reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wakacyjne mamy 2017

Dziewczyny ja to mam zupelnie inne podejscie niz Wy. Nie bede sie zarzynala... sprzatamy wspolnie. Gdy maz jest w pracy ja zajmuje sie dzieckiem. Uwazam, ze to rownorzedna praca. Oczywiscie nie zrozumiecie mnie zle bo wcale nie chce sie madrzyc. Balagan nie ucieknie, spokojnie poczeka na mojego meza :D

Kasieks - Super, ze Dominik taki zainteresowany :)
 
reklama
Poranna_burza ja poprostu nienawidzę syfu i dlatego wole sama posprzątać niż czekać aż się mój mąż ruszy :/ fajnie ze dzielicie się obowiązkami zazdroszczę . U nas wyglada to zupełnie inaczej niestety :( tez uważam ze zajmowanie się dzieckiem to praca lecz mój mąż uważa ze to siedzenie na dupie i gapienie się w tv


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Foxy_mama - Rozumiem. Tylko czasami dla zdrowia psychicznego trzeba zrobic z siebie mniej zorganizowana niz sie jest. Facet nie doceni, a tylko sie przyzwyczai.
 
U mnie podział obowiązków jest taki:jak jestem z Dominikiem to gotuje i sprzątam jak mały śpi.jak mąż wraca to je obiad i siada z Dominikiem a ja sprzątam. Mogę w końcu coś zrobić innego i to mnie odstresowuje. Mąż pomaga sprzątać w sobotę. Wtedy się zmieniamy przy małym ale i tak robię więcej niż mąż. Mam szybsze tempo i denerwuje mnie jak się tak wolno rusza;)
 
Kasieks te raczkowanie jest wykańczające :o mój teraz jak się przekręca to na kolana i łapie szczebelki i wstaje [emoji33] . Kiedy to minie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój pracuje od 6 do 7 najczęściej i jeszcze nadgodziny bierze wiec wraca na gotowe już .


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Oczywiście może kończyć wcześniej i później zaczynać ale on jest nadgorliwy i jeździ wcześniej żeby wszystkiego dopilnować


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Aha,nadganialam Wasze wpisy i uzupelniam odpowiedzi:
Veronika gratulacje dla Leona :* i ja też pije melise na zmianę z kawą :D.
Foxy też bym chciała mieszkać bliżej. Zapraszam do Krakowa :*
Dominik ciągnie za włosy,zwłaszcza Emilkę bo ma do pasa.śmieję się że ma w domu swojego styliste :D
Pati ja też mam kilogramy do zrzucenia. Kawoszka też ale coś się nie oddzywa.Olisiaa też zniknęła :(
 
Do góry