reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Witam sie popołudniowo:-) no i nadal 2 w 1;-)

super,że już następna Lutóweczka będzie miec "już to z głowy":tak:
MamoAlexa trzymamy ogromne kciuki by jak najmniej bolało i trwało jak najkrócej!;-)

my już wróciliśmy od rodziców i..bierzemy sie za 100% leniuchowanie..tzn leżakowanie brzuchem do góry:tak:
kurde Wy też tak puchniecie?mało sie ruszam na spacery raczej już sie nie wybieram a tak puchnę..:zawstydzona/y::sorry2:
 
reklama
Ja tylko skoczyłam do Castoramy na zakupy a 4 strony do czytania ;)
My nadal 2w1.
Leze a M w piwnicy tnie z tata drewno zeby nam grubasom było ciepło
 
Oj, też tak mam :shocked2::-(
Ostatnio to nie mogłam nawet butów włożyć, tak mi stopy spuchły :dry:
Już nie wiem co robić...
najlepiej to juz urodzic i miec to z głowy,nasze narzekania na puchnące stopy i wogle..
chociaz z drugiej strony jak maluszki już z nami bedą to pewnie też na cos bedziemy narzekały:confused:taki już nasz los;-):sorry2:
 
cześc dziewczyny

ja naszczęście nie puchne strasznie, mam tylko lekkie obrzęki na kostkach, stopach i dłoniach, ale znośne są.
dziś mam strasznie dziwny dzień, spałam strasnie długo (zawsze wstaje o 8, a dziś o 10 ledwie zlazłam z łóżka) i przez cały dziń chce mi sie jeść, już nie wiem gdzie mi sie to jedzenie mieści, ale nie potrafie nic zrobić bo myslę tylko o jedzeniu:szok::szok::dry:
 
cześc dziewczyny

ja naszczęście nie puchne strasznie, mam tylko lekkie obrzęki na kostkach, stopach i dłoniach, ale znośne są.
dziś mam strasznie dziwny dzień, spałam strasnie długo (zawsze wstaje o 8, a dziś o 10 ledwie zlazłam z łóżka) i przez cały dziń chce mi sie jeść, już nie wiem gdzie mi sie to jedzenie mieści, ale nie potrafie nic zrobić bo myslę tylko o jedzeniu:szok::szok::dry:


Mi nogi troche puchna ale naprawde niewiele,wiec sie ciesze jak glupia ze ta ciaza jest bez zadnych obrzekow:-)

A co do spania to ja moge spac caly czas jakas jestem zmeczona mimo iz sie nie wysilam,chyba to przed porodem organizm chce odpoczac;-)
 
carla już wpisałam Cię (Was) na listę TU https://www.babyboom.pl/forum/luty-2010-f298/lista-lutowek-sniezynek-2010-a-28150/ i TU https://www.babyboom.pl/forum/luty-2010-f298/rozpakowane-sniezynko-lodoweczki-o-33870/ :-D

P.S. Miałabym taką prośbę (taki jest regulamin na BB), żebyś nie pisała post za postem jak Ci się coś przypomni tylko dała "edytuj" i dopisała to co zapomniałaś lub to co chciałaś:-):-D dzięki wielkie

Mama Sówka - bardzo dziękuję :-) A z tymi postami - postaram się zgodnie z regulaminem ;-)
Pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Mi nogi troche puchna ale naprawde niewiele,wiec sie ciesze jak glupia ze ta ciaza jest bez zadnych obrzekow:-)

A co do spania to ja moge spac caly czas jakas jestem zmeczona mimo iz sie nie wysilam,chyba to przed porodem organizm chce odpoczac;-)

edyta01 - mam podobnie jak Ty ;-), tzn. mi nic nie puchnie - jeszcze ;-) i spać, spać, spać mogę również sporo... W nocy jest ciężej - bo dzieci się kręcą, ale w dzień nadrabiam :blink: Może zbliża się poród? Słyszałam, że bliźniacze mamy szybciej się rozpakowują :-D:-D
Pozdrawiam
 
Do góry