reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
bubbles , styna.. zdjęcia rewelacja :-)
dzici szczęsliwe , pięknie się bawią ..
Wy młode piękne uśmiechnięte :-) aż miło się patrzy
Bubbles oby Fifcio był zdrowiutki :*
i nie dostał antybiotyku
buziaczek dla naszego małego przystojniaczka :-)
dzici szczęsliwe , pięknie się bawią ..
Wy młode piękne uśmiechnięte :-) aż miło się patrzy
Bubbles oby Fifcio był zdrowiutki :*
i nie dostał antybiotyku
buziaczek dla naszego małego przystojniaczka :-)
sylwia_
Fanka BB :)
super zdjecia przepiekne usmiechniete mordki :* zdrowka Filipku!
Bubbles
Fanka BB :)
Witajcie Ciociunie!
dzis byl trzeci dzien antybiotyku Filcia. Po tym jak goraczkowal noca postanowilam przetrzymac go do rana i obserwowac temperature. Do rana bylo juz tylko 37,5 (noca raz nawet 38,9) postanowilismy jednak rano zadzwonic do szpitala zeby to skonsultowac. No a lekarze oczywiscie polecieli szablonowo, skoro byla goraczka to antybiotyk. Filip ma katar juz dosc dlugo, bo od pierwszych dni obecnej chemii i kaszle troche. Ja nie wiem czy to znowu nie na wyrost ten antybiotyk, ale jakie mam wyjscie?
Jeszcze jutro i w niedziele jedziemy. Cale szczescie, ze Hipcio nie goraczkowal juz to pozwolili nam pojsc do domu i jezdzimy codziennie miedzy 10 a 11 jak jest obchod, zeby lekarze go zbadali, a potem miedzy 14 a 15 na antybiotyki. Wiec da sie to jakos zniesc.
Filipcio ma sie dobrze, jego najwiekszym zmartwieniem jest obecnie to, zeby ciagle chodzic na wlasnych nozkach jak nie moze to jest bardzo sfrustrowany A ja mam parcie na raczkowanie i probuje go motywowac jakos i sadzac na podlodze i zachecac. Wiem, ze potrafi cos wykrzesac, bo w szpitalu musialam wziac go ze soba do lazienki i posadzic na chwile na podlodze (PCV), a On rzucil klocek, po czym polozyl sie na brzuszku i odpychajac nozka i podciagajac raczkami zaczal sie czolgac po klocek. Bylam w szoku! Moze jest mu ciezej na podlodze szorstkiej z wykladzina?
A potrafi krecic sie na brzuszku wokol wlasnej osi nawet na wykladzinie szorstkiej. Widze potencjal, tylko moc odkrywcza jeszcze zeby dupke podniesc do gory
Pochwale sie, ze idzie dolna prawa dwojeczka i pewnie lewa za moment
Nie mam sie czym pochwalic w temacie jedzenia Tylko wlazla chemia i skonczylo sie ladne jedzenie. Nawet swojej ulubionej owsianeczki nie zjada do konca. Kochana Hope (jeszcze raz dzieki!) naprowadzila mnie na odzywki Nutri Drink dla dzieci np. na chemioterapii, ja pogadalam z dietetyczka w szpitalu i dostajemy mleczko Similac, ktore jest bardzo odzywcze i ma pomoc w podniesieniu wagi Filcia. Jest smaczne, acz troszke specyficzne w smaku, slodkie i jakby czuc bylo w nim tlusta smietanke. Mi smakuje, choc po paru lyzeczkach robi sie w ustach zbyt slodko. Filip pic tego narazie nie chce, ale przemycam mu to do blyskawicznych kaszek.
Niunio wyglada teraz przeslicznie, rosna mu wloski i rzeski i brewki Chyba juz powoli wypadaja, bo bardzo trze oczka, ale poki co wyglada calkiem inaczej, ma dzieki temu taka zywa buzke
Za tydzien jego 1 Urodzinki, ale numer! Kiedy to zlecialo, Dziewczyny?!
Wciaz nie wiem jak spedzimy ten dzien, myslalam zeby zrobic cos ekstra dla Chlopcow i pojsc do jakiegos parku/wesolego miasteczka. Myslalam tez o wielkiej pompie i domu pelnym znajomych, ale to moze niekoniecznie w sam dzien urodzin. Pomimo tego, ze wciaz jestesmy sami ze soba, chcialabym spedzic ten dzien rodzinnie i spokojnie. Chyba musze poczytac Wasze pomysly na uczczenie roczku.
Ach, dodam tylko, ze Aleksiu choruje na uszko, goraczkowal tez od kilku dni, bez zadnych dodatkowych objawow, a ze ucho ma czerwone to dostaje tez antybiotyk. Juz chyba jest lepiej. Ma za to czeste bole podbrzusza tuz przed i zaraz po siusianiu/kupce poprosilam wiec o badanie moczu i USG brzuszka. Czekamy na wynik moczu i termin USG.
dzis byl trzeci dzien antybiotyku Filcia. Po tym jak goraczkowal noca postanowilam przetrzymac go do rana i obserwowac temperature. Do rana bylo juz tylko 37,5 (noca raz nawet 38,9) postanowilismy jednak rano zadzwonic do szpitala zeby to skonsultowac. No a lekarze oczywiscie polecieli szablonowo, skoro byla goraczka to antybiotyk. Filip ma katar juz dosc dlugo, bo od pierwszych dni obecnej chemii i kaszle troche. Ja nie wiem czy to znowu nie na wyrost ten antybiotyk, ale jakie mam wyjscie?
Jeszcze jutro i w niedziele jedziemy. Cale szczescie, ze Hipcio nie goraczkowal juz to pozwolili nam pojsc do domu i jezdzimy codziennie miedzy 10 a 11 jak jest obchod, zeby lekarze go zbadali, a potem miedzy 14 a 15 na antybiotyki. Wiec da sie to jakos zniesc.
Filipcio ma sie dobrze, jego najwiekszym zmartwieniem jest obecnie to, zeby ciagle chodzic na wlasnych nozkach jak nie moze to jest bardzo sfrustrowany A ja mam parcie na raczkowanie i probuje go motywowac jakos i sadzac na podlodze i zachecac. Wiem, ze potrafi cos wykrzesac, bo w szpitalu musialam wziac go ze soba do lazienki i posadzic na chwile na podlodze (PCV), a On rzucil klocek, po czym polozyl sie na brzuszku i odpychajac nozka i podciagajac raczkami zaczal sie czolgac po klocek. Bylam w szoku! Moze jest mu ciezej na podlodze szorstkiej z wykladzina?
A potrafi krecic sie na brzuszku wokol wlasnej osi nawet na wykladzinie szorstkiej. Widze potencjal, tylko moc odkrywcza jeszcze zeby dupke podniesc do gory
Pochwale sie, ze idzie dolna prawa dwojeczka i pewnie lewa za moment
Nie mam sie czym pochwalic w temacie jedzenia Tylko wlazla chemia i skonczylo sie ladne jedzenie. Nawet swojej ulubionej owsianeczki nie zjada do konca. Kochana Hope (jeszcze raz dzieki!) naprowadzila mnie na odzywki Nutri Drink dla dzieci np. na chemioterapii, ja pogadalam z dietetyczka w szpitalu i dostajemy mleczko Similac, ktore jest bardzo odzywcze i ma pomoc w podniesieniu wagi Filcia. Jest smaczne, acz troszke specyficzne w smaku, slodkie i jakby czuc bylo w nim tlusta smietanke. Mi smakuje, choc po paru lyzeczkach robi sie w ustach zbyt slodko. Filip pic tego narazie nie chce, ale przemycam mu to do blyskawicznych kaszek.
Niunio wyglada teraz przeslicznie, rosna mu wloski i rzeski i brewki Chyba juz powoli wypadaja, bo bardzo trze oczka, ale poki co wyglada calkiem inaczej, ma dzieki temu taka zywa buzke
Za tydzien jego 1 Urodzinki, ale numer! Kiedy to zlecialo, Dziewczyny?!
Wciaz nie wiem jak spedzimy ten dzien, myslalam zeby zrobic cos ekstra dla Chlopcow i pojsc do jakiegos parku/wesolego miasteczka. Myslalam tez o wielkiej pompie i domu pelnym znajomych, ale to moze niekoniecznie w sam dzien urodzin. Pomimo tego, ze wciaz jestesmy sami ze soba, chcialabym spedzic ten dzien rodzinnie i spokojnie. Chyba musze poczytac Wasze pomysly na uczczenie roczku.
Ach, dodam tylko, ze Aleksiu choruje na uszko, goraczkowal tez od kilku dni, bez zadnych dodatkowych objawow, a ze ucho ma czerwone to dostaje tez antybiotyk. Juz chyba jest lepiej. Ma za to czeste bole podbrzusza tuz przed i zaraz po siusianiu/kupce poprosilam wiec o badanie moczu i USG brzuszka. Czekamy na wynik moczu i termin USG.
Bubbles kochana strasznie mi przykro że chłopcy się pochorowali. Fajnie,że Filciu dostaje tą odżywkę, a jak on teraz z wagą stoi??
Co do uczczenia urodzinek to musi to być bardzo radosny dzień, nie ważne czy ze znajomymi czy bez.Jaipur ostatnio napisała,że to święto rodziców i dziecka więc ja się tego trzymam. Od pół godziny świętuję.
Daj znak jak dostaniesz wyniki Aleksa. I czekamy na najnowsze zdjęcie Fifolka:* Buziam Was mocno i brykam spać :*:*:*:*
Co do uczczenia urodzinek to musi to być bardzo radosny dzień, nie ważne czy ze znajomymi czy bez.Jaipur ostatnio napisała,że to święto rodziców i dziecka więc ja się tego trzymam. Od pół godziny świętuję.
Daj znak jak dostaniesz wyniki Aleksa. I czekamy na najnowsze zdjęcie Fifolka:* Buziam Was mocno i brykam spać :*:*:*:*
reklama
Aguś dużo zdrówka dla małego, ja jak Nadię uczyłam pić angielskie mleko po bebiku to stopniowo zmniejszałam ilość Bebika a dosypywałam więcej angielskiego, więc może spróbuj dosypywać to mleko do swojego mleczka. Jak odstawiałam ją od piersi to też mieszałam moje mleczko z mm.
Podziel się: