reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Widzę, że wszystkie dzisiaj mamy zły dzień. To ta pogoda, ja już światło musiałam w pokoju zapalić bo ciemno było jak w grobie:-(

Ale ten dzień dziś paskudny. Rano wyprasowałam żuczkowi koszulę, zrobiłam śniadanko i walnęłam się z powrotem do wyra. I wstałam dopiero o 10:30 :szok: W ogóle nic mi się nie chce :eek: Dziś na obiad pójdę na łatwiznę. Zrobię naleśniki, do tego farsz z białego sera z mieszanką owoców, na to bita śmietana, a co! :-D Ale za to jutro fasolka po bretońsku, już się w misce Jaś moczy :tak:

Słuchajcie nie pamiętam, która z naszych Lutóweczek studiuje prawo, a może któraś się orientuje... Jak szybko można sprzedać mieszkanie wykupione od urzędu miasta z uwzględnioną bonifikatą, a potem przekazane jako darowiznę?

Ja, ja, ja:-) Zaraz sprawdzę, jak to jest z tą sprzedażą i napiszę.
 
A potem na USG. Zdam relacje jak wrocimy ... tak gdzies kolo 17tej..

Kochana trzymam kciuki za wizytę:-D

Ja już czuję się o niebo lepiej:-) poleżałam troszkę (ale ileż można:sorry:) i przed chwilą najadłam się (czyt. obżarłam) jak nie powiem kto makaronem z truskawkami:-D cały talerz zjadłam taki jakiego bym w życiu nie zjadła:-p fajnie tak było poczuć troszkę wiosny/lata przez te przepyszne truskaweczki:-D mniam mniam mniam:-D
 
Hehe...:-) Lubię Ani MruMru:-) Ciekawe czy mój facet też będzie tak przeżywał:-D Mam nadzieję ze nie zemdleje:-D

Tylko nie wołaj go po nazwisku, bo krwotoku dostanie;-)



U Ciebie monterzy od wodomierzy (ale mi się zrymowało:-)) a u mnie ekipa gazowników. Zła jestem okropnie bo nie dosyć, że mi glazurę na jednej ścianie w kuchni skuli to jeszcze żaden nie jest przystojny:wściekła/y:

Jak jeszcze u ciebie są, to nie podpisuj żadnego odbioru ani papierów, zanim nie naprawią tych kafelków, bo muszą zostawić mieszkanie w takim stanie, w jakim je zastali.

Kochana trzymam kciuki za wizytę:-D

Ja już czuję się o niebo lepiej:-) poleżałam troszkę (ale ileż można:sorry:) i przed chwilą najadłam się (czyt. obżarłam) jak nie powiem kto makaronem z truskawkami:-D cały talerz zjadłam taki jakiego bym w życiu nie zjadła:-p fajnie tak było poczuć troszkę wiosny/lata przez te przepyszne truskaweczki:-D mniam mniam mniam:-D

Hmm... truskaweczki... hm... To będzie wyzwanie dla mojego męża:-D
 
Siuniab z tą sprzedażą to jest tak:

"Osoba, która wykupiła mieszkanie komunalne zobowiązana jest zwrócić bonifikatę po jej waloryzacji, jeżeli mieszkanie sprzeda lub wykorzysta na inne cele przed upływem 5 lat od zakupu. Wyjątkiem jest sprzedaż mieszkania na rzecz osób bliskich, na przykład syna lub wnuka. Ustawa o gospodarce nieruchomościami określa krąg osób zaliczanych do osób bliskich (art. 4 pkt 13 ustawy), do których to osób należą:

  • zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki),
  • wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie),
  • rodzeństwo (bracia i siostry),
  • dzieci rodzeństwa (siostrzeńcy, siostrzenice, bratankowie, bratanice),
  • małżonek,
  • osoby przysposabiające i przysposobione (adoptowane dzieci i adopcyjni rodzice)
  • oraz osoba, która pozostaje ze zbywcą faktycznie we wspólnym pożyciu (konkubina lub konkubent).

Ograniczenia dotyczące zwrotu bonifikaty dotyczą tylko nabywców nieruchomości stanowiących własność gminy. Jeżeli więc wnuk otrzyma mieszkanie od babci, a potem zaraz je sprzeda, gmina nie ma prawa żądać od niego zwrotu bonifikaty."

Tylko nie wołaj go po nazwisku, bo krwotoku dostanie;-)

Jak jeszcze u ciebie są, to nie podpisuj żadnego odbioru ani papierów, zanim nie naprawią tych kafelków, bo muszą zostawić mieszkanie w takim stanie, w jakim je zastali.

Dzięki za poradę bo wogóle o tym nie pomyślałam. Na pewno nie podpisze:wściekła/y:
 
Ja tak samo.. wzbraniam sie jak moge przed wypisywaniem wszyskiego.. ale czasem mi nerwy rusza i wyzale sie na caly swiat i tesciowa ;o) .. potem mam wyrzutysumienia, ze moze ktos sie poczuje urazony, ale coz slowo sie rzeklo! Moze tesciowa nie bedzie tgo czytala ;o)))

eee wczoraj sie dowiedziałam że moja mamuśka tu buszowała, więc uważaj na swoją teściową i szwagierkę:-pa w ogóle:
POZDRAWIAM MOJĄ MAMĘ, KOCHAM CIĘ:-D

A teraz Laski mala prosba! Trzymajcie kciuki, zeb mnie panika albo nerw na lekarza dzisiaj nie wzial, bo na USGa biegne zobaczyc czy moje malenstwa cos podrosly. Powalcze o to doplerowskie o ktorym mi kiedys Rechotek napisala. Tak sobie chodze od rana i ukladam przemowe taka mocna zeby sie mnie lekarz przestraszyl i zlecil te dodatkowe badania... Myslicie ze sie uda?
Czy lepiej nie podpowiadac, nie pytac i sie nie wymadrzac? Bo wiecie jak to jest ... lekarze wiedza najlepiej i takie tam! Ale to o moje dzidzisuie przeciez chodzi, nie?
AUUUU....

Kciuki mocno zaciśniete, daj znać poem co i jak!!

no ładnei jak ja przychozę to ich nie ma jak mnie nie ma to sobie przystojnych monterów opisują:wściekła/y:zołzy:-p

a w ogóle dzień dobry:-D
chociaż w Poznaniu pada i jest tak ciemno jak zazwyczaj o 16:confused2: wybraliśmy z mężusiem obicie nowej kanapy - coś jak czekolada plus kawa z mlekiem - sliczne:tak: mężuś wysprzątał chałupkę, a teraz robi mi drugie śniadanko (ma wolne dziś i jutro:-D) - chleb w jajku... kurczę wczoraj idealni teściowie dzisiaj idealny mąż - coś nie tak:eek: potem jedziemy na zakupy, a wieczorem przychodzi kolega (nasz świadek na ślubie), bo mija 5 lat jak się poznali pierwszego dnia w pracy:tak: śmieję się że są razem dłużej niż my (w marcu dwa lata miną) i że postawię im świeczki na stole i wyjdę z domu:-D nooo nie wyjdę bo pizza będzie:-D a jutro spotkanie z jedną moją przyjciółką i jej facetem, a w sobotę z drugą i jej mężem:-D nie wiem kiedy napiszę mgr ale się cieszę jak głupia, bo w końcu kogos innego niż rodzina zobaczę:eek:mąż też chociaż obawia się, że po tym tygodniu wpadnie w alkoholizm:-D
zmykam umyć łepetynkę (chyba muszę podciąć włosy, bo zaczynają mi się plątać końcówki) i w miasto:-D
miłego dnia brzuchatki!!!
 
O, ja piernicze:szok:;-)Ja to sie nikomu nie chwalilam, ze tu jestem:tak::-D

i lepiej tego nie rób:-D ja po prostu opowiadałam o dziewczynach, o ich radach no i mamuśka się skusiła:-D i tak wszystko wie co tu piszę, no ale mamie inaczej opowiadam niż Wam piszę, prawda mamo??:-D nie no to był chyba jednorazowy wyskok:eek: założymy z Rechotem mojej i jej mamie i innym mamom-babciom podobne forum:-D
 
reklama
Laski, mykam na spotkanie z moją panią promotor. Boję się, bo jestem leniwiec i mam mało napisane... Normalnie mam skurcz żołądka ze stresu.

Trzymajcie kciuki, żeby nie krzyczała;-)

PA!!!!
 
Do góry