nawet swojej ulubionej owsianeczki nie zjada do konca. Kochana Hope (jeszcze raz dzieki!) naprowadzila mnie na odzywki Nutri Drink dla dzieci np. na chemioterapii, ja pogadalam z dietetyczka w szpitalu i dostajemy mleczko Similac, ktore jest bardzo odzywcze i ma pomoc w podniesieniu wagi Filcia. Jest smaczne, acz troszke specyficzne w smaku, slodkie i jakby czuc bylo w nim tlusta smietanke. Mi smakuje, choc po paru lyzeczkach robi sie w ustach zbyt slodko. Filip pic tego narazie nie chce, ale przemycam mu to do blyskawicznych kaszek.
Niunio wyglada teraz przeslicznie, rosna mu wloski i rzeski i brewki :) Chyba juz powoli wypadaja, bo bardzo trze oczka, ale poki co wyglada calkiem inaczej, ma dzieki temu taka zywa buzke :)
Za tydzien jego 1 Urodzinki, ale numer! Kiedy to zlecialo, Dziewczyny?!
Wciaz nie wiem jak spedzimy ten dzien, myslalam zeby zrobic cos ekstra dla Chlopcow i pojsc do jakiegos parku/wesolego miasteczka. Myslalam tez o wielkiej pompie i domu pelnym znajomych, ale to moze niekoniecznie w sam dzien urodzin. Pomimo tego, ze wciaz jestesmy sami ze soba, chcialabym spedzic ten dzien rodzinnie i spokojnie. Chyba musze poczytac Wasze pomysly na uczczenie roczku.

Ach, dodam tylko, ze Aleksiu choruje na uszko, goraczkowal tez od kilku dni, bez zadnych dodatkowych objawow, a ze ucho ma czerwone to dostaje tez antybiotyk. Juz chyba jest lepiej. Ma za to czeste bole podbrzusza tuz przed i zaraz po siusianiu/kupce poprosilam wiec o badanie moczu i USG brzuszka. Czekamy na wynik moczu i termin USG.
 
Bubbles kochana strasznie mi przykro że chłopcy się pochorowali. Fajnie,że Filciu dostaje tą odżywkę, a jak on teraz z wagą stoi??
Co do uczczenia urodzinek to musi to być bardzo radosny dzień, nie ważne czy ze znajomymi czy bez.Jaipur ostatnio napisała,że to święto rodziców i dziecka więc ja się tego trzymam. Od pół godziny świętuję.

Daj znak jak dostaniesz wyniki Aleksa. I czekamy na najnowsze zdjęcie Fifolka:):* Buziam Was mocno i brykam spać :*:*:*:*
 
bubbles przykro mi, że chłopcy sie pochorowali, oby infekcje szybko sobie poszły sio! Nasz Fifcio z tego co widzę pełen energii, cudowny chlopczyk! caluski dla was!
 
Bubbles mam nadzieję, że choróbska pójdą a kysz od chłopaków:tak:

Fifi Ty wiesz jak ciocia bardzo Cię kocha i myśli o Tobie:tak:
Trzymajcie się dzielnie kochani ogromne ciumki:***
 
reklama
Aguś dużo zdrówka dla małego, ja jak Nadię uczyłam pić angielskie mleko po bebiku to stopniowo zmniejszałam ilość Bebika a dosypywałam więcej angielskiego, więc może spróbuj dosypywać to mleko do swojego mleczka. Jak odstawiałam ją od piersi to też mieszałam moje mleczko z mm.
 
Do góry