reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

watek porodowy - tylko dla zainteresowanych :):)

klopsik - moja koleżanka ze szkoły urodziła tam dwoje dzieci , a przed drugim porodem leżała tam trzy tygodnie , opieka jest dobra .. i nie masz się czego bać . panie sa miłe , na wszystkie które były mówi ze tylko jedna była srednio miła , miała pogadanki na temat karmienia itp .. tak więc negatywne opinie o personelu sa naprawde przesadzone .. ja byłam na odwiedzinach u niej w tym szpitalu i wszystko jest czyste po remoncie , aż miło wejść..

No i podobno za cztery dni otwiera się solec po remoncie
 
reklama
No i podobno za cztery dni otwiera się solec po remoncie

dwie moje koleżanki tam rodziły:tak: i były zachwycone:-)
ja przy julci tez zastanawiałam sie nad tym szpitalem, ale wygrał praski i moja kochana pani dr:-):-) z resztą w praskim też kilka moich znajomych rodziło i naprawdę bardzo pozytywnie wspominają i poród i opieke:) ja również- leżałam 2 tyg przed porodem na patologii i wszystko było ok:)
 
Solec się otwiera??? :confused: Dopiero co wczoraj słyszałam, ze się zamyka ... Byłam tam nawet jakieś dwa miesiące temu i położne zgodnie mówiły, że raczej w hotel się oddział przemieni... a jakoś najbardziej tam mnie ciągneło :-) .
No ale we wtorek ide pogadać ze swoją ginką i może zapiszę się już do szkoły rodzenia przy Karowej - chyba lepiej wcześniej poznać trochę szpital i wiedzieć gdzie trzeba iść jak przyjdzie co do czego ;-)
Jak coś będę wiedzieć więcej to Wam napiszę, może któraś na Karową się zdecyduje:tak:
 
Kolega mojego męża z pracy mi tak wczoraj powiedział na temat solca .. bo maja tam zamiar sie zakotwiczyć za 1.5 miesiaca .. bo tak to nigdy się tym nie interesowałam ..
 
Wczoraj wieczorem pierwszy raz zastanawiałam sie nad tym czy chciałabym rodzic sama czy z M, w poprzedniej ciazy tez o tym myslalam, ale jak sie okazało bedzie CC to sprawa sama sie rozwiazala, choc byl ze mnaw sali operacyjnej, co było b miłe:-), ale teraz licze na to, ze uda sie naturalnie i sama nie wiem co wybrac, on mówi, ze mu sie nie pali ale jak ja chce to będzie.
Myślałyście o tym? Dla mnie jednak wiem, ze to bylo by krepujace z drugiej strony sama tam?:szok:
 
Ida - ja byłam u swojej przyjaciółki przez wiekszą część porodu , razem z jej facetem , to było w bielańskim prawie cztery lata temu akurat nie było innych rodzących i nas wpuścili .. wyszłam potem i zostawiłam ją tylko z facetem . Ponieważ znamy się bardzo długo ( poznałam ją jak miałam 12 lat ) .. wiec jak ona dowiedziała się o mojej ciąży to od razu stwierdziła że gdyby J nie chciał być , to ona może byc ze mną .. no więc postawiłam mu sprawę jasno że ma przemyśleć czy naprawde tego chce .. a jesli nie to biore ją i nie będe miała żalu .. no i zdecydował że chce . Myślę że w tej sprawie nie ma co naciskac , sam się musi zdecydować , bo jak będzie na siłe to chyba niepotrzebnie . A zawsze możesz wziąść przyjaciółkę , mame itp ///...
 
Ja ze swoim mężulkiem jesteśmy zdecydowani na prawie pełny poród rodzinny. Oboje sądzimy, że dobrze by bylo jakby przy końcówce porodu go ze mną nie było. Ale wszytsko wyjdzie w praniu - może się wczuje w trakcie i będzie chciał zostać do końca. Położna mówi, ze to bardzo różnie bywa - Ci którzy się deklaruja od razu zę chcą być razem do końca -rezygnują w trakcie i na odwrót. Myślę, ze czas najlepiej nam wszytsko to pokaże;-) Ja już się nie mogę doczekać, kiedy poznam mojego dzidziulka :-) a ja to jeszcze trzy miesiące muszę czekać bo termin mam na koniec września ...
Byłam niedawno w szpitalu na Karowej, bo zapisałam się tam na szkołę rodzenia. Szpital ładnie odnowiony, oddział położniczy wygląda przyjaźnie, teraz tylko żeby mnie tam przyjeli jak przyjdzie na mnie czas :eek:
 
U nas poród rodzinny i nie ma innej opcji :tak: za pierwszym razem tez oboje chcielismy byc razem i było super czuc jego oparcie :-) byismy od poczatku do konca przy pierwszych skurczach i tych ostatnich razem było super :tak:

Ale jesli facet nie chce to nie mozna go zmuszac :no: potem zle to sie moze na nim odbic
 
reklama
Nie wiem ale ja moge rodzic gdziekolwiek ( jesli nie na Zelaznej)tylko nie na Solcu.:no:

Fajny artykul o porodach rodzinnych jest w ostatnim Twoim Stylu.
 
Do góry