reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek kulinarny grudniówek :)

reklama
Polecam: http://moje-co-nieco.ge5.net/2011/03/08/klops/

U nas dziś to było na obiad. Przygotowuje się mięcho kilka minut, a efekt rewelacyjny. Dodaliśmy jedną cebulkę więcej, oprócz tego czosnek i na wierzch kminek. Podane z ziemniaczkami, surówką z kapusty pekińskiej i marchewki ze śmietaną, no i polane sosem pomidorowym (pomidory z puszki + ciut cukru, sól, pieprz, bazylia, oregano - zagotowane i zmiksowane).
Rewelacja :)
 
ewa widzę że lubisz gotować a ja od dzis musze sie przestawić na tryb gotowanie a od ciąży zanikł jak masz jakies sprawdzone przepisy szybko i tanio to prosze podaj
 
Kasiarem - wejdź sobie na bloga, którego podałam w poprzednim poście - Moje co nieco. Są tam super-proste dania, świetnie wyglądają i świetnie smakują i zazwyczaj są dość tanie. Dziś mieliśmy np. indyka z mozzarellą i żurawiną. Rewelacja. Polecam też klopsa - na długo wystarcza i jest równie dobry do kanapek :) Poszukaj sobie - jest dużo fajnych rzeczy tam :)
 
Dziewczyny, macie jakiś skuteczny sposób na pozbycie się kości z udek kurczęcich? Albo jakąś stronę z obrazkami jak to zrobić :) Dzisiaj chcę zadebiutować z faszerowanymi udziochami, ale kompletnie nie mam pomysłu jak się zabrać za te kości, nie robiąc jednocześnie z mięsa gulaszu :)
 
To zależy o którą część udka chodzi. Ja jak chcę wyjąć kości z kuraka to najpierw palcami próbuję odsunąć tyle ile się da a potem w ruch idzie mały nożyk. Nacinam ścięgna i jakość leci.

Ja zaprawiona w boju jeśli chodzi o takie rzeczy:-D.
Ulubionym daniem mojego M jakie wniosłam z mojego domu jest kurczak faszerowany. Doszłam do takiego etapu, że tak manewruję wszystkim, że wyciągam cały szkielet przez otwór, którym wyciągało się bebechy:tak:. Tym sposobem mam potem do zszycia małe dziurki po skrzydłach, udkach i szyi. Robi się taki worek na farsz:tak::-). Największa dziura to ta od strony kupra.
 
reklama
Do góry