reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Mój mą też jest dzisiaj na imprezie takiej zakładowej a ja siedzę sama w domu i mi przykro chyba też jestem zazdrosna ale sama jestem sobie winna bo mąż nie chciał jechać ale ja go namawiałam żeby tam jechał

no to witaj w klubie....Marcin od 2 dni mowil, ze nie pojdzie...ze zostanie ze mna...ale ja tak jak ty-namawialam go....a teraz az mnie sciska...:(
 
reklama
no to witaj w klubie....Marcin od 2 dni mowil, ze nie pojdzie...ze zostanie ze mna...ale ja tak jak ty-namawialam go....a teraz az mnie sciska...:(
Ja namawiałam go dlatego że nie chciałam żeby te zołzy z którymi pracuje gadały potem jaką to on ma okropną żonę która go na imprezy nie chce puszczać ale w duchu miałam nadzieję że on jednak wybierze wieczór ze mną. No cóż to tylko facet i się nie domyślił:-D:-D:-D Dobrze że na BB można zawsze liczyć
 
Ja wlasnie dostalam esemeska od niego...ale i tak zazdrosna jestem...okropne uczucie...ale wiele razy to ja wychodzilam a on byl w domku...wiec nie moge mu gderac....trzeba to jakos przetrwac :) u nas na szczescie takie sytaucje nie zdarzaja sie czesto, wiec chyba jakos dam rade :)

mantezowa- a co porabiasz? ja mialam piec ciasto, ale mi sie nie chce....
 
Oj Kobietki cieszcie się, że Wasza rozłąka z Ukochanym trwa tylko jeden wieczór ;-)
Mój jest na Filipinach w pracy nie mieliśmy już kontaktu od 8 dni walona telefonia satelitarna jak i tak na morzu nie łapie zasięgu :wściekła/y: a wróci dopiero w styczniu więc całe święta i nowy rok sama jak palec :-( już nie mówiąc o tym, że to jeszcze tyleeee czasu :((((
 
Oj Kobietki cieszcie się, że Wasza rozłąka z Ukochanym trwa tylko jeden wieczór ;-)
Mój jest na Filipinach w pracy nie mieliśmy już kontaktu od 8 dni walona telefonia satelitarna jak i tak na morzu nie łapie zasięgu :wściekła/y: a wróci dopiero w styczniu więc całe święta i nowy rok sama jak palec :-( już nie mówiąc o tym, że to jeszcze tyleeee czasu :((((

Smutne... mam nadzieję, że czas szybciutko Ci leci...
 
hej dziewczyny :)
Sasiadka marcoweczka sie klania i dziekuje za wszystkie rady :)
Dzisiaj bylo usg genetyczne i wszystko ok jestem przeszczesliwa jesli macie ochote poczytajcie jak macie ochote na marcoweczkach bo nie chce wam tutaj za duzo miejsca zabierac :) no i tam u nas powklejalam fotki :)
Dzieki raz jeszcze za dobre slowo :)
Serdecznie pozdrawiam i wszystkiego dobrego
 
Ja wlasnie dostalam esemeska od niego...ale i tak zazdrosna jestem...okropne uczucie...ale wiele razy to ja wychodzilam a on byl w domku...wiec nie moge mu gderac....trzeba to jakos przetrwac :) u nas na szczescie takie sytaucje nie zdarzaja sie czesto, wiec chyba jakos dam rade :)

mantezowa- a co porabiasz? ja mialam piec ciasto, ale mi sie nie chce....
Oglądam film na Polsacie o WTC. O tej porze ciasto? Masz tyle energii ? Ja to już przysypiam na siedząco
 
Majsii- rzeczywiscie- masz sytuacje nie do pozazdroszczenia...ale-czas szybko minie, zobaczysz...jak Twoj ukochany wroci, to sobie to wynagrodzicie:) a do tej pory czas umilac Ci bedziemy na BB:)

widze, ze jestes z Międzychodu :) Moja przyjaciolka stamtad pochodzi :)
 
reklama
Oglądam film na Polsacie o WTC. O tej porze ciasto? Masz tyle energii ? Ja to już przysypiam na siedząco

Wlasnie wstawilam je do piekarnika...szczerez mowiac nie chcialo mi sie okropnie...ale jutro jedziemy do moich rodzicow i pomyslalam, ze zabierzemy ciacho...

a teraz naszla mnie chec na racuszki z jablkami....kombinuje jak by je tu szybciutko zrobic...ale ciagle patrze na zegarek, ze to juz pozno:( musze sie pilnowac z tym jedzeniem :(
 
Do góry