reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Mantezowa - byłam wczoraj u lekarza, no i faktycznie mam teraz trzymać dietę dla cukrzyków i zrobić badanie (wypijając 75g glukozy) i do niej przyjść za 2 tygodnie - czyli to badanie zrobię pewnie w przyszły piątek, bo nie chcę zostawiać na poniedziałek - czyli ostatnią chwilę.
copy.png
favicon.ico
 
reklama
ja dzisiaj zrobiłam sobie małe wolne tzn pracuję z domu a więc korzystając z okazji że cisza w etrze idę na śniadanko i z pieskiem na spacerek papap
 
Shingle - no pewnie, że pamiętamy, kurcze to już chyba z tydzień to choróbsko czy nawet dłużej u Ciebie, no tak, ale jak nie można lekarstw, to tak się trzeba liczyć. Mój synek też teraz chory i mam nadzieję że mnie nie zarazi (kaszle co prawda na mnie) Ja nie pomoge w sprawie streszczenia, bo tez nigdy nie nadążam za naszymi wyścigówkami.
Shingle - a czym się leczysz kochana?



copy.png
favicon.ico

Mam wrażenie że jest ciągle coraz gorzej... Biorę Rutinoscorbin, zrobiłam i piję syrop z cebuli, w międzyczasie mleko z miodem i masłem, dwa razy wzięłam paracetamol, bo miałam gorączkę, ale niestety nic nie chce zadziałać porządnie...


Pysiu gratuluję Tadzika :-) Dopiero teraz doczytałam - masz swojego upragnionego synusia :-)

Tygrynko bidulko trzymam kciuki za Ciebie i twoje nawodnienie :-)


 
Ja wysłałam męża do pracy, dałam śniadanie młodej i teraz się relaksuję przy herbacie z cytryną i miodem. Zdrowa jestem całkiem, ale tak na wszelki wypadek od jakiegoś czasu piję i otoczenie tym poję w nadziei że nas to od przeziębienia uchroni (ciężkie zadanie dla tej herbaty przewidziane, bo zimno jak diabli a ja dalej nie mam ciepłej kurtki)

Shingle, bidula jesteś że Cię tak długo trzyma:-(Nie wiem co Ci doradzić, bo coś czuję że wszystko co ja wiem o naturalnych metodach na przeziębienie to Ty już pewnie z 50 razy przerobiłaś. Trzymam kciuki żebyś nareszcie doszła do siebie!!!

Ja na test obciążenia glukozą idę w przyszłym tygodniu i jak tak czytam, że macie problemy z tymi wynikami to się trochę zaczynam bać.
 
Dzień dobry Dziewczyny:-)

Cześć Lodóweczki ;)
Ja z wizyty wróciłam niedawno i z Jaśkiem wszystko w porządku ;)
Najlepsze jest to że widziałam dokładnie jego usteczka bródkę i nosek !!
nie myślałam nigdy że może na zwykłym Usg widać tak dokładnie !!
Nosek pyreczek taki narazie , ni po mnie ni po tatusiu , ale usteczka tatusiowe w stu procentach!! Jestem zachwycona ;)

To super, że wszystko w porządku:-D


IT'S A BOY !!!!!!!!

_Pysia_ gratuluję syneczka:-)

no ja też po wizycie wczorajszej( wczoraj pozno wróciliśmy do domu)dlatego mnie nie było..
na wizycie wszystko ok..dzidzia waży 470g wszystko jest dobrze..
lekarz próbował zrobic nam te 3D,ale mała się strasznie ruszała,bo ma jeszcze dużo miejsca i sie nie dało:sorry:

Super, że wszystko ok:-)


Cześć kobitki - mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie :-pJa ciągle umieram (nie mogę sobie poradzić z tym przeziębieniem:confused2:) i mam okropnie mało sił witalnych.

Kochana pewnie, że pamiętamy:-) kuruj się, bo to choróbsko to nic dobrego:szok:

Ja własnie wróciłam od gina wszystko w miare ok tylko ja dostałam tabletki dopochwowe na "brzydki i gęsty śluz" :eek:
USG mam w piątek i już się nie mogę kurczę doczekać :-)

Weźmiesz tabletki i będzie ok:-D

Ja od rana leniu****ę:-) i tak chyba dzisiejszy dzień minie, bo pogoda jest tragiczna i strasznie zimno brrrrr:szok:

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:-)

Jak wcześniej obiecałam wklejam fotki płaszczyka, który udało mi się zakupić i z którego jestem zadowolona:-)


DSC02185.jpgDSC02186.jpg
 
Wiecie że jak usłyszałam że w górach spadł śnieg to sobie pomyślałam że już niedługo będziemy tulić nasze Skary - latem nie bardzo docierały do mnie te "Śnieżynki" ale teraz to już co innego.
 
reklama
Do góry