reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek kulinarny

reklama
Dziewczyny, a czy szykujecie juz 'jedzenie na czarna godzine'? Ja chcialabym naszykowac troche szybkich porcji i pomrozic na czasy kiedy nie bede miala sily w kuchni stac ani nic kupowac. Jakie jedzonko najmniej traci przy zamrazaniu? Myslalam o pierogach ruskich i bigosie :)))

Raczej nic nie będę szykować, będzie się miał M. w czym wykazać, jak ja opadnę z sił. No i na mamę też zawsze mogę liczyć.
A co do diety matki karmiącej, to w szkole rodzenia nam mówili, że Polska to jedyny kraj w którym są takie ilości zakazów. Pewnych rzeczy faktycznie należy unikać (np. czosnku, który powoduje, że mleko ma gorzki smak), ale cała reszta w małych ilościach jest dopuszczalna tylko trzeba baby obserwować i jak się będzie męczyć kolkami to same będziemy wiedzieć, czego lepiej unikać.
 
moja polozna to nawet nam powiedzial ze jak bede miala ochote na cistako z krmem to P. ma mi je przywiezc do szpitala...co prawda mam sie z tym nie obnosic bo inne polozne moga krzywo patrzec ale ona wlasnie tez zaleca wszytsko ale z umiarem
 
Dziewczyny, a czy szykujecie juz 'jedzenie na czarna godzine'? Ja chcialabym naszykowac troche szybkich porcji i pomrozic na czasy kiedy nie bede miala sily w kuchni stac ani nic kupowac. Jakie jedzonko najmniej traci przy zamrazaniu? Myslalam o pierogach ruskich i bigosie :)))

Kurcze, ja nawet nie pomyślałam, żeby teraz stać przy garach. Teraz kiedy ledwo obiad dla naszej trójki przygotowuję. Później może faktycznie będzie mniej czasu, ale napewno nie będę się czuła taka ociężała i zmęczona.
 
DEVI lub inna babeczko, macie przepis na latwe i pyszne jagodzianki, bo ja mam taka straszna ochoteeeeeee a tu w sklepach czegos takiego nie wymyslono he he

ja nie robie zadnych obiadkow, len ze mnie chyba...no i wstepnie zamierzam jesc prawie wszystko, tu je sie wlasnie wszystko nawet jak sie karmi piersia...chyba nie bede mogla jesc np. tylko gotowanego, no chyba ze macie jakies smaczne przepisy...
 
susumali- robiłam kiedyś bułeczki które w orginale były jagodziankami tylko ja z braku jagód nadziałam je musem jabłkowym Monia w kuchni: Drożdżówki z musem jabłkowym ale ciasto rewelacyjne nie było, szybko bułeczki zrobiły sie twardawe ale to pewnie kwetsia odpowiedniego wyrobienia ciasta a wtedy robiłam je na szybko

Oli- a jak tarta...wyszła?? Czy moje przepisy to jakaś ściema??
 
reklama
Oli- a jak tarta...wyszła?? Czy moje przepisy to jakaś ściema??
O mało bym nie spieprzyła :wściekła/y: do nadzienia dodałam zamiast 0,5 szkl to 1,5 szkl cukru, ale w porę się zorientowałam i nie zalałam ciasta:-), a ponieważ zrobiła się ładna pogoda to zostawiłam w lodówce i poszłam nad morze. Dopiero teraz wrzuciłam do piekarnika, jutro zdam relacje :-)
 
Do góry