anne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 911
Hej,hej 
Mój Misiak śpi już 3godziny,ja zamiast sie położyc i odespać,to niestety-musiałam maszerować do kuchni,posprzątać po wczorajszych gościach,którzy siedzieli do późna-tak,że nawet małego nie kąpałam,bo poszli sobie ok.22.30 ,głupio mi było ich wczesniej wygonić ,a sami się nie domyślili,że dzieci starsze jutro do szkoły,że małego moze chce wykąpać,ze jestem zmęczona-normalnie już przy stole ziewałam i już.Dziś znów ma jedna siąsiadka przyjsć-dalsza rodzina,kurcze,mam nadzieję,ze nie samym wieczorem,bo dziś to muszę go już wykąpać i połozyć się wczesniej,bo zmęczona jestem.
Fajnie,że śpiewaliście
Uciekam do obowiązków i musze skoczyć po jakieś ciastka i coś mocniejszego na wizyte gościa-myślę,ze jakieś dobre wino będzie odpowiednie,ale tak bardzo bym chciała dziś od gości odpocząc.Tak mnie odwiedzają juz od porodu,mam bardzo dużo znajomych,wielu z nich już było,ale wielu jeszcze nie i tak te odwiedziny trwają już pawie dwa miesiące bez przerwy
Mój Misiak śpi już 3godziny,ja zamiast sie położyc i odespać,to niestety-musiałam maszerować do kuchni,posprzątać po wczorajszych gościach,którzy siedzieli do późna-tak,że nawet małego nie kąpałam,bo poszli sobie ok.22.30 ,głupio mi było ich wczesniej wygonić ,a sami się nie domyślili,że dzieci starsze jutro do szkoły,że małego moze chce wykąpać,ze jestem zmęczona-normalnie już przy stole ziewałam i już.Dziś znów ma jedna siąsiadka przyjsć-dalsza rodzina,kurcze,mam nadzieję,ze nie samym wieczorem,bo dziś to muszę go już wykąpać i połozyć się wczesniej,bo zmęczona jestem.
Masz takie odczucia jak ja,też to przeżyłam.Hej, witajcie
ja przez ten tydzień tak podczytywałam tylko bo w praktyce spędziłam go przed telewizorem-ja przeciwniczka przesiadywania przed telewizorem- śledząc to, co dotyczyło katastrofy. Boże, nigdy nie myslałam, że bedę po nich płakać. ale przecież kiedy przywozili kolejne trumny, kiedy wyglądało jak w czasach wojny,nie sposób było oglądać to bez łez. Dzisiejszy pogrzeb... możemy byc z siebie dumni, ze swojej postawy. Myslę dziś o córce Kaczyńskich. Wykończyły ją te uroczystości, ciągle pod obstrzałem kamer. Nawet wpaśc w rozpacz nie mogła bo wszyscy ją oglądali. Nie mogła posiedzieć sobie tak zwyczajnie przy rodzicach, pożegnać się. Bardzo cięzkie to wszystko...
Nam udało się dzisiaj z mężem razem spiewać na Mszy. Najpierw Hania trochę "spiewała"- jak powiedział nasz proboszcz. A potem zasnęła mi na rękach i tak z nią spiewałam. Za to plecy mnie bolały jak nie wiem co.
Teraz czekam na męża z pracy, wróci za pół godziny. Spokojnego wieczoru tym, co nie śpią, tym, co spią dobrej nocy.
Fajnie,że śpiewaliście
Co do piwka,to ja bardzo lubię,no,ale ja nie karmię,więc mogę soie wypić całe.Nie wiem dlaczego mówi się,że piwo działa na laktację-pobudza?,czy to rzeczywiście prawda,czy mit-jak z bawarką,która wcale nie wpływa ponoć na laktację pobudzająco.Joasia ciesze sie, ze jestes:-)
Moja mala po szczepionce budzi sie w nocy co 2 godziny:-(Ale juz taka fajniutka sie zrobila, smieje sie i wogole.
Meganne ja czytalam o piwku i wogole alkoholu i mozna napic sie "lyczka" zaraz po karmieniu:-)Malej nic nie bylo
Milego dnia Wam Kochane zycze jutro, bo niewiem czy uda mi sie tutaj wpasc:-)
Uciekam do obowiązków i musze skoczyć po jakieś ciastka i coś mocniejszego na wizyte gościa-myślę,ze jakieś dobre wino będzie odpowiednie
,ale tak bardzo bym chciała dziś od gości odpocząc.Tak mnie odwiedzają juz od porodu,mam bardzo dużo znajomych,wielu z nich już było,ale wielu jeszcze nie i tak te odwiedziny trwają już pawie dwa miesiące bez przerwy
:-)ja mam jednych takich co lubia dlugo siedziec i ich jeszcze nie zaprosilam bo sie wlasnie boje, ze jak sie zasiedza to "kuniec" tzn byli juz jak wrocilam z kliniki ale byli krotko akurat, lukneli na Mala i od tej pory to raczej ja ich odwiedzam
Teraz pije tylko herbate dla karmiacych:-)
