Wątek główny

[Nesca]

Tylko kwestia pozycji sporna bo mi ogólnie niewygodnie.
A znowu wczoraj jak byłam na plecach to " w chwili osatecznego uniesienia" zaczełam sie dusić :/ Nie wiem dokonca dlaczego, ale sie przestraszylismy strasznie

pomaga (przynajmniej mi) poduszka pod biodrami, bo tak to też momentami brakowało mi powietrza (bynajmniej nie z ekstazy ). A tak to lepiej w innych pozycjach praktykować miłosne figle :-)

 

[MisiaM]

pomaga (przynajmniej mi) poduszka pod biodrami, bo tak to też momentami brakowało mi powietrza (bynajmniej nie z ekstazy ). A tak to lepiej w innych pozycjach praktykować miłosne figle :-)

'
Nie omieszkam wypróbowac
Najwygodniej na łyzeczki. Ja uwielbiam ta pozycje, ale moze sie znudzic, jak nic innego sie nie próbuje

No i z watku głównego zrobiłysmy watek o seksie ;P

 

[Serduszko1]

Dziewczyny ale Was ciągnie na te porodówki... Nic dziwnego mnie tez...
Po zdjęciu krążka lekarka powiedziała ze mozna wspołzyc ( u mnie od 5 miesiecy nie wolno było) ale jakos tak mnie do tego specjalnie nie ciagnie. Chyba za duza przerwa była podczas ktorej moje ciało zmienilo sie w znacznym stopniu... I jakos tak nie chce... A co do chodzenie po schodach to to pomaga mi pomogło podczas pierwszego porodu teraz mieszkam na parterze takze nie mam jak A dzis cos mnie skurcze wzieły nawet niewiem czy sa regularne bo na zegarek nie patrze ale plecy ( krzyz ) strasznie bola i ciagnie mnie w dol strasznie. Jeszcze do tego po kazdym skurczu mały sie tak buntuje i rozpycha ze całe brzucho mnie boli... Troche mnie goni na kibelek ale to moze po wczorajszej pizzy.... A moze bede nastepna rozpakowana ... tak bardzo bym chciała.... zobaczymy jak to bedzie narazie musze obserwowac zegarek...
mam nadzieje ze to juz

 

[meganne]

Dziewczyny ale Was ciągnie na te porodówki... Nic dziwnego mnie tez...
Po zdjęciu krążka lekarka powiedziała ze mozna wspołzyc ( u mnie od 5 miesiecy nie wolno było) ale jakos tak mnie do tego specjalnie nie ciagnie. Chyba za duza przerwa była podczas ktorej moje ciało zmienilo sie w znacznym stopniu... I jakos tak nie chce... A co do chodzenie po schodach to to pomaga mi pomogło podczas pierwszego porodu teraz mieszkam na parterze takze nie mam jak A dzis cos mnie skurcze wzieły nawet niewiem czy sa regularne bo na zegarek nie patrze ale plecy ( krzyz ) strasznie bola i ciagnie mnie w dol strasznie. Jeszcze do tego po kazdym skurczu mały sie tak buntuje i rozpycha ze całe brzucho mnie boli... Troche mnie goni na kibelek ale to moze po wczorajszej pizzy.... A moze bede nastepna rozpakowana ... tak bardzo bym chciała.... zobaczymy jak to bedzie narazie musze obserwowac zegarek...
mam nadzieje ze to juz

no no Patrycja...... to może to już...???
ale fajnie by było, kolejna śnieżynka miała by dzidzie po drugiej stronie brzuszka....
Dziewczynki jak ja Wam zazdroszcze, u mnie nic się nie dzieje..... żadnych bóli, skurczy, wód czy czopów....... a ja tak już bym chciała ......
no nic nie narzekam... chciałam się tylko przywitac.....
:-)
a co do seksu to ostatnio mi się zrobiło coś dziwnego..... niby mam ochote.. ale jak przychodzi co do czego to mi się odechciewa nie musze Wam tłumaczyc jak to wkurza mojego M heheheh

 

[monikasia]

Witajcie mamusie:-)
Ja dzis jako tako nocke przespalam i nawet zgaga mnie juz 2 dni nie meczy:-) No cud jakis. Mam za to jakies dziwne skurcze moze juz niedlugo...
Dzis o 14.15 mam termin u lekarza (tego co jest u mnie w klinice) jade sie mu pokazac bo tu taki zwyczaj jest. Szkoda ze mojej ginki tam niema...:-(

 

[meganne]

kurcze dziewczyny zaraźcie mnie jakimiś objawami... skurcze czy coś..:-):-)
za obietnice że na dniach urodze mogę od kogoś wziąc nawet ból porodowy heheh żeby tak się dało co ?

 

[missiiss1301]

witam ;-)

robie buciki i kompleciki na szydelku jesli ktoras z mam bylaby zainteresowana prosze o wiadomosc na priva

buciki 11 zl
komplecik (butki czapeczka i opaska) 30zl

oto kilka fotek

pozdrawiam

 

[MisiaM]

witam ;-)

nie ten dzial kochana

 

[kalemeon1]

A ja się dzisiaj jakoś za nic nie mogę zabrać.
Jakoś tak lenia załapałam. Nawet za bardzo mi się pisać nie chce - tylko Was podczytuję
Na pocztę też jeszcze nie udało mi się wybrać :-(

No nic...
Spróbuję się zebrać w sobie

 

[kinia220v]

A ja się dzisiaj jakoś za nic nie mogę zabrać.
Jakoś tak lenia załapałam. Nawet za bardzo mi się pisać nie chce - tylko Was podczytuję

Ja tez mam lenia, choc posprzatalam lazienke , ale nic mnie nie ruszylo
Nie mam pomyslu na obiad, wiec kozystam z "Pomyslu na zeberka soczyste" czy cos takiego , jeszcze nigdy nie robilam .
Aaaa zapomnialam kupilismy autko fiata Pande
dodam zdj na odpowidnim watku
ciao !!