_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
Dołączam się do beznadziejnego samopoczucia a co do pająków ochydne i paskudne ble ble ble, a mój mąż kiedyś hodował jednego, a właściwie jedną dużą okropną tarantule dobrze, że gdy go poznałam to już dawno w kiblu był spuszczony:-) te paskudy śpią w zimie a Grzesiek zapomniał jej dać wody i gad wysechł wiem że jestem okropna, ale dla mnie to mogłoby nie istnieć:-)
Jach, ja też nie lubię, jak tylko jakiegoś widze, to jego sekundy sa policzone. Nie boję się ,ale jak dla mnei są obrzydliwe. Za to mam schize na latajace robactwo. Typu ćmy. Tego nei zabije, ale z to w panikę w padam... i nie ma znaczenia , ze wiem ,ze to nie gryzie i jestem milion razy wieksza od tego obrzydlistwa, tentno 130 murowane.