Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Leon pełza do tylu ale za to buzia mu się nie zamyka. Jak jest zmęczony to ciągnie smoka i nie papla. A tak to non stop. Tylko ,że u nas jest inaczej bo Julia i Simi i im też się gęba nie zamyka ;) Z tego co słyszałam to dzieci, które pełzają nie chcą chętnie raczkować bo wygodniej im pełzać. Może dlatego twoja lekarka tak mówi. Jeżeli twój mały ma obniżone napięcie mięśni i pełza to nie nie będzie chciał raczkować bo wygodniej mu będzie pełzać. Natomiast Kasiek moja Jula koniec 8 mca sama chodziła i szybko też zaczęła mówić. Jako 2 latka miała przyswojonych tyle słów ile 4 latek. Siusiu i kupkę nauczyła się wołać mają 1.5 roku i w nocy pampersa nie potrzebowała od 2 r.ż. Natomiast Szymek zaczął sam chodzić 2 tygodnie przed roczkiem, mowa była u niego bardzo ciężka. Jeszcze mając 3 lata nie mówił dobrze,potem nauczył się niemieckiego i teraz nie chce po polsku. Siusiu i kupę w dzień ok 2 r.ż i teraz ma 4 lata i na noc musi mieć pampersa bo nie budzi się a nie wytrzyma całą noc. Także każde dziecko jest inne. A dodam,że ani Julia ani Szymon nie raczkowali. Jula jeździła na dupsku a Szymek najpierw pełzał a później też na tyłku jeździł. Parzę sobie melisę bo mąż mnie wpienił. Teraz gra live na swojej stronce internetowej. Byliśmy na karnawale,dzieciaki nazbierały 2 torby słodyczy. Test dziś wyszedł negatywny ale mam jeszcze jeden i zrobię jak nie dostanę okresu. Z Leonem 3 dopiero pokazał 2 kreskę na dodatek bardzo słabą a był już 7 t.c
 
reklama
Tak Kasiek Leon od początku był spokojny przy ubieraniu czym byłam bardzo zaskoczona. Miał łaskotki i się chichrał. A teraz też od jakieś czasu się wścieka przy ubieraniu. Zazwyczaj jak coś przez głowę albo jak na dwór bluzę a jak kurtkę to wgl maskara bo ona jest gruba i ciasna :/ Wkurzam się bo na takich małych to mogliby w ramiomach luźniejsze robić!
 
Poranna burza rozumiem Cie doskonale to tez moje pierwsze dziecko i ogolem mialam z nia przrbojow juz co nie miara ,3pobyty w szpitalu i za kazdym razem jak jechalam tam to ryczalam , biodra, fizjoterapia ,ehhh wiem ze Cie to zdolowalo ale pojdz zasiegnij faktycznie opini kogos jeszcze ,moze cos więcej podpowiedza, my idziemy w srode do lekarki od rehabilitacji i do neurologa raz jeszcze musze sie umowic dali mi skierowanie:/ za każdym razem jest to stresujace
 
Kasieks - u nas jest podobnie. Poza tym obkreca sie. Ostatnio w ciagu dnia uzywam pieluchomajtek. Czesto sa w promocjach. Latwiej je wlozyc.

Tymek jest z polowy lipca.
 
Kasiek nasz też nie lubi się od początku ubierać. Ale bardziej marudzil. A teraz to krzyczy przy ubieraniu. Zawsze staram się zwalac ta czynność na męża.
 
Dziewczyny ja to mam ochotę mojego męża udusić! Od południa działa mi na nerwy! Najpierw marudził,że zimno,że pada,że on nie lubi karnawału,że na drugi rok nigdzie nie idzie! Później siedzeniem do późnego wieczora przed kompem i granie! A na samym końcu,już leżałam w lóżku jak przyszedł i zaczął się przytulać. Nagle skończył bo nie miał gumki, nie poszedł od razu,ja czekałam,zajebał mi tekstem,że mam robić co chce! Ja mu mówię to idź po gumkę a on,że za długa przerwa i już nie ma ochoty! Wkurwiłam się,odwrociłam na bok i poszłam spać! Zdążyłam zasnąć a on mnie budzi,że Leon się obudził i był mu dać smoka ale dalej marudzi! Wkurwiłam się jeszcze bardziej,wstałam zrobiłam mleko, przyszłam z małym do łóżka i mu mówię,że chyba taki głupi nie jest i wie jak się mleko robi!!!!! To już 3 raz jak mnie budzi bo mały dopiero co zasnąć zdążyłam! Kurde dziewczyny neo wymagam od niego,żeby wstawał w tygodniu bo wiem,ze rano musi wstać do pracy no ale czy tak ciężko raz na jakiś czas w weekend wstać do własnego dziecka?? Korona mu z głowy spadnie? Powiedziałam mu,że jestem nie szczęśliwa przez niego. Spojrzał się i zapytał dlaczego. Nawet nie odpowiedziałam bo każdy głupi by się domyślił! Modlę się głośno,żeby 15 dostać okres ;(
 
Veronika - to Julka blyskawicznie wszystko opanowala :) super :). Moj maz nie wstaje w ciagu nocy do Tymka. Chyba, ze Tymek zrobi impreze i nie spi 2 godziny. W takiej sytuacji w weekend to on przejmuje malego i przynosi mi go na karmienie. W tygodniu roznie... czasami sie dzielimy i najpierw on zajmuje, a potem ja albo w calosci ja. No ale jak do zwyklego wstawania to tylko ja. Zreszta mlody wstaje na karmienie tylko. Nie zaakceptowal smoczka wiec nie uzywamy. A co do okresu to sama wiesz... trzymam kciuki.
 
reklama
Poszedł spać na kanapę. Zrobiłam mu tak jak on mi. Zasnął to go obudziłam i się wkurwił,że mu nie daje spać i poszedł. Rano mu się pytam czy mu obojętne,że tak między nami jest to wyruszył ramionami i powiedział,że on nie będzie przepraszał bo nie ma za :( Jak zwykle ja winna i najlepiej jak ja się na niego rzucę zacznę go przepraszać a on i tak powie,że to za mało. Kilka razy już tak było :( Już mnie to nawet nie rusza. Kiedyś to płakałam a teraz tylko mi smutno. Nie chce przy dzieciach pokazywać.
 
Do góry