KasiaSierpien
Fanka BB :)
Ooooooo wątek chwalipięt!!!! Czemu ja dopiero teraz go widzę
My skończyliśmy w zeszłym tygodniu 7 miesięcy i Wojtuś umie:
- siedzieć prosto i długo ale nie siadać,
- wdrapuje się po mnie do stania i jest najszczęśliwszym dzieckiem uśmiechniętym i obślinionym przez to że stoi
- obracać się z brzucha na plecy, z pleców na brzuch ( ale tylko w dzień bo jak w nocy obróci się na brzuch to histeria i pobudka całego domu )
- pięknie jeść łyżeczką - otwiera buźkę jak pisklę po glizdę
- czasami jak już baaaaaardzo się rozbawi zaśmiać się tak wiecie ' ha ha ha' a nie piszczeć,
- zasypia na drzemkę w południe bez protestowania ( to dla mnie gigantyczny sukces bo przez 6 miesięcy spał tylko na spacerach w wózku )
- ma dwa ząbki i powoli zaczyna zagęszczać mu się czupryna
- oczy nadal niebieskie
Oprócz tego powoli zabiera się do raczkowania mianowicie : przybiera pozycje elegancką ale potem prostuje nogi i dupka idzie do góry a buzią ryje po podłożu ale przemieszcza się dość sprawnie obracając się wokół własnych 2 osi obrotu
Nadal mało gaworzy czasami sporadycznie powie 'Gy' albo "Ly'.
Nie ogarnia jeszcze kubka niekapka - narazie próbuje go ugryźć,
Przestał przesypiać noce - ma bardzo lekki sen, budzi się jak wstaję siku i potem nie umie zasnąć i budzi się kilkukrotnie jak przewróci się na brzuszek podczas wiercenia.
Na szybko nic więcej nie pamiętam.
My skończyliśmy w zeszłym tygodniu 7 miesięcy i Wojtuś umie:
- siedzieć prosto i długo ale nie siadać,
- wdrapuje się po mnie do stania i jest najszczęśliwszym dzieckiem uśmiechniętym i obślinionym przez to że stoi
- obracać się z brzucha na plecy, z pleców na brzuch ( ale tylko w dzień bo jak w nocy obróci się na brzuch to histeria i pobudka całego domu )
- pięknie jeść łyżeczką - otwiera buźkę jak pisklę po glizdę
- czasami jak już baaaaaardzo się rozbawi zaśmiać się tak wiecie ' ha ha ha' a nie piszczeć,
- zasypia na drzemkę w południe bez protestowania ( to dla mnie gigantyczny sukces bo przez 6 miesięcy spał tylko na spacerach w wózku )
- ma dwa ząbki i powoli zaczyna zagęszczać mu się czupryna
- oczy nadal niebieskie
Oprócz tego powoli zabiera się do raczkowania mianowicie : przybiera pozycje elegancką ale potem prostuje nogi i dupka idzie do góry a buzią ryje po podłożu ale przemieszcza się dość sprawnie obracając się wokół własnych 2 osi obrotu
Nadal mało gaworzy czasami sporadycznie powie 'Gy' albo "Ly'.
Nie ogarnia jeszcze kubka niekapka - narazie próbuje go ugryźć,
Przestał przesypiać noce - ma bardzo lekki sen, budzi się jak wstaję siku i potem nie umie zasnąć i budzi się kilkukrotnie jak przewróci się na brzuszek podczas wiercenia.
Na szybko nic więcej nie pamiętam.