Wątek główny

[Gucha90]

No tak, dobry pomysł. Ty bardziej że pewnie prędzej czy pózniej otworzę sie głebiej przed wami a o pewnych rzeczach cały świat wiedzieć nie musi

 

[Najeli]

Ja tam nie mam oporów, tylko piszę tutaj o rzeczach, o których nie zawsze powinien wiedzieć mój mąż (np moje odczucia i relacje z jego dziećmi). A wiem, że ukradkiem może tutaj zaglądać....

 

[Gucha90]

No ja jak na razie jeszcze mam, nie jestem tutaj tak długo jak co niektóre z was. Ja mojemu nawet nie mówię, że korzystam z takiego forum bo ja wiem jak on by zareagował w tej kwestii

 

[Julisia]

kataszaone pochwal się wiesciami od lekarza po powrocie!!!!

co do picia alkoholu to przed ciążą nie stroniłam, tzn czasami z mężem wieczorkiem jakies piwko, no i jak jakaś imprezka to też sie wypiło pare drinków ale od kiedy jestem w ciąży to ani łyka i to jest świetne że wogóle mnie nie ciągnie, nie mam ochoty

natomiast co do ciuchów ciążowych to rzeczywiście jakaś masakra cenowa, a wcale o nie jest warte swojej ceny ja do tej pory miściłam sie w normalne spodenki a ostatnio kupiłam jeansy na allegro i dałam babci do skrócenie więc jakieś spodnie będę miała, mam parę sukiemek nie ciążowych ale jak najbardziej się do tego nadają więc narazie mi wystarcay

 

[gibaga]

no nie bede sie nad soba roztkliwiac ale ja to biedna jednak jestem po nocach bidulka siedze(3.46 rano) i czytam...i czytam...i czytam zeby wreszcie na bierzaco byc z wami bo jak wy kochane baraszkujecie tutaj to ja normalnie spie a jak wy spicie to mnie na baraszkowanie nachodzi....booooooooo

 

[gibaga]

kataszaone-koniecznie sie pochwal co twoja dzidzia wie a czego my nie wiemy...mam nadzieje ze nieza bardzo wstydliwa twoja dzidzia jest i sie pochwali

Co do alkoholu to masakra w zyciu nie bylam wielkim fanem piwo raz na jakis czas sie napilam...od wielkiego dzwonu ale teraz to normalnie slinka mi leci jak widze piwko...nawet mezowi otwiera butelke troche sie nawdycham zapachu(jak jakas stuknieta) i z zalem ale oddaje mu trunek...no bo dzidzia najwazniejsz nie?????

 

[poziomeczka_82]

O rany ale tu stron do czytania
Ja dopiero co z łózka się zwlekłam a tu już tyle napisane :-)

Byłam wczoraj u mojego dr i wszystko ok, rośnie i ciasno powoli się robi w brzuszku! Najlepsze jest to, że z chłopca zrobiła się dziewczynka :-) , ale byłam na to przygotowana ostatnie stwierdzenie, że to chłopiec było moim zdaniem za wcześnie.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!

Co do alkoholu to w lecie jak był największy upał miałam chęć na piweczko ale nie chciałam ryzykować wytrzyma się rok bez.
Ale potem upije się !!!!

 

[Ilonaa]

Bu Laski !:-) Ja jestem na etapie zbierania się do wyjścia z domu czekam na tego kuriera z pościelą dla synka i mam nadzieję, że za niedługo się zjawi, bo chcę to dzisiaj miec, a pies drzwi nie umie otwierać...co dopiero się podpisać :-(

Widzę, że był jakiś na temat alkoholu kto i kiedy to ja przyznaje się ze wstydem, że opiłam się jak szalona na rynku 4 czerwca(było karaoke i śpiewałam sama do mikrofonu !!! haha:-):-) a raczej darłam ryja) , a o dzidzi dowiedziałam się 8 czerwca...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ! I jak wrócę to obiecuję, że wpadam do Was i czytam :-) Buziaaaaaaaaaki !

 

[Najeli]

gibaga podziwiam Cię za poświęcenie!

poziomeczka_82 musisz się przyzwyczaić do naszego tempa! Co do córusi, to gratulujemy! Często jest tak, że pępowina jest między nóżkami i lekarz może się pomylić! U mnie było widać jąderka i siusiaka, więc jestem pewna!

Ilonaa chciałabym Cię usłyszeć na tym karaoke hehe! Ja też kiedyś śpierwałam do mikrofonu Britnej Spirs (w wersji inglisz - więc naprawdę było śmiesznie!)

Ja się biorę za faktury, bo prawdopodobnie zaczną się w tym tygodniu rozmowy kwalifikacyjne dla dziewczyn na moje stanowisko, więc trzeba się odgrzebać z roboty, aby być jakimś wzorem hehe!

 

[hunjord]

Bu Laski !:-) Ja jestem na etapie zbierania się do wyjścia z domu czekam na tego kuriera z pościelą dla synka i mam nadzieję, że za niedługo się zjawi, bo chcę to dzisiaj miec, a pies drzwi nie umie otwierać...co dopiero się podpisać :-(

Widzę, że był jakiś na temat alkoholu kto i kiedy to ja przyznaje się ze wstydem, że opiłam się jak szalona na rynku 4 czerwca(było karaoke i śpiewałam sama do mikrofonu !!! haha:-):-) a raczej darłam ryja) , a o dzidzi dowiedziałam się 8 czerwca...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ! I jak wrócę to obiecuję, że wpadam do Was i czytam :-) Buziaaaaaaaaaki !

Hahahha chciałbym to widziec Ja kiedys moze troszke czasem cos wypiłam , ale ogolnie fanką alkoholu nie jestem i nie wypiłam chyba nic juz od ponad roku - moze jakaś inna jestem ale po prostu nie lubie ;/

A co do pościeli to spędziłam wczoraj pół dna na allegro i jak juz znalazłam odpowiednia opcje dla mnie to okazało sie ze nie ma takich kolorów jakbym chciała;/ ehh

ale jutro dziewczynki wizyta moze juz mi Dzidzior pokaże co tam między nożkami ma Bardzo bym chciała ale juz połówkowe to mysle ze jest 80% szans także trzymajcie Kochanie kciuki ))))))!!!