poziomeczka_82
Szczęśliwa mama
super sen dziś od poniedziałku mam słoneczko, więc wysyłam Ci troszkęnie będę egoistką:
Zobacz załącznik 174598
OOOOOOOOOOOO już mi lepiej !!! DZIĘKI ZA SŁONECZKO!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
super sen dziś od poniedziałku mam słoneczko, więc wysyłam Ci troszkęnie będę egoistką:
Zobacz załącznik 174598
cześć Gwioazdeczki.
Przyszłam sie wytłumaczyć dlaczego mnie nie będzie na forum :-(
Będe raz dziennie aglądać do was ale nie dam rady doczytać co pisałyście, bo macie tempo okrutne.
Wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Kinga ma sie dobrze, wazy już 877g. Ma zdrowe serduszko, kręgosłup i resztę. Ma tez długaśne nogi wiec sie śmiejemy ze będzie modelka. Wzrost po wujku gdyby odziedziczyła- mój brat ma 187 to byłaby wielka dziewczynka.
Gorzej ze mną. Mama lezeć, zero gonienia, załatwiania spraw. Skróciła mi sie juz szyjka i lekarz sie boi zebym nie urodziła w 8 miesiącu. Wiec mam zgode na mały 15 minutowy spacer dziennie, zeby sie dotlenic, w domu mam wiecej lezeć niz łazic, zero dźwigania, nawet po 1kg cukru mam wysyłać męza. Po prostu mam dmuchać i chuchać. no i nie siedziec długo w jednej pozycji. Wiec nie jest fajnie.
przebeczałam pól nocy, juz mi lepiej. wolałabym uniknąc szpitala, będe wszystko robic zeby było najlepiej. za 3 tygodnie kontrola i jak sie nie pogorszy to odrobina rygorów zdjeta i bede częsciej z Wami. Ale teraz mnie zrozumcie prosze.
Będe myśleć co u Was Słoneczka. Wybaczcie ze tak wyszło
kochaniutka, ciesz się że mała jest zdrowiutka i do łóżeczka leżakować nie nalezy to do przyjemności ale jak lekarz każe to trzeba a zobaczysz wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki!cześć Gwioazdeczki.
Przyszłam sie wytłumaczyć dlaczego mnie nie będzie na forum :-(
Będe raz dziennie aglądać do was ale nie dam rady doczytać co pisałyście, bo macie tempo okrutne.
Wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Kinga ma sie dobrze, wazy już 877g. Ma zdrowe serduszko, kręgosłup i resztę. Ma tez długaśne nogi wiec sie śmiejemy ze będzie modelka. Wzrost po wujku gdyby odziedziczyła- mój brat ma 187 to byłaby wielka dziewczynka.
Gorzej ze mną. Mama lezeć, zero gonienia, załatwiania spraw. Skróciła mi sie juz szyjka i lekarz sie boi zebym nie urodziła w 8 miesiącu. Wiec mam zgode na mały 15 minutowy spacer dziennie, zeby sie dotlenic, w domu mam wiecej lezeć niz łazic, zero dźwigania, nawet po 1kg cukru mam wysyłać męza. Po prostu mam dmuchać i chuchać. no i nie siedziec długo w jednej pozycji. Wiec nie jest fajnie.
przebeczałam pól nocy, juz mi lepiej. wolałabym uniknąc szpitala, będe wszystko robic zeby było najlepiej. za 3 tygodnie kontrola i jak sie nie pogorszy to odrobina rygorów zdjeta i bede częsciej z Wami. Ale teraz mnie zrozumcie prosze.
Będe myśleć co u Was Słoneczka. Wybaczcie ze tak wyszło
cześć Gwioazdeczki.
Przyszłam sie wytłumaczyć dlaczego mnie nie będzie na forum :-(
Będe raz dziennie aglądać do was ale nie dam rady doczytać co pisałyście, bo macie tempo okrutne.
Wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Kinga ma sie dobrze, wazy już 877g. Ma zdrowe serduszko, kręgosłup i resztę. Ma tez długaśne nogi wiec sie śmiejemy ze będzie modelka. Wzrost po wujku gdyby odziedziczyła- mój brat ma 187 to byłaby wielka dziewczynka.
Gorzej ze mną. Mama lezeć, zero gonienia, załatwiania spraw. Skróciła mi sie juz szyjka i lekarz sie boi zebym nie urodziła w 8 miesiącu. Wiec mam zgode na mały 15 minutowy spacer dziennie, zeby sie dotlenic, w domu mam wiecej lezeć niz łazic, zero dźwigania, nawet po 1kg cukru mam wysyłać męza. Po prostu mam dmuchać i chuchać. no i nie siedziec długo w jednej pozycji. Wiec nie jest fajnie.
przebeczałam pól nocy, juz mi lepiej. wolałabym uniknąc szpitala, będe wszystko robic zeby było najlepiej. za 3 tygodnie kontrola i jak sie nie pogorszy to odrobina rygorów zdjeta i bede częsciej z Wami. Ale teraz mnie zrozumcie prosze.
Będe myśleć co u Was Słoneczka. Wybaczcie ze tak wyszło
Dzień dobry !
Muszę Wam opowiedzieć mój dzisiejszy sen. Śniło mi się, że po karmieniu piersią wyrósł mi na środku klatki piersiowej 3 sutek a prawa pierś zwisała mi aż do pasa i musiałam ją zwijać jak rolmopsa, żeby wsadzić ją do stanika :-)
A tak w ogóle ma ktoś słoneczko i mógłby mi przesłać mailem?
Buziaki na dobry początek dnia, idę nadrobić zaległości z czytaniem :-)
Poziomeczko Ale mnie rozbawiłaś tą opowieścią o śnie Cycor do ziemi jak rolmops hihiih ;D Już to widzę ;P Ale ja też ostatnio mam jakieś dziwne te sny hehehe
bardzo ciekawy sen 3 sutki i zwijany cyc