reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

watek porodowy - tylko dla zainteresowanych :):)

dokładnie tak jest - jak ja rodzilam to oddział był przed renontem i był w stanie okropnym , wyglądał jakby po wojnie nic tam się nie zmieniło ale poród był ok - a teraz odnowiono więc mam nadzieje,że oprócz dobrej opieki będzie miła atmosfera zew i wreszcie normalne toalety i prysznice
 
reklama
Kkasiulka - pisząc normalne miałm na myśli głownie ich ilość bo na cały oddział były dwa kibelki :szok: a jak wiadomo po lewatywie ma się musa i trzeba mieć wolny kibelek pod ręką no i oczywiście musiałaś mieć swój papier toaletowy

no i także na cały oddział były dwa prysznice :szok:i to jeszcze bez przegrody bo się popsuła :no:

wyobraź sobie jak to wyglądało rano przed obchodem lekarzy - wszystkie laski w kolejce do przysznica - jak w obozie - zero prywatności - a po porodzie jak się myjesz to to wszystko jest mało sympatyczne - pod tym względem to była porażka :wściekła/y: ale przeżyłam
 
Majeczka-czytałam sobie twój słodki opis porodu i się pobeczałam :happy2: ostatnio beczę non stop :tak: ale ta karteczka do męża mnie rozwaliła :)))
ja niestety jak pisałam wcześniej nie mam doświadczenia z poprzednich porodów, ani żadna z bliskich koleżanek ani nikt z rodziny nie rodził w przeciągu ostatnich 18 lat:p poza tym jestem krótko w tym mieście i wybrałam szpital który wydaje mi się cieszyć dużą sympatią i dobrą renomą.Jak będzie-zobaczymy:) mam wielkiego stracha ale i tak musi się to stać, więc lepiej do tego podejdę z optymizmem i bez nadmiernych emocji to wtedy pójdzie lepiej:) Teściowie namawiają mnie do przyjazdu do nich do kraju na poród ale musiałabym tam siedzieć już od 6 miesiąca a wątpię żebym zniosła ponad 40 stopniowe upały... No i rozłąka z ukochanym...Ale postanowiłam, że będę rodzić z partnerem,moją siostrą i mamą partnera ( o ile siostra nie wymięknie) hehe. Gdyby tylko moja Mamusia nadal była z nami to ona wystarczyła by za wszystkich, ale na pewno będzie czuwać nade mną:)
A tak wogóle to strasznie tęsknię za moim dzidziusiem i chciałabym żeby czas biegł szybciej i żebyśmy mogli się już poznać:)

Aqua-słyszałam czy czytałam że już lewatyw nie robią?
 
Ja rodzilam w szpitalu po remoncie porodówka super połozne normalnie anioły :-) Połóg tez był super łazienka w pokoju i wogóle czysciutko tylko tu juz niestety nie tak fajnie połozne straszne opieka prawie rzadna ot poprostu odpoczynek po porodzie rubta co chceta nikt nie zajrzy nawet jak poprosisz :confused:
Napewno juz nie bede rodzic w tym szpitalu

A co do lewatywy to u nas nawet nie pytaja czy sie chce czy nie chocoiaz mozna niby odmówic ale kazda ma no i gola tepą zyleta na sucho (polecam w domu o to zadbać)

Aqua strasznie tak musi byc z tymi łazienkami normalnie gorzej chyba jak za gierka :szok:
 
...

Aqua-słyszałam czy czytałam że już lewatyw nie robią?

u nas robią :tak:

bo przy normalnym porodzie to chyba jest potrzebna :confused: bo nie ma siły kontrolować spraw fizjologicznych podczas skurczy - a jak inaczej oczyścić kiszeczki :sorry2:???

a i samodzielne golenie w domu też polecam bo później jest niesympatycznie ;-) ja trochę się nagimnastykowałam z ogromnym brzuchem bo widoczności zero :cool2:ale dałam rade
 
W zaawansowanej ciazy polecam krem-zel do depilacja ma sie gwarancje ze sie nie zatnie tylko one tak nie fajnie pachna ale jak nic nie widac to rewelka :cool2:
 
Aqua-słyszałam czy czytałam że już lewatyw nie robią?

sanya- ja nie wyobrażam sobie, jak miałabym zapanowac nad potrzebami fizjologicznymi podczas skurczy partych bez lewatywy...

a i samodzielne golenie w domu też polecam bo później jest niesympatycznie ;-) ja trochę się nagimnastykowałam z ogromnym brzuchem bo widoczności zero :cool2:ale dałam rade

tak tak, aqua masz rację:tak:
ja też sama się "obsłużyłam":-)
 
Ewa- to nie kwestia wyobrażenia czy nie bo jak już pisałam nie mam póki co pojęcia o różnicy między skurczami partymi czy innymi :-D- chodzi o sprzeczność informacji jakie słyszałam od innych ludzi i obsługi w szpitalu. Koleżanka która rodziła 2 lata temu powiedziała, że jej też nie zrobili, bo powiedzieli że "już się nie robi" (szpital w Wawie) i nic się nie wydarzyło chociaż przypuszczam że bywa mniej różowo.... Więc pytałam Aqua w kwestii jasności bo dla mnie lewatywa to koszmar (już niestety wiem na czym polega:tak:) jak znam życie to co szpital to inne podejście, podobnie jak z goleniem -ja sobie NIE WYOBRAŻAM jak można tego nie robić:) więc przynajmniej z tym nie mam problemu :-):-):-)
Ale po tym jak to opisała Majeczka już mniej się boję :)
 
reklama
hej ja rodzilam w Norwegii, dostalam lewatywe bo mialam miec robione zzo, ale rozwarcie poszlo tak szybko ze nie dostalam:sorry2: ale z lewatywa to nie bylo tak zle, bo trwalo to tylko chwile w toalecie i juz. A co do golenia to nie gola w Norwegii, wiec nie ma takiej potrzeby. Nie wiem jak jest teraz w PL, ale ja nie mialam zadnych problemow w zwiazku z tym ze tego nie zrobiono.

Nie rodzilam wczesniej, wiec nie mam porownania czy to jest jakas roznica.
 
Do góry