reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Dawno mnie tu nie było i nie moge się naczytać:-)
Ja dzisiaj miałam mała przygode stałam w kolejce w sklepie poczułam się jakbym miała zemdleć i zwymiotować zdarzyło mi sie to pierwszy raz!jak wyszłam na powietrze troche mi sie lepiej zrobiło. W niedziele przeżyłam szok bo miałam wyciek z piersi:baffled: mój luby nazwał to "twarożek" hehe czy Wy też już coś takiego macie? Jeśli chodzi o zachcianki to są szczególnie popołudniami.Najpierw jadłam non stop pomarańcza ale już mi przeszło teraz bardzo lubie banany.
Mam wizytę dzisiaj 0 19. Trzymam kciuki za Wasze wizyty :-)
 
reklama
kiedyś jak chodziłam do pracy mogłam o kawie i jabłku do 17 dotrwać, potem lekkie warzywa na parze i kolacja. Teraz głodna jestem rano, potem 2 śniadanie jakis owoc i odrobina jogurtu, potem zupa, gdzieś ok 15 znów bym cos zjadła wiec jem drugie danie, ale dziele na pól i zjadam 1 cześć od razu a drugą za 2 godziny. a o 20 znów bym cos zjadła- choćby tylko brzoskwinie > normalnie istny odkurzacz ;) tyle ze pojemnośc mała
 
kiedyś jak chodziłam do pracy mogłam o kawie i jabłku do 17 dotrwać, potem lekkie warzywa na parze i kolacja. Teraz głodna jestem rano, potem 2 śniadanie jakis owoc i odrobina jogurtu, potem zupa, gdzieś ok 15 znów bym cos zjadła wiec jem drugie danie, ale dziele na pól i zjadam 1 cześć od razu a drugą za 2 godziny. a o 20 znów bym cos zjadła- choćby tylko brzoskwinie > normalnie istny odkurzacz ;) tyle ze pojemnośc mała
Hahaha Anisen i wieksza nie bedzie bo teraz niunio mały zajmie miejsce worka odkurzaczowego :)):cool2:
 
kejt mój M też jest po fizjoterapii, więc wiem że to on będzie kąpał :-) bo widze co robi z dziećmi znajomych, gorzej ze mną...przydałyby się jakieś warsztaty albo szkoła rodzenia. Pracujesz cały czas w zawodzie? Z tego co wiem to ciężka praca...
 
Niestety tak mi się życie poukładało że wylądowałam zupełnie gdzieś indziej - pracuje w dużej firmie telekomunikacyjnej...

Ale zamiłowanie do rehabilitacji małych dzieci mam do dziś - mój Kocur zawsze się ze mnie śmieje że jak idziemy do znajomych z małym dzieckiem to ja je zawsze muszę wyobracać i pooglądać:-):-)
 
Aaaale chciałam zaznaczyc że to absolutnie nie oznacza że wiem wszystko o maluchach bo poza ich rozwojem ruchowym i podstawową pielęgnacją (zmiana pieluszki, noszenie itd) cała reszta z ciążą na czele jest dla mnie czarna magią. Ubranka, łóżeczka, wózki, kosmetyki... jestem przerażona :szok:
 
reklama
Dziewczyny a ja w ogóle mam wrażenie że nie mam o niczym zielonego pojęcia, coś tam jedynie pamiętam jak się młodszą siostrą zajmowałam ale kiedy to było... Boże aż się boję że nie poradzę sobie z tym wszystkim.........
 
Do góry