reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

...Miałam dziś poczłapac na spacerek - umówiłam się z koleżanką w 28 tygodniu ;) i miałysmy się gdzieś potoczyć ale przy tej pogodzie... kiepawo. zaczynam główkować co na siebie włożyć :D
Ja po pracy chciałam na spacerek iśc:sorry: i co? i zostanę w domu :-(bo paskudna pogoda, a jak okropnie zimno!!!!!!!!!!!!:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Gucha Dopiero teraz doczytałam, że chciałaś się dołączyć do oglądania filmu :sorry2: Może znajdziemy jakiś fajny jeszcze i razem obejrzymy? :cool2: A co do kryzysów-kochana jestem z Ciebie baaaardzo dumna, to dobrze, że jesteś teraz twarda (oczywiście z umiarem i rozsądkiem przede wszystkim) bo w takich sytuacjach jak twoja to teraz ważne. Mężczyzna musi wiedzieć, że sama miłość to nie wszystko, bardzo liczy się szacunek, nie ograniczanie wolności drugiego człowieka i zaufanie. My w naszym związku sami zrozumieliśmy to późno, ale dzięki temu teraz wiem jak powinien wyglądać szczęśliwy i zdrowy związek kochających się ludzi. I wiem, że przy odrobinie poświęcenia i wysiłku i u was tak będzie, z całego serca wam tego życzę.

A sen, boże jaki wspaniały, mi też się nasza córeczka raz śniła :-) Ejjjj teraz sobie uzmysłowiłam, że śniła się właśnie córeczka i się przecież spełniło :cool2:
 
Mi się śniła Milenka z piątku na sobotę. Miała czarne włoski i była taka puciata :-D No i dostałam od M piękny pierścionek za Milenkę :-)
 
hej dziewczynki :))

rano byłam z małą u dentysty, myślałam że małego wypluję jak mi usiadła na kolanach i zaczęła swoje akcje... :)))) ale udało nam się zrobić strasznie dziurawego ząbka, jestem przeszczęśliwa :wściekła/y::zawstydzona/y::-:)szok::-D:tak:;-):-):no::cool2::shocked2::eek::sorry::confused2::cool::laugh2::crazy::rofl2::happy::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

a to jej dzieło ;) buźki się spodobały :D
 
Siunia a no widzisz Kochana, być może u nas też się sprawdzi? Ale przyznam szczerze, że mam taką dziwną pewność, że to jednak chłopczyk:-D
Tak, to prawda, wiele ludzi wiele zaczyna rozumieć bo długim czasie, i tak pewnie będzie u nas, ja wiem, czego oczekuję i pragnę ale ten mój D. czasami jak coś palnie...to nic, tylko iść i wyć jak bóbr. Ale ja wierzę, że się zmieni, że wydorośleje, jestem wściekła na niego, jak na nikogo innego...ale wierzę w niego i w duchu trzymam kciuki, żeby zrozumiał wiele rzeczy prędzej, niż pózniej.
 
reklama
Najeli dasz radę z obroną, no bo kto jak nie Ty :D ja zawsze mam wrażenie że nic nie umiem a potem jednak coś z siebie wyduszę... trzymam kciuki!! a potem co? robisz mgr?

tralalalalallalaa za jakieś 9/10 godzin zobaczę się z mężusiem juuuuuupiiiiiii :laugh2::laugh2:
Nie, bo gdybym teraz zaczęła od października, to mogłabym nie skończyć pierwszego semestru.... Nowa uczelnia, nowi profesorowie....
Na mgr idę za rok, Adaś będzie już duży i nie będą dla mnie trudne rozstania z nim na czas zjazdów!


Ahahahahahaha uff, bo się posikam, dobree:-D Mój po żadnym napoju nie trybi:confused2::-D
Najeli, ale wszystko będzie dobrze, zobaczysz, sama siebie stresujesz, zawsze tak jest!

Tak w ogóle to witajcie, jestem tak wesoła, jak nigdy z rana a wiecie dlaczego? Bo miałam piękny sen! Śniła mi się nasza córka!:tak: Ciągle wieczorem do niej wstawałam, i zaglądałam, czy śpi, a ona co podchodziłam, to się śmiała i rączki wystawiała...byłą ubrana w różowy komplecik...ciągle mam przed oczami jej śmiech...jeej ale jestem szczęśliwa, czyżby w moim brzuszku siedziała córcia?!:-D:-)

Tygrynko no widzisz! Szybko zlecą te godzinki, jeszcze 3, potem znowu 3, a potem tylko 3 i już:tak:

Śliczny sen.... a może faktycznie będzie córka?! Mi na początku ciąży śnił się synuś - i co? Będzie Adaś... :-)
 
Do góry