reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
hm, ja moze tak dziwnie nie łączę, ale gdy zaglądam do lodówki to mam ochotę prawie na wszystko.
mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
hehe to task jak ja...
wystarczy ze otworze lodowke i juz jej zamknac nie moge ;D a w sklepie zatrzymuje sie przy kazdej polce i Lukasza do szalu doprowadzam ;D hehe bidulek sam mi teraz przywozi jakies specjaly co by uniknac mojego zastanawiania hehehe
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
a ja mam ostatnio dziwna ochote, a dziwna, bo w zyciu bym tego nie zjadla. Jakos slinka mi leci na surowe mieso z piepprzem. Taki tatar czy cos. Nie zjem tego, bo wiem, ze nie mozna i mimo to, ze sie slinie na taki widok to bym sie chyba nie skusila, bo ja to tylko dobrze przysmazone mieso zajadam, biale. A na krwiste i surowe zbieralo mnie zawsze na wymioty. Teraz jakos dziwnie mi slinka na nie leci jak widze w sklepie, czy w gazecie, ale swiadomosc, ze to surowe chyba by mi nie pozwolila je przegryzc. Ale to dziwne, pierwszy raz czuje taka prawdziwa zachcianke, na cos czego sam widok mnie odtracal.
Podobno w ciąży zmieniają sie smaki i może dlatego Tusiu bieże Cię na coś co kiedyś byś nie tknęła. Ja to bym ciągle coś jadła tylko jak przychodzi co do czego to nie mam pojęcia na co mam ochotę i w efekcie nie jem
Wiem tylko, że na słodkie nie mam ochoty nic a nic![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A ja po I trymestrze ciązy,Który przeżyłam koszmarnie, bo ciągłe odwiedzłam toaletę i odrzucało mnie nawet od wody, teraz w 22 tygodniu zjadłabym konia z kopytami
.
Wciąż mam na coś ochotę, wystarczy byle napis na budce np.lody, ciasta, a ja już hcętna do jedzenia. Czasem jem czasem nie, ale ogólnie apetyt jest na wszytsko, no może z wyjątekim..... herbaty. Od czasu zajścia w ciążę nie mogę na nią nawet patrzeć. Wszyscy się dziwią ,że to akurat herbata. A jak idę w gości, to mają prioblem, bo kawkę nie zabardzo a herbatki wcale nie pijam. ;D
Wciąż mam na coś ochotę, wystarczy byle napis na budce np.lody, ciasta, a ja już hcętna do jedzenia. Czasem jem czasem nie, ale ogólnie apetyt jest na wszytsko, no może z wyjątekim..... herbaty. Od czasu zajścia w ciążę nie mogę na nią nawet patrzeć. Wszyscy się dziwią ,że to akurat herbata. A jak idę w gości, to mają prioblem, bo kawkę nie zabardzo a herbatki wcale nie pijam. ;D
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A za mną ostatnio strasznie lody chodziły
Tak jojczałam, że bym zjadła lody, że w końcu mężulo się zdenerwował, poszedł do sklepu i kupił od razu takie 2-litrowe
No i w tamtym tygodniu tak zaszalałam, że zjadłam od razu trzy gałki posypane startą czekoladą i polane likierem kawowym Irish Cream (który uwielbiam, ale ze względu na ciąże oczywiście nie piję). No ale ostatnio nie mogłam sobie odmówić i ciupkę wlałam do tych lodów) ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
a ja wcinam wszystko co slodkie-do przesady!! musze sie panowac ale nie umiem!!
u mnie to lody,paczki i drozdzowki kruluja :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
choc wczoraj w sklepie jak poczulam zapach wedzonych rybek to musialam je kupic ;D
a oprocz tego to wcinam surowe kielbaski np,polska,pieprzowa mniam mniam
no i chce mi sie na serki ,pomidorki,banany,a ostatnio kupilamm sobie arbuza super ;D
u mnie to lody,paczki i drozdzowki kruluja :
choc wczoraj w sklepie jak poczulam zapach wedzonych rybek to musialam je kupic ;D
a oprocz tego to wcinam surowe kielbaski np,polska,pieprzowa mniam mniam
no i chce mi sie na serki ,pomidorki,banany,a ostatnio kupilamm sobie arbuza super ;D
reklama
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Ja to bym jadla wszystko!! Codziennie musi byc kiwi obowiazkowo no i jablko, a slodycze to jem na kilogramy
Tylko jakos mieso mi nie podchodzi i najlepiej to bym sie na obiadek bez mieska obeszla, a co dziewczynki pijecie, bo ja bym sie czegos specjalnego napila ale nie wiem czego hmmm
Tylko jakos mieso mi nie podchodzi i najlepiej to bym sie na obiadek bez mieska obeszla, a co dziewczynki pijecie, bo ja bym sie czegos specjalnego napila ale nie wiem czego hmmm
Podziel się: