reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

Nie miałam niczego złego na myśli.
Po prostu chodzi mi o to że ja się użalam nad sobą a inni mają o wiele ciężej!
Ja nawet nie wiem co te terminy i skróty oznaczają a Wy tak operujecie nimi jak jacyś specjaliści 🙂🙂🙂
Ja niektóre rzeczy, o których tu mowa, potajemnie googluję, przyznaję się bez bicia :D Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny są tak obcykane, że mogłyby spokojnie prowadzić ciąże i asystować przy porodzie!
Ale też się czasem łapię na tym, że brzdąkam pod wąsem na swój zły los, bo przecież wszyscy dookoła zachodzą na życzenie, tylko nie ja. Dobrze mieć takie forum, nie jest się samemu, choćby nie wiem jak ciężko było.
 
reklama
Ja niektóre rzeczy, o których tu mowa, potajemnie googluję, przyznaję się bez bicia :D Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny są tak obcykane, że mogłyby spokojnie prowadzić ciąże i asystować przy porodzie!
Ale też się czasem łapię na tym, że brzdąkam pod wąsem na swój zły los, bo przecież wszyscy dookoła zachodzą na życzenie, tylko nie ja. Dobrze mieć takie forum, nie jest się samemu, choćby nie wiem jak ciężko było.
jak tu przyszłam to byłam zielona, pewnie jakbym donosiła ciążę z cyklu listopad/grudzień i przeszła na ciążowy wątek to dalej byłabym zielona (no może tylko odcień zmieniłby mi się na jaśniejszy 😂). Po takim czasie i problemach ta wiedza sama się pcha do mózgu 😝
 
jak tu przyszłam to byłam zielona, pewnie jakbym donosiła ciążę z cyklu listopad/grudzień i przeszła na ciążowy wątek to dalej byłabym zielona (no może tylko odcień zmieniłby mi się na jaśniejszy 😂). Po takim czasie i problemach ta wiedza sama się pcha do mózgu 😝
Chciałoby się nie wiedzieć tego wszystkiego co nie ? Aby dwie kreseczki na teście były najważniejsze i potem pierwsze USG 7-8 tydzień a nie od razu czarne myśli czy beta dobrze przyrasta , czy zagnieżdżenie w macicy czy aby to nie jest puste jajo etc. Masakra. W pierwszej ciąży ( 8 lat temu) nawet nie słyszałam o takich rzeczach ....
 
Hej :) Medyczny update 🛑
Byłam na spotkaniu w sprawie in vitro. Ogólnie- krótka piłka. Stymulacja zaczyna się 2 dc i kończy transferem koło 20 dc. Wszystko wygląda prosto, no moze poza wyceną- 15 tys.
Końcem listopada będę mogła podejsc do procedury, a do tego czasu kończę z lekami, monitoringiem i staram się o dziecko jak Bóg przykazał. Mam 3 cykle na cud i testuje dalej z Wami 👌
Fajnie to brzmi, że "wszystko wygląda prosto" ;-) Lekarz umiał Wam to dobrze przedstawić w takim razie :-D Ja miałam głowę taką po wszystkich wyjaśnieniach: 🤯, nawet z toną fiszek potrzebowałam sporo czasu, by to ogarnąć ;-) Powodzenia w każdym razie! :-)
 
Chciałoby się nie wiedzieć tego wszystkiego co nie ? Aby dwie kreseczki na teście były najważniejsze i potem pierwsze USG 7-8 tydzień a nie od razu czarne myśli czy beta dobrze przyrasta , czy zagnieżdżenie w macicy czy aby to nie jest puste jajo etc. Masakra. W pierwszej ciąży ( 8 lat temu) nawet nie słyszałam o takich rzeczach ....
Zanim się zaczęły moje przygody to myślałam sobie, że takie zajście w ciążę to zasadniczo pikuś, kwestia dobrego cela z seksami, a potem uważania na siebie. A teraz wiem, że tyle rzeczy musi się nałożyć, żeby w ogóle do zapłodnienia doszło... A ile potem musi być dobrych wydarzeń i korzystnego ułożenia wszechświata/barometru/pól magnetycznych i innych cudów, żeby szczęśliwie dotrzeć do 40 tygodnia... Dziwię się teraz, że ludziom się to w ogóle udaje :D
 
Ja też większość badań robię na własną rękę po tym co tu się dowiem. Albo np sugeruje lekarzowi, że bym chciała. Oczywiście nie każdy i tak bierze te sugestie pod uwagę. Chciałam zrobić ogtt to mi baba powiedziała, że insulina i glukoza na czczo wystarczy. No fakt, miałam piękną, wskaźnik homa poniżej 1. A krzywa pokazało insulinoopororność dopiero. I jak tu się samemu nie badać...
Oj tak z IO lekarze mają problem, jakby dla nich tylko grube osoby je miały 🙄 i nie chcą zalecać tych badań
 
Fajnie to brzmi, że "wszystko wygląda prosto" ;-) Lekarz umiał Wam to dobrze przedstawić w takim razie :-D Ja miałam głowę taką po wszystkich wyjaśnieniach: 🤯, nawet z toną fiszek potrzebowałam sporo czasu, by to ogarnąć ;-) Powodzenia w każdym razie! :-)
Tak, tak to wyglada i bardzo się cieszę, ze tak zostało to przedstawione. Oczywiście czas zweryfikuje czy rzeczywiście tak było. Spotkanie trwało 20 minut i następnym razem widzimy się już na rozpoczęciu stymulacji. Być może moja klinika podchodzi do tego mega masowo, nie mam zaleconych żadnych dodatkowych badań. Gdybym dziś była na początku cyklu mogliśmy zacząć od razu, z miejsca. Z tym, ze dokładnie tego oczekuje wiec jestem zadowolona :)
 
Ja niektóre rzeczy, o których tu mowa, potajemnie googluję, przyznaję się bez bicia :D Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny są tak obcykane, że mogłyby spokojnie prowadzić ciąże i asystować przy porodzie!
Ale też się czasem łapię na tym, że brzdąkam pod wąsem na swój zły los, bo przecież wszyscy dookoła zachodzą na życzenie, tylko nie ja. Dobrze mieć takie forum, nie jest się samemu, choćby nie wiem jak ciężko było.
mi to jest w ogóle czasem przykro i szkoda mi samej siebie, że wiem to wszystko. Dlaczego laski po prostu się bzykają i zachodzą, kupują 1 test ciążowy w rossmanie, nie wiedzą co to beta, nie wiedzą, jaki powinien być progesteron, przyrost, co to jest cp, puste jajo. Idą radośnie na wiztę w 8tc i słyszą bijące serce a kilka miesięcy później mają różowe bobo. I dlaczego, dlaczego coś, co w naturze jest takie proste dla mnie jest takie trudne?
 
mi to jest w ogóle czasem przykro i szkoda mi samej siebie, że wiem to wszystko. Dlaczego laski po prostu się bzykają i zachodzą, kupują 1 test ciążowy w rossmanie, nie wiedzą co to beta, nie wiedzą, jaki powinien być progesteron, przyrost, co to jest cp, puste jajo. Idą radośnie na wiztę w 8tc i słyszą bijące serce a kilka miesięcy później mają różowe bobo. I dlaczego, dlaczego coś, co w naturze jest takie proste dla mnie jest takie tru
Mam dokładnie tak samo.. każdego miesiąca i tym myślę, że no ***** wszyscy dookoła w ciąży tylko nie ja.. nie robią żadnych badań, żrą jak świnie, nie wiedzą co to owulacja.. a dwójka dzieci cyk jedno po drugim.. wrrr
 
reklama
Do góry