A gadulstwo jak najbardziej wskazane ... Widzisz ja tu sie znalazłem gdy uciekłem z innego forum, które umarło, ponieważ nie było odważnych i chętnych do gadania.
Ja mam jednak nadzieję, że się tutaj rozkręci i nie będzie trzeba uciekać
anne moja kolezanka przez wiele lat ukrywala tez ze ma dziecko,mowila ze to jej siostra....wlasnie myslala tak jak ty. Wtedy jej tlumaczylam ze jak facetowi na niej zalezy naprawde to zaakceptuje dziecko,by nie ukrywala tego faktu juz. Poslychala i teraz jest w zwiazku:-)
I racja, ale niektórym dojście do wniosków zajmuje trochę czasu ...
Pisaliśmy już tu o "ukrywaniu" dzieci... dla mnie to głupota i dziecinada. A z drugiej strony na prawde przykre ...
Przykre i głupie jeśli ktoś wstydzi się dziecka. Ja się nigdy nie wstydziłam wręcz przeciwnie- puchnę z dumy. W moim wypadku było to dojście do jakiegoś poziomu wiary we własną wartość. I bardzo się wkurzałam jak mężczyzna pytał o "tatę"- a dlaczego nie jesteście razem, a to to a to tamto- a ja nie miałam ochoty się nikomu tłumaczyć ..... W każdym razie już dokładnie nie pamiętam dlaczego. Było ta baaaardzo, baaaardzo dawno temu i już nieprawda