MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
Pory popołudniowe i wieczorne są dla mnie najgorsze, bo jak zaczynam jeść do idę z tematem w opórPrzytyłaś dopiero kilogram???? Czy Ty coś jesz?
Dwa dni temu byłam u mamy. Mama zrobiła bułeczki z własnego pieca i ogórki małosolne. I taka bułeczka z masełkiem, szyneczka i ogórkiem nie ma sobie równych zjadłam chyba z 4, może nawet 5 takich bułek. Wieczorem nie mogłam się wykapac. Żołądek wypchany do granic możliwości, aż chyba skurcze żołądkowe mnie łapały. Wczoraj u teściowej imieniny i powtórka z rozrywki. Masakra. Wiec do południa jem racjonalnie a potem łapie mnie wilczy głód i napycham się niemiłosiernie.