reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Ojej, cały dzień cisza tutaj.
u nas dzisiaj cały dzień sypał śnieg tylko się topił i w rezultacie jest chlapa.Teraz -1 więc lodowisko. Właśnie mój mąż pojechał na nockę do elektrowni.Nie lubię tych zmian. Nie liczy się nic tylko świątek , piątek do pracy. Na szczęście na Święta w tym roku będzie z nami:)). Bardzo się cieszę.
Korzystam, że jest wcześnie i idę spać bo znów spałam dzisiaj 3 h dzięki Hani:((( I ja się dziwię, że wciąż mam zły humor...Do jutra, dobrej nocy. Pozdrawiam Wszystkie szczególnie ma_mi i jej męża.
 
reklama
wiecie co, jestem taka szczęśliwa, dzisiaj się wydarzyło tyle dobrych rzeczy :))) oby więcej takich dni :)))
dlatego wpadłam do Was na chwilę - wysyłam dobre fluidki każdej z Was, każdemu chorowitkowi czy depresyjce ;)
miłej nocki!
 
wiecie co, jestem taka szczęśliwa, dzisiaj się wydarzyło tyle dobrych rzeczy :))) oby więcej takich dni :)))
dlatego wpadłam do Was na chwilę - wysyłam dobre fluidki każdej z Was, każdemu chorowitkowi czy depresyjce ;)
miłej nocki!

Kochaniutka to szybko nam się tu pochwal co ci się udało że masz taki dobry humorek. No i oby tak już zawsze było:-)

A my zauważyliśmy że nasza Pszczółka chodzi sobie spać kiedy chce i nie ma ŻADNEGO znaczenia ile spała w dzień, jak często , o której wieczorkiem zasnęła itp. Wczoraj zasnęła dość szybko bo ok. 22.30, budziła się chyba ok. 4 razy w tym 2 razy co godz. i spała do 9.00:szok: No nic chyba muszę to zaakceptować i liczyć że niedługo to się zmieni:-D

życzę wam kochane miłego dnia i mam prośbę: trzymajcie jutro rano kciuki za mojego męża bo ma b. ważny egzamin i to poprawkowy bo za pierwszzym razem zrobił 1 błąd za dużo:angry: Z góry b. wam dziekuję, buziaki
 
Wtajcie,
wczorajszy tomograf wykazal calkowite usuniecie guza i ani jednego krwiaka. wczorakj M juz chodzil i mial swietny humorek. dzisiaj zaraz do niego jade z masa prezentow bo dzis ma 26 urodzinki a jutro....swietujemy w domu!!!
Maly jeszcze bierze zastrzyki ale juz tylko jutro, dzis moze bedzie lekarka, ale juz prawie zdrowy, nocki spokojnie przesypia a w ciagu dnia szaleje, tylko z tego wszystkiego nie daje mu owocow i dzis musze mu koniecznie dac jakis sloiczek
pozdrawiam Was wszystkie i dzieciaczki, przesylam tyciace buziakow, dziekuje za wsparcie i jeli mog e to prosze jeszcze o modlitwe:))
 
Dzień dobry wszystkim mamusiom:-)
Widze,ze nie tylko ja mniej zaglądam na forum,ciągle widze te same osoby-najwierniejsze:-D Ale wiadomo,przy naszych rosnących pociechach to czasu brak:tak: Mój misiak domaga się,by się nim więcej zajmować,bawić się z nim,śpiewać mu:tak:

Ma_mi -wspaniale,czyli "nie taki diabeł straszny jak go malują",bo Twój mąż szybciej dochodzi do zdrowia po operacji guz mózgu ,niż niejeden pacjent po zabiegu wycięcia wyrostka:-D.Widać operacja BYŁA MAŁO INWAZYJNA, guz w jakimś dobrze dostępnym miejscu.
Teraz jak już jest wszystko dobrze,to mogę opowiedzieć historię mojej koleżanki, miała mniej szczęścia,wykryto u niej guza mózgu-miewała częste bóle głowy-ale mówino,że to migrena,potem zaburzenia widzenia-to jej okulary zapisano,az w koncu gdy czuła się jeszcze gorzej zrobili jej rezonans i wykryli guza,którego już nie dało się usunąć,jedynie wszczepili jej płytkę,która odprowadzała zbierający się płyn-aby zapobiec wodogłowiu,ale guz się nie powiększał i miało być już ok.Minęło ze trzy lata,żyła już normalnie,zaszła w ciążę-nieplanowaną,wtedy stan uległ zmianie, zmarła w 8mym miesiacu ciąży-dziecko odeszło z nią,lekarze nie zdecydowali się zrobić cesarki-bo była nadzieją,że urodzi i ,że po urodzeniu jej stan się poprawi-było za późno potem już.Zostawiła męża i trójkę starszych dzieci:-( Wesoła,wspaniała dziewczyna,żyła tylko 31lat -to było 2lata temu.Dlatego nie wolno bagatelizować niepokojących objawów,bóli powtarzających się,a gdy lekarze nie reagują,jednak my czujemy,że jest źle,trzeba naciskać-lepiej trzy razy sprawdzić,niż żeby potem było za późno

Miłego dnia:tak:
 
Jejku co za straszna historia:(
Młode osoby i juz takie powazne choroby.

Dziewczyny jeszcze zapytam apropo tego badania krwi.Czy dziecko trzeba przyprowadzic na czczo tak jak u dorosłych???
 
No tak straszne to.... tylko szkoda że lekarze tak zwlekali z ta cesarka aż było za późno :(:(
Rosi tak musi byc na czczo

Agatko Paweł zda... wiem o tym :):):)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej
ja po dzisiejszej nocy jak po jakimś balu. Głowa boli, rozbita jestem... Hania wstała o 23 i do 3 nie mogła zasnąć.Jedna noc jest jest w ok , to zaraz drugą "nadrabia". A właśnie przed chwilą umówiłam się z przyjaciółką na Sylwestra u mnie w domu. Nasi mężowie mają wtedy nocki, więc słomiane wdowy zrobimy imprezę dzieciom:)Idę po kolejną kawę.
 
Do góry