reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek kulinarny grudniówek :)

ja sie ciesze, ze nie lubie robic ciast, bo skonczyloby sie tak jak u olci - cala blacha moja :))))) tym bardziej, ze u mnie w domu nie ma innych amatorow ciast. a tak mam przynajmniej czyste sumienie i pare kilo mniej ;)
 
reklama
któraś z was pytała o mój przepis na ptysie więc oto i on (oczywiście znaleziony w necie ale wypróbowałam i wychodzą pyyyyszne) :)

Ciasto Ptysiowe:

-200 gr mąki tortowej
-100 gr masła
-250 ml wody
-5 jajek
-szczypta soli

Nadzienie:

-500 ml śmietany 36%
-cukier waniliowy
-2 łyżki cukru pudru

masło do blachy, cukier puder do posypania

Ptysie:
1.Masło z wodą i szczyptą soli doprowadzić do wrzenia w średniej wielkości garnku.
2.Szybkim ruchem wsypać przesianą mąkę do wrzątku i dalej gotować na małym ogniu stale mieszając.
3.Gdy ciasto zrobi się gładkie, lśniące i zacznie odstawać od brzegów garnka zdjąć z ognia i zostawić na 5 minut do przestudzenia.
4.Stopniowo dodawać lekko rozbełtane jaja (można też całe) mieszając mikserem z łopatkami spiralnymi do uzyskania miękkiego i w miarę jednolitego ciast.
5.Rękawem cukierniczym lub łyżką formować ptysie na posmarowanej masłem i przelanej wodą blaszce (w pewnej odległości od siebie gdyż spore wyrosną. Nie jest więc konieczne dodawanie proszku do pieczenia).
6. Piec do zrumienienia około 20 minut w temperaturze około 200 stopni bez termoobiegu. Nie otwierać piekarnika przed upływem 15 minut, bo ciasto opadnie. Na dno piekarnika można wstawić naczynie z wodą.
7. Po upieczeniu jeszcze gorące ptysie przekroić nożem i ułożyć na metalowej kratce do ostygnięcia.

Nadzienie:
Dobrze schłodzoną śmietanę ubić z cukrem waniliowym i cukrem pudrem.
Ptysie przełożyć bitą śmietaną i posypać cukrem pudrem.
 
olcia to ciastko jest na tyle słodkie ze bedziesz je sobie porcjowała;) co nie znaczy ze przez dzien albo dwa sama tej blachy nie pochłoniesz:) hihihi smacznego i nie przejmujmy sie zbednymi kg... sie zgubi kiedys tam:)
 
znacie jakieś fajne przepisy na faszerowane papryczki?????????? potrzebuje na piątek!!!:))))))))

dam Wam przepisik na coś szybkiego, zdrowego i meeega słodkiego;pppp
ja to robie jak mnie chcica na słodkie napadnie a nic w domu nie mam...

potrzebne są do tego:
-płatki kukurydziane typu corn flakes (2,3 szklanki)
-słodkie kakao (od pół do 3/4szklanki)
-pół kostki margaryny
-cukier (3 duże łyżki)
-orzechy włoskie (szklanka)
Rozpuszczamy w garnuszku margarynę, dodajemy cukier i kako, mieszamy aż sie rozpuszczą, dodajemy płatki kukurydziane szybko mieszając i łacząc składniki, dodajemy orzechy i mieszamy i to wszystko - można jeść, jest genialnie pyyyyszne!!!!!!!!:ppp
Mimo że wczoraj się tym obżarłam to teraz jak pisze ucieka mi język:p
 
Wygrzebałam przepis na oponki :) Miałam zapisany w komputerze :)

Składniki:
- mąka tortowa - 50 dkg
- ser biały zmielony - 50 dkg
- masło - 25 dkg
- cukier kryształ - 1 szklanka
- jajka - 4 sztuki
- soda oczyszczona - 1 łyżeczka (lub proszek do pieczenia - 5 łyżeczek)
- wódka (lub jakiś spirytus) - 1 łyżeczka
- smalec - 4 kostki (do smażenia)

Wykonanie:
Na stolnicy wyrabiamy ciasto. Najpierw przesiewamy mąkę z sodą lub proszkiem do pieczenia, potem dodajemy ser i masło, najlepiej od razu w małych kawałkach, żeby się łatwiej wymieszało. Potem posypujemy całość równomiernie cukrem. Robimy dziurkę w środku i wbijamy 4 jajka. Skrapiamy wódką. Na koniec wszystkie składniki mieszamy, aż zrobi się z tego jednolita masa. Jeżeli ciasto będzie za mokre, podsypujemy mąką, żeby nie przyklejało się za bardzo do stolnicy i do rąk. Ale nie za dużo tej mąki!
Gotowe ciasto kroimy na kawałki, rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm i wycinamy za pomocą szklanki i naparstka kółka z dziurką w środku.
W szerokim garnku roztapiamy 4 kostki smalcu (lub innego tłuszczu, ale smalec jest najlepszy) i wrzucamy kilka kółek. Jak sprawdzić, czy tłuszcz jest dostatecznie rozgrzany? Dobrze jest zostawić sobie kilka wyciętych środków i wrzucić jeden do tłuszczu. Jeśli od razu zaczną się wokół niego robić bąbelki, wypłynie na powierzchnię i będzie się brązowił, to znaczy, że jest ok. Tłuszcz nie może być za zimny, bo wtedy oponki będą się dłużej smażyły, przesiąkną tłuszczem i będą za ciężkie. Nie może być też za gorący, bo szybko się zabrązowią, a w środku będą surowe.
Wyciągamy oponki na tackę wyłożoną papierem śniadaniowym, żeby tłuszcz się odsączył.
Potem układamy na talerzyku i posypujemy cukrem pudrem.

***
Przepis trochę infantylny, ale kiedyś tak sobie pisałam, żeby nic nie pomylić ;)
Znalazłam też zdjęcie moich oponek z czasów studenckich - trochę małe dziurki i jajowate oponki, ale nie bardzo było czym wycinać ;)

Zobacz załącznik 284466
 
Kochane,

wstawiam Wam linka do strony, z której brałam przepis na moje spaghetti:

Spaghetti aglio e oglio � e-spaghetti.pl – Kuchnia włoska

Aha, ponieważ parmezan jest bardzo drogi, kupiłam w sklepie zamiennik parmezanu, który jest 4 razy tańszy, wystarczy mała kostka, bo i tak dużo tego sera się nie kładzie.
Wyszło pychota, nawet mężowi smakowało, a byłam pewna że nie będzie :-D

Smacznego !!:tak:
 
witam
przepis na oponki skopiowany pewnie go sprobuje zrobic za tydzien... skoro zawsze wychodzą to i mi wyjdą;)

Ja zaczęłam gotować dopiero na studiach, wcześniej nawet ryżu w woreczku nigdy nie robiłam (tak to jest jak Mama w domu ;)). I wyszły mi już na pierwszym roku :) Naprawdę nie da się tego przepisu zepsuć :)
 
Kochane,

wstawiam Wam linka do strony, z której brałam przepis na moje spaghetti:

Spaghetti aglio e oglio � e-spaghetti.pl – Kuchnia włoska

Aha, ponieważ parmezan jest bardzo drogi, kupiłam w sklepie zamiennik parmezanu, który jest 4 razy tańszy, wystarczy mała kostka, bo i tak dużo tego sera się nie kładzie.
Wyszło pychota, nawet mężowi smakowało, a byłam pewna że nie będzie :-D

Smacznego !!:tak:

Podsunę przepis dla chłopaka , bo on robi dobre spagetti.
 
reklama
Do góry