cześć MAMO TYGRYNKI!!!!!!!!!!!!i lepiej tego nie rób ja po prostu opowiadałam o dziewczynach, o ich radach no i mamuśka się skusiła i tak wszystko wie co tu piszę, no ale mamie inaczej opowiadam niż Wam piszę, prawda mamo?? nie no to był chyba jednorazowy wyskok założymy z Rechotem mojej i jej mamie i innym mamom-babciom podobne forum
reklama
monikasia
Fanka BB :)
Ja juz trzymam:-) Nic sie nie martw dasz radeOddychaj gleboko:-)Laski, mykam na spotkanie z moją panią promotor. Boję się, bo jestem leniwiec i mam mało napisane... Normalnie mam skurcz żołądka ze stresu.
Trzymajcie kciuki, żeby nie krzyczała;-)
PA!!!!
Kkropeczka
Wdrożona(y)
Aninaka bez stresowania się
zobaczy brzuszek to nie nakrzyczy
zobaczy brzuszek to nie nakrzyczy
Siuniab z tą sprzedażą to jest tak:
"Osoba, która wykupiła mieszkanie komunalne zobowiązana jest zwrócić bonifikatę po jej waloryzacji, jeżeli mieszkanie sprzeda lub wykorzysta na inne cele przed upływem 5 lat od zakupu. Wyjątkiem jest sprzedaż mieszkania na rzecz osób bliskich, na przykład syna lub wnuka. Ustawa o gospodarce nieruchomościami określa krąg osób zaliczanych do osób bliskich (art. 4 pkt 13 ustawy), do których to osób należą:
- zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki),
- wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie),
- rodzeństwo (bracia i siostry),
- dzieci rodzeństwa (siostrzeńcy, siostrzenice, bratankowie, bratanice),
- małżonek,
- osoby przysposabiające i przysposobione (adoptowane dzieci i adopcyjni rodzice)
- oraz osoba, która pozostaje ze zbywcą faktycznie we wspólnym pożyciu (konkubina lub konkubent).
Ograniczenia dotyczące zwrotu bonifikaty dotyczą tylko nabywców nieruchomości stanowiących własność gminy. Jeżeli więc wnuk otrzyma mieszkanie od babci, a potem zaraz je sprzeda, gmina nie ma prawa żądać od niego zwrotu bonifikaty."Kochanie, jesteś aniołem :-) Czyli z tego co rozumiem (a do mnie takie rzeczy to ciężko hehe). To jeśli moi rodzice wykupili mieszkanie z bonifikatą, a potem przekazali je mi jako darowiznę, to mogę je sprzedać bez zwracania tej bonifikaty w każdej chwili? Bo słyszałam coś o takim warunku, że nie można sprzedać wykupionego od Urzędu Miasta mieszkania w okresie 5 lat od zakupu. Ale mnie to nie obowiązuje tak?
Kochanie, jesteś aniołem :-) Czyli z tego co rozumiem (a do mnie takie rzeczy to ciężko hehe). To jeśli moi rodzice wykupili mieszkanie z bonifikatą, a potem przekazali je mi jako darowiznę, to mogę je sprzedać bez zwracania tej bonifikaty w każdej chwili? Bo słyszałam coś o takim warunku, że nie można sprzedać wykupionego od Urzędu Miasta mieszkania w okresie 5 lat od zakupu. Ale mnie to nie obowiązuje tak?[/QUOTE]
Dokładnie Od Ciebie nikt nie ma prawa domagać się zwrotu bonifikaty i od twoich rodziców również bo oddali mieszkanie Tobie a do tego mieli pełne prawo.
Dokładnie Od Ciebie nikt nie ma prawa domagać się zwrotu bonifikaty i od twoich rodziców również bo oddali mieszkanie Tobie a do tego mieli pełne prawo.
Laski, mykam na spotkanie z moją panią promotor. Boję się, bo jestem leniwiec i mam mało napisane... Normalnie mam skurcz żołądka ze stresu.
Trzymajcie kciuki, żeby nie krzyczała;-)
PA!!!!
Trzymam kciuki mocno. Powodzenia:-)
LUCUS Kurde, właśnie z mężem rozmawiałam i powiedział, że czytał ten artykuł (napisany przez Panią Baron czy jakoś tak) w necie i podobno niestety zasady się zmieniły w tej kwestii w styczniu 2008 i warunek, który zabrania sprzedaży mieszkania w ciągu 5 lat niestety obecnie obowiązuje również osoby obdarowane... :-( Ale dziękuję Ci bardzo za pomoc i chęci, jesteś kochana i należy Ci się buziak :-)
A teraz zmykam obiadek przygotować baaaaj wrócę później
A teraz zmykam obiadek przygotować baaaaj wrócę później
Ostatnia edycja:
marga82
Lutóweczka2010
tez jestem tego zdania`!brzuszek czasami pomaga ostatnio bylam w kadrach po zaswiadczenie i pani mowi ze mi je wysle to jej pomarudzilam ze mi juz jest potrzebne spojrzala na bruszek i stwierdzila ze ciezarnej nie odmowi i od reki wypisala :-)Aninaka bez stresowania się
zobaczy brzuszek to nie nakrzyczy
monikasia
Fanka BB :)
A ja jutro jade do urzedu i zobaczymyA brzuch to im na biurko wywaleTak mnie juz wnerwiaja te urzedasy piiiiiiiipppp!tez jestem tego zdania`!brzuszek czasami pomaga ostatnio bylam w kadrach po zaswiadczenie i pani mowi ze mi je wysle to jej pomarudzilam ze mi juz jest potrzebne spojrzala na bruszek i stwierdzila ze ciezarnej nie odmowi i od reki wypisala :-)
reklama
Czarodziejka
Fanka BB :)
No napewno nasz stan w wielu sytuacjach pomaga...chociaz i tak uwazam ze znieczulica jest nadal ogromna!!!!!!
Ja dzisiaj czuje sie tak na jeża..pomijając ze jest sennie to jeszcze krtań mam chorą i duszno mi na maxa...czuje sie caly czas jakbym zemdlec zaraz miala!!!!!!
ehhhh...nie wiem jak Wy Kochane ale ja juz bym mogla rodzic a to jeszcze 11 tygodni
Ja dzisiaj czuje sie tak na jeża..pomijając ze jest sennie to jeszcze krtań mam chorą i duszno mi na maxa...czuje sie caly czas jakbym zemdlec zaraz miala!!!!!!
ehhhh...nie wiem jak Wy Kochane ale ja juz bym mogla rodzic a to jeszcze 11 tygodni
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 739 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: