reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Warzywa i owoce

reklama
Ale nie każdego stać, jak tak patrzę po cenach poszczególnych modeli, więc większość osób obejdzie się smakiem i pójdzie do tańszej konkurencji... :/ Nie mówię, że Hurom jest zły, ale nie każdy może sobie na niego w dzisiejszych czasach pozwolić. No chyba, że ktoś jest odważny i weźmie specjalnie kredyt na wyciskarkę. ;D
 
Dokładnie - lepiej kupić coś porządnego. Ja przymierzam się do takiej różowej ;) 1500 zł Hurom HP - moje dziewczynki będą mi pomagać na 100% soki cisnąć bo uwielbiają wszystko co różowe Haha
 
Namawiacie mnie do złego... :D
Ale ja się wstrzymam na teraz, z pewnością zapamiętam markę i może, kiedy będę miała klarowną i lepszą sytuację pieniężną, skuszę się na Huroma. :)
 
Hm, a może jakieś przetwory? Eterno ma dżemy i konfitury bio i też owoce w syropach, myślę że dla dziecka będą ok, może w takiej formie się przekona. Możesz zrobić naleśniki z czymś takim albo gofry albo coś jeszcze innego :)
 
Dla mnie najbalepszym sposobem, zeby dziecko jadło warzywa i owoce sa koktajle i soki. Wtedy one są kolorowe, czują tylko to co słokie, a mają dużo witami. Tutaj łapcie kilka pomyslów
 
Oj tak. Mamy wyciskarkę, ale robie soki raz na dzień albo raz na dwa dni. NIe podaję soków dzieciakom kilka razy dziennie ponieważ nie soki są najzdrowsze ale warzywa i owoce w naturalnej formie. Z racji tego,ze zawierają w sobie błonnik. A błonnik również jest niezbędny organizmowi ( na przykład dla odpowiedniego trawienia). Link do: Zdrowa żywność
Przemycam również owoce i warzywa w potrawach. Na przyklad w roznego rodzaju placuszkach.
 
Ostatnia edycja:
Mój chrześniak niezbyt przepadał za warzywami o owocami, bo jego rodzice szybko poddawali się, gdy coś mu nie smakowało i na długi czas wykluczali takie produkty z diety. A okazało się, że wystarczy podać owoc czy warzywo w nieco innej formie czy pokrojone w ciekawe kształty i od razu przyciągały uwagę dziecka. A przecież niby ich nie lubiło... Poza tym dobrze sprawdziły się właśnie soki albo miksowane owoce, bo miały więcej smaku i dziecko też widziało jak rodzice je popijali, a podjadania warzyw raczej nie miał okazji obserwować
 
reklama
Ja dopiero niedawno zaczęłam próbować egzotycznych owoców i różnych mniej popularnych warzyw. Wygląda to trochę jak rozszerzanie diety, tylko, że w przypadku dorosłego człowieka :D Na szczęście dzieci mojej siostry albo moich znajomych nie mają tego problemu, bo już wiele z tych produktów jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy zobaczyć ile warzyw i owoców jest w aktualnych ofertach np. na Link do: Na dobry tydzień aż szkoda ich nie włączać do diety. Na początku najlepiej sprawdzają się albo w postaci musu albo w niewielkich kawałkach, żeby poznać ich smaki i strukturę. Potem możemy z nich robić soki, koktajle, dodawać do ciast itd. w zależności od tego jaka forma najbardziej przypadnie do gustu małym albo dużym niejadkom :)
 
Do góry