reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witam Was Kochane:)Nocka tak sobie znowu Bartus sie zbudził o 2.30 niechciał spac tylko sie bawił.Musiałam go przebrac bo był przemoczony i zanoł o 4.30.Najgorsze ze ma katar wylatuje mu ale tez i zatyka juz mu czyszcze nosek smaruje mascią oby szybko zniknoł.Teraz bidulek lula moje słoneczko nawet rano przed 9 walił głową o szczebelki rzucał płakał sie oby zadne choróbsko sie nie przyplątało.Pogoda jesienna:/

Motylka gratulacje:)

Miłego dnia:)
 
reklama
Motylla serdeczne gratulacje!!!

Agapko a co się stało Wiktorii, bo chyba przegapiłam??

u nas nic nowego, pogoda się zepsuła, młody ma chyba od tego maruda, nic go nie ciekawi, jeść też zbytnio nie chce.. mam tylko nadzieję, że żadne choróbsko się nie wkrada..
za to ja wczoraj spedziłam super wieczór - byłam na sushi z dziewczynami z poznańskiego bb, wybawiłam się za wszystkie czasy :D

pozdrawiam!
 
Pisałam do Motylki jak się dziś czuje i jak maleństwo i to mi odpisała:
Dziś jest już lepiej. Wczoraj po 23 wstałam z łóżka i zrobiłam kilka kroków do łazienki i z powrotem do łóżka. A dziś jestem już na nogach ale nie cały czas. Czuję jeszcze ból ale nie taki mocny jak wczoraj, biorę na niego przeciwbólówki. A synek został wykąpany i narazie śpi.
 
Witajcie:)
Dawno nie byłam na forum,nie nadrabiałam jeszcze,tylko wyczytałam ,że Motylla urodziła-gratulacje!!!
U nas jakoś leci,na dzień dzisiejszy wszyscy się przeziębiliśmy i chorujemy.Jest mąż już,bo jak Wam pisałam już,mam mieć zabieg,będę go miała w środę,we wtorek mi jeszcze potwierdzą.Obym wyzdrowiała do tego czasu,bo inaczej zabiegu nie będzie można zrobić.Mam mieć płytką narkozę,wytną zmianę,zrekonstruują szyjkę-ładnie mi ją zamkną-jak to mi tłumaczył lekarz,wycinek pójdzie też do badania histopatologicznego i dalej ma być dobrze,choć....na ostatnim usg wyszedł mi torbiel na jajniku z kolei,ale narazie to zostawiamy.
Michałek mój rozwija się dobrze,oprócz tego,że za mało waży jak na swoje 18 i pół mies-bo tylko 10,5 kg,ale ma apetyt,tyle,że jest w nieustannym ruchu.Mam mu zrobić badania -morfologię,cukier ,TSH itd
Całuję
 
Anne,trzymaj sie.Musi byc dobrze!!!!
A co do wagi michałka to moja ewa dokladnie tyle samo waży.Ale jakos pediatre to za bardzo nie obchodzi,twierdzi ze wszystko jest ok.No ale moja jest alergiczka i malutko jje wiec moze dlatego mało wazy,nie wiem.Moze sama prywatnie zrobie jeje jakas morfologie.

Mnie ostatni stomatolog nastraszyl ze mam nowotwor szczeki.Zrobil mi sie pod zebem guz.Myslalam ze wystarczy jakis antybiotyk a tu taka wiadomosc.Szybko skierowanie do chirurga i wycinek na histopatologie.Oczywiscie zab wyrwali,nacinali itp.Brrrrrrrr.Potem czekania i wielka niewiadoma.Ilez strachu bylo.
Naszczescie okazalo sie ze to nic powaznego,wiecej bylo paniki niz to warte.Ale i tak wyniki mam jakies kiepskie i nie wiem od czego.Buuuuuuuu

Za to ewcia rosnie sobie i nieźle dokazuje,hehehehe.Musze miec oczy dookola głowy bo wszedzie jej pełno.I taka jest rozpieszczona ze szok!
 
hej...
Anne zdrowiej szybko.. trzymam kciuki za zabieg &&&&
Rosi Kuba też rozpieszczony jest.... ale staram sie go troche prezypiłować bo czasem rady sobie z nim nie daje....
Kuba zaczoł mi wołać siku... ale chce tylko na ubikacje na nocnik sie usiadzie.... lata co 2 minuty robi kilka kropli i sam sobie brawo bije :):) do urodzin powinien być juz całkiem bez pampersa.....
U nas na szczescie dzieci zdrowe... ja ostatnio mecze sie z zapaleniem gardła i coś mi nie bardzo przechodzi.. tzn. niby gardło przeszło ale ciągle jakiś kaszel mam i czasem sie gorączka pojawi ://
 
Hejka:)
U nas nocka tragiczna przez burze tak waliło ze spalismy z lampką zapaloną do czasu az sie skonczy błyskac.Bartus sie bał i ciągle budził z płaczem.Ja spałam do 7.20 bo trzeba było wstac i zarejestrowac do lekarza,a Bartus do 8.A wiec tak to jest tylko pzreziebienie widocznie inhalacje i syrop pomogły jak dawałam nie ma zadnych skurczów w oskrzelach,gorączke mam zbijac 2 razy pulmicort chyba ze jak sie pogorszy to 3,syrop 3 razy a i mówiła ze mam dawac tran na odpornosc to daje.Gdyby gorączka sie nasiliła ponad 39 to sie zgłosic i antybiotyk,ale jak mówiła ze antybiotyku nie trzeba bo Bartus wygląda dobrze.Ulzyło mi ze tak tylko i ze nie jest gorzej.
Miłego dnia:)
 
Witam nikogo niema.
Nocka u nas ok w miare sie wyspałam Bartus pózno szedł spac bo po 22 jedna pobudka z płaczem ale utuliłam i było dobrze spalismy do 7.20.Jak narazie w nocy nie miał gorączki ale od rana ma stan podgorączkowy i nic nie dałam zobacze jak sie zbudzi bo ma drzemke.Ciekawe jak cwiczonka dzisiaj bedą jak on taki schorowany,puki co nie chciałam rezygnowac dzisiaj.Pogoda ze słonkiem ale i duzym wiatrem my i tak siedzimy w domu.
Miłego dnia:)
 
reklama
Witam się:-)
Nie było mnie znów trochę,nie nadrabiałam też Was jeszcze,może teraz mi się uda,bo mam dużo czasu,leżę sobie z laptopem i się nudzę.Pisałam Wam ,że czeka mnie zabieg chirurgicznej konizacji szyjki macicy ,a więc jestem już po,w domu odpoczywam,biorę leki,goję się i czekam na wyniki-dopiero za dwa tyg.będą.Za dwa tyg też pierwsza kontrola u lekarza i hemostatyczny opatrunek na szyjkę-czy jakoś tak to się nazywa. Mąż zajmuje się dziećmi,bo ja muszę się oszczędzać i nie dźwigać-a Michałek bardzo chce na rączki:-( zwłąszcza,że się rozchorował i ma zapalenie oskrzeli,bierze antybiotyk.
Byłam dokładnie w tym samym szpitalu,w którym rodziłam Michałka,zabieg był pod narkozą,więc nic nie bolało,bo sobie spałam :tak: operował mój ginekolog-super facet.
Zaraz poczytam co u Was,choć widzę,że coś rzadko bywacie tu?
Zapytam jeszcze na koniec :DZIEWCZYNY ROBIŁYŚCIE JUŻ CYTOLOGIĘ PO PORODZIE ? PAMIĘTAJCIE O TYM,BO TO WAŻNE:tak:


pOZDROWIENIA
 
Do góry