reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

cześć Lodóweczki
dzis spałam na raty. połozyłam sie a o 4.45 wrócił z roboty mąz, wiec zrobiłam mu ciepłego cos do zjedzenia, kanapki ,na drogę kawę i odpoczał chwile i pojechał do Krakowa. Wogóle nie spał. Strasznie sie o niego martwie. Wiem ze dojechał szcześliwie. ma dzis sporo do załatwienia, a mam mu przypomniec zeby kupił tez metal do labory bo sie kończy. Wiec on pojechał a ja godzine nie mogłam spac bo sie martwiłam czy dojechał, moze ponad godzine bo przysypasiłam jak napisał mi sms-a ze dojechał. No a potem zanęłam i spałam do 10. Musze isc na zakupy do warzywniaka- kupic ziemniaki i moze jakies owoce. Mama na obiad kotlety, buraczki tylko zupke ugotować jakąs. zdecyduje sie na cukiniową.
Dzioen sliczny ale na spacer nie pójde. wczoraj tak mnie przewiało, wieczorem prawie przemroziło ze nie dam rady, a i kurtki nie kupie bo musiałabym isc pól miasta na targ. Musi poczekac do soboty. teraz sie kuruje herbatka z sokiem malinowym i cytryną i nie zamierzam nic robic, oprócz odgruzowania mieszkania.

Kochana podziwiam Cię za to nocne wstawanie ;-)

Ja też ciągle usypiam przy książkach... Zaczęłam czytać "Zmierzch" ale jakoś nie mogę skończyć - przeczytam 10 stron i już śpię...
Za 3 godzinki USG :rofl2::rofl2::rofl2:

Powodzenia ! :-)

A ja nie żywa od paru dni :-p Jeszcze 2 zaliczenia w sobotę mi zostały z czego jedno odbywam w cukierni na kawie :-p Czekam do soboty i będę już po wszystkim i piszę do dziekana o indywidualne nauczanie i nie będę musiała tyle jeździc tylko pojawić się na zaliczeniach :-) A nawet chcę załatwić sobie wcześniejsze terminy i w grudniu być po wszystkim i mieć spokojną głowę :-)
 
reklama
Ilonka nie dalo by mi spac, żeby On po całym dniu pracy sam sobie robił jedzenie. Nie chcial mnie budzic ale ja spałam jakos tak czujnie ze sie obudziłam jak tylko wrócił. Troszke sie martwie czy mąz da sobie radę z takim nawałem pracy, zeby tego zdrowiem nie przypłacił.

Ilonka dzielna kobietko bede 3 mac kciuki za zaliczenie. a potem na indywidualnym odrobine odsapniesz od takich wyjazdów.

ja musze isc na zakupy do warzywniaka. Kupie ziemniaki i ... sama nie wiem. zobacze cos to moze sie spodoba. Bo to co teraz bym zjadła to moze mi przez gardło nie przejsc jak powącham:-)
 
Ilonka mam nadzieję, że przy najmniej Tobie uda się załatwić przyspieszenie zaliczania, bo w mojej szkoły pracują pasożyty i małpy uliczne, które powiedzą" nie ma takiej możliwości" i to wszystko...Powodzenia Kochana!
 
Idę Laseczki na zakupy, obym gdzieś tam nei zamarzła :(. Jeszcze kilak dni i trzeba bedize włączyć ogrzewanie :eek:, już widze ten licznik jak się kręci jak szalony
 
A u nas juz grzeją, masakra. Ja też lece po zakupy, z psem, i do szkoły. Dzisiaj chemie mam pamiętacie? A coś czai się na naszą klasę ostatnio...mam złe przeczucia... Buziaki:*
 
Ilonka mam nadzieję, że przy najmniej Tobie uda się załatwić przyspieszenie zaliczania, bo w mojej szkoły pracują pasożyty i małpy uliczne, które powiedzą" nie ma takiej możliwości" i to wszystko...Powodzenia Kochana!
Wrrrrrrrr głupie baby :wściekła/y: Weź je Kochana tam zdziel czymś albo coś :D
No moze i ładny, ale nie przed 30 ;)
No w sumie masz rację :D
 
reklama
Czesc Lutóweczki ;)
Zlinczujcie mnie dziewczyny ale nie mam czasu tu napisac..
przyznaje ,że często Was czytam, ale tak bardzo nie jestem w temacie, ze nie wiem co napisac. Narazie zajmuje sie walką z pająkami , które tłumnie gromadzą sie u mnie pod oknem i nawet przez zamkniete okno wejść chcą..
A ja tak bardzo boję się pająków,że jeszcze troche i do głowy dostanę..
Ja nie wiem skąd one się tam biorą.. Ja boję się nawet wietrzyć .. otwieram okno na chwilkę tylko i siedzę potem cały dzień w tym zaduchu;/ Coś strasznego.
a pozatym to już wybieram wszystko do pokoju naszego Skarbika ;) i jeszcze 25 dni do przyjazdu mojego i bedziemy już pokoik urządzac;)
 
Do góry