reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Tak właśnie czytałam że acard a heparyna to zależy jakie ma podejście lekarz, jak mi sie uda to w pt lece so mojej ginki na konaultacje, bo chciałabym zacząć sie juz starać. A acard w dawce 75 czy 150 mg bierzesz?
 
reklama
Tak właśnie czytałam że acard a heparyna to zależy jakie ma podejście lekarz, jak mi sie uda to w pt lece so mojej ginki na konaultacje, bo chciałabym zacząć sie juz starać. A acard w dawce 75 czy 150 mg bierzesz?

Na czas starań mam 75. Od testu u mnie wejdzie heparyna dlatego, że wersja homo jest ciut gorsza 😉
 
Pytałaś mnie o leki jakie gin da, powiedziała że jeśli nie zdążę zrobić komórek nk to zapogiewaczo steryd encorton mi włączy a poza tym acard i heparyne, tylko nie rozumiem po co mam iść do immunologa skoro i tak chce mi włączyć te leki [emoji13]
Na czas starań mam 75. Od testu u mnie wejdzie heparyna dlatego, że wersja homo jest ciut gorsza [emoji6]
 
Pytałaś mnie o leki jakie gin da, powiedziała że jeśli nie zdążę zrobić komórek nk to zapogiewaczo steryd encorton mi włączy a poza tym acard i heparyne, tylko nie rozumiem po co mam iść do immunologa skoro i tak chce mi włączyć te leki [emoji13]

Haha no tak. Ale to spoko plan jest. Ja miałam robic komórki nk i przyszła @ więc przekładam to na kolejny cykl i tak w tym się jeszcze się staramy 😉

To są te wlewy? Ten encorton?
 
Nie, to jest steryd w tabletkach. Nic nie wspomniała o wlewach. Nie wiem od czego zależy że ktoś musi mieć wlewy.
Haha no tak. Ale to spoko plan jest. Ja miałam robic komórki nk i przyszła @ więc przekładam to na kolejny cykl i tak w tym się jeszcze się staramy [emoji6]

To są te wlewy? Ten encorton?
 
Ale tu cisza... A mnie zaraz rozniesie! Dzisiaj mijają równe 4 tygodnie od zabiegu, od poniedziałku mam jano brązowe plamienia 🤦‍♀️ czekam aż @rozkreci się na maksa ale coś jej się nie spieszy 😡
Wczoraj miałam konsultacje z hematologiem przez telefon. Masakra... Strata czasu. Niczego się nie dowiedziałam. Myślałam że chociaż będę mogła liczyć na receptę na heparyne, ale powiedziała że acard profilaktycznie tak, a heparyna może od pozytywnego testu ale to ona musi się jeszcze zastanowić. 🙄😡
Szukałam też wczoraj witamin metylowanych i sama już nie wiem czy mam je zamawiać... Miesięcznie wszystko będzie wychodziło chyba około 200zl. B complex z b12 i kwasem foliowym metylowanym, cholina, cynk, jod. Lekarze twardo idą w zaparte że mogę brać pregnę start bo tam są też foliany ale mam kwas ponad norme i chce go zbić w końcu 😒 w ogóle mam dzisiaj takiego nerwa że człowiek musi wszystko sam ogarniać, dowiadywac się na różnych grupach i forach... No i znowu usłyszałam wczoraj że moje Mthfr, pai i czy kim V (r2) w hetero wcale nie były powodem poronienia i po co w ogóle robiłam te badania skoro to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie 🤦‍♀️
 
Ale tu cisza... A mnie zaraz rozniesie! Dzisiaj mijają równe 4 tygodnie od zabiegu, od poniedziałku mam jano brązowe plamienia 🤦‍♀️ czekam aż @rozkreci się na maksa ale coś jej się nie spieszy 😡
Wczoraj miałam konsultacje z hematologiem przez telefon. Masakra... Strata czasu. Niczego się nie dowiedziałam. Myślałam że chociaż będę mogła liczyć na receptę na heparyne, ale powiedziała że acard profilaktycznie tak, a heparyna może od pozytywnego testu ale to ona musi się jeszcze zastanowić. 🙄😡
Szukałam też wczoraj witamin metylowanych i sama już nie wiem czy mam je zamawiać... Miesięcznie wszystko będzie wychodziło chyba około 200zl. B complex z b12 i kwasem foliowym metylowanym, cholina, cynk, jod. Lekarze twardo idą w zaparte że mogę brać pregnę start bo tam są też foliany ale mam kwas ponad norme i chce go zbić w końcu 😒 w ogóle mam dzisiaj takiego nerwa że człowiek musi wszystko sam ogarniać, dowiadywac się na różnych grupach i forach... No i znowu usłyszałam wczoraj że moje Mthfr, pai i czy kim V (r2) w hetero wcale nie były powodem poronienia i po co w ogóle robiłam te badania skoro to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie 🤦‍♀️
Ech z tymi lekarzami tak jest. 🤦. Ja biorę ovarin i tam są metylowane witaminy. Ja go biorę bo ma składnik, który wywa dobrze na gospodarkę hormonalną. Dzięki niemu udało mi się wyregulował cykle.
Ja z kolei Dziś ma 38dc, gdzie cykle mam ok. 35 dniowe i już mam nerwa. Od poniedziałku najprawdopodobniej jedziemy nad morze i pewnie okres dostanę. Test robiłam i wyszedł negatywny. Ta natura jest złośliwa 😤😤
 
Ale tu cisza... A mnie zaraz rozniesie! Dzisiaj mijają równe 4 tygodnie od zabiegu, od poniedziałku mam jano brązowe plamienia 🤦‍♀️ czekam aż @rozkreci się na maksa ale coś jej się nie spieszy 😡
Wczoraj miałam konsultacje z hematologiem przez telefon. Masakra... Strata czasu. Niczego się nie dowiedziałam. Myślałam że chociaż będę mogła liczyć na receptę na heparyne, ale powiedziała że acard profilaktycznie tak, a heparyna może od pozytywnego testu ale to ona musi się jeszcze zastanowić. 🙄😡
Szukałam też wczoraj witamin metylowanych i sama już nie wiem czy mam je zamawiać... Miesięcznie wszystko będzie wychodziło chyba około 200zl. B complex z b12 i kwasem foliowym metylowanym, cholina, cynk, jod. Lekarze twardo idą w zaparte że mogę brać pregnę start bo tam są też foliany ale mam kwas ponad norme i chce go zbić w końcu 😒 w ogóle mam dzisiaj takiego nerwa że człowiek musi wszystko sam ogarniać, dowiadywac się na różnych grupach i forach... No i znowu usłyszałam wczoraj że moje Mthfr, pai i czy kim V (r2) w hetero wcale nie były powodem poronienia i po co w ogóle robiłam te badania skoro to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie 🤦‍♀️
Też miałam badania genetyczne, z których nic nie wyszło, tzn wszystko jest w porządku, i nie znaleźli przyczyny 2 poronien. Póki co mam brać metylowany kwas foliowy i acard, tak w razie czego...wczoraj robiłem badania na tarczyce, bo czuje że znów mi wariuje, A dziś działamy...Jutro konsultacja z lekarzem bo będą wyniki. W tych czasach ciężko o normalną konsultację i pomoc że strony lekarzy...
 
Ale tu cisza... A mnie zaraz rozniesie! Dzisiaj mijają równe 4 tygodnie od zabiegu, od poniedziałku mam jano brązowe plamienia 🤦‍♀️ czekam aż @rozkreci się na maksa ale coś jej się nie spieszy 😡
Wczoraj miałam konsultacje z hematologiem przez telefon. Masakra... Strata czasu. Niczego się nie dowiedziałam. Myślałam że chociaż będę mogła liczyć na receptę na heparyne, ale powiedziała że acard profilaktycznie tak, a heparyna może od pozytywnego testu ale to ona musi się jeszcze zastanowić. 🙄😡
Szukałam też wczoraj witamin metylowanych i sama już nie wiem czy mam je zamawiać... Miesięcznie wszystko będzie wychodziło chyba około 200zl. B complex z b12 i kwasem foliowym metylowanym, cholina, cynk, jod. Lekarze twardo idą w zaparte że mogę brać pregnę start bo tam są też foliany ale mam kwas ponad norme i chce go zbić w końcu 😒 w ogóle mam dzisiaj takiego nerwa że człowiek musi wszystko sam ogarniać, dowiadywac się na różnych grupach i forach... No i znowu usłyszałam wczoraj że moje Mthfr, pai i czy kim V (r2) w hetero wcale nie były powodem poronienia i po co w ogóle robiłam te badania skoro to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie 🤦‍♀️

Bo wcale nie jest powiedziane, że mutacje wpływają na poronienia. Już tutaj kiedyś o tym pisałyśmy, że wcale się do tego nie musiały przyczynić. I lekarze co do tych 1 ciąż i 1 poronień z reguły tak podchodzą.
Co do suplementacji to nie wiem czy lekarze się tego podejmują, z reguły zalecają zwykły kwas foliowy ja sobie ogarnęłam dziewczynę, która jest dietetykiem i biotechnologiem i ona mi rozpisała suple, bo sama nie ogarniałam już tego.
Ja to nawet nie liczę na refundację heparyny, ale trudno najważniejsze to mieć lekarza co w ogóle cokolwiek ogarnia w tych tematach i jest skłonny przepisywać.
 
reklama
Też miałam badania genetyczne, z których nic nie wyszło, tzn wszystko jest w porządku, i nie znaleźli przyczyny 2 poronien. Póki co mam brać metylowany kwas foliowy i acard, tak w razie czego...wczoraj robiłem badania na tarczyce, bo czuje że znów mi wariuje, A dziś działamy...Jutro konsultacja z lekarzem bo będą wyniki. W tych czasach ciężko o normalną konsultację i pomoc że strony lekarzy...

A immunologie robiłaś? Zespół antyfosfolipidowy? Trombofilie?
Bo genetyka ok, ale czasami nasz organizm szwankuje i coś z immumo powoduje poronienia.
 
Do góry