Veronika_k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2016
- Postów
- 5 024
Wstałam wypiłam kawę i idę pod prysznic! Mały już wypił mleczko ale się bawi w łóżeczku bo Szymek też wstał i się bawi. Jak młodego pośle do przedszkola to go położę spać! Wczoraj się nudziłam bo mąż mnie wkurzał,w łóżku do 13 a potem do wieczora grał na kompie! Pomyłam podłogi i poszłam z małym na spacer! Szymon już mi ciśnienie od rana podnosi bo ciągle coś i lata jak z pęcherzem! Kurde nawet spokoju w łazience nie ma! Nie dosc,że cały tydzień siedzi się z dzieciakami to nie ma się chociaż 10 minut dla siebie! Wczoraj mnie młody wkurzał i go zostawiłam w domu! Nie poszedł z nami! Wył i siedział z mężem! Nosz kurde pół godziny chciałam spokoju a nie tylko mama i mama. Jak by tak słyszał non stop tata i tata to może by zrozumiał! Ale faceci tacy są. Tak jak pisze Emol. Śpi i nie słyszy,że mały się obudzi. A jak kilka razy ja twardo zasnęłam i musiał wstać i mu mleko zrobić to więcej stresu narobił niż pożytku. Oczywiście zawsze słyszę tekst,że nie wie ile ciepłej wody. Bo na opakowanie nie łaska spojrzeć! Ja jak wodę raz zagotuje to później tylko podgrzewam i jest szybciej! Ale on przecież nie myśli! U nas wczoraj było 26 stopni! Z rana chmurki ale po południu pięknie świeciło słoneczko. Komunia była,chociaz dzieciaki miały fajną pogodę. Lecę pod prysznic i naszykowac chłopaków. Dzisiaj do kreglarza. Trochę się boje.