reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Odebrałam wyniki kariotypow. Partner prawidłowym, a ja niestety nie. Ale nie jest najgorzej, bo są szanse na zdrowe dziecko. Szansy na chore nie ma, bo się poroni. Będzie miałoby albo prawidłowy kariotyp albo taki jak ja. Moj kariotyp daje tylko poronienia nie ma innych konsekwencji dla mnie. Niestety trzeba się psychicznie nastawić że musimy Trafic na odpowiednie geny.
Nie mam jeszcze opisu do wyniku ile wynosi %poronienia, powinno być w przyszłym tygodniu. wstępnie lekarz powiedział że 8-20, ale po przeglądzie literatury fachowej to się może zmienić.
 
reklama
Dziękuję Kochana mam taką nadzieję. Niestety mój m inaczej na to wszystko patrzy i mam wrażenie że z jednym dzieckiem jest mu wygodniej, a ja bardzo chce rodzeństwo dla mojej córeczki, nie chce po prostu żeby kiedy była sama jak nas zabraknie..

M się przekona, to na pewno kwestia czasu. Może martwi się o Ciebie bo wie, jak bardzo przeżywałaś to co się stało.... Facetów ciężko zrozumieć :p Bądź dobrej myśli 🍀

Dziś właśnie jest dzień spodziewanej i nie ma. 😁 Clear blue pokazal 2-3 tydz. Od rana wydzwaniam szukając lekarza, bo w UK robią dopiero po 12 tygodniu pierwszy skan. Muszę się upewnić jak najszybciej, że wszystko tym razem jest dobrze, bo zwariuje.
Dziękuję za życzenia 😘😘😘

Ale świetne wieści!! 🤩🤩 Mega! Gratulacje!!!! :) :)
USG na tym etapie niewiele pokaże, możesz sobie kontrolować betę czy prawidłowo przyrasta :)
 
Odebrałam wyniki kariotypow. Partner prawidłowym, a ja niestety nie. Ale nie jest najgorzej, bo są szanse na zdrowe dziecko. Szansy na chore nie ma, bo się poroni. Będzie miałoby albo prawidłowy kariotyp albo taki jak ja. Moj kariotyp daje tylko poronienia nie ma innych konsekwencji dla mnie. Niestety trzeba się psychicznie nastawić że musimy Trafic na odpowiednie geny.
Nie mam jeszcze opisu do wyniku ile wynosi %poronienia, powinno być w przyszłym tygodniu. wstępnie lekarz powiedział że 8-20, ale po przeglądzie literatury fachowej to się może zmienić.

Nie znam twojej historii kariotypy robiliście po stracie? Której? Bo ja po 1 to rozważam, ale już tyle badań zrobiłam a mój lekarz patrzy na mnie jak na wariatkę
 
Odebrałam wyniki kariotypow. Partner prawidłowym, a ja niestety nie. Ale nie jest najgorzej, bo są szanse na zdrowe dziecko. Szansy na chore nie ma, bo się poroni. Będzie miałoby albo prawidłowy kariotyp albo taki jak ja. Moj kariotyp daje tylko poronienia nie ma innych konsekwencji dla mnie. Niestety trzeba się psychicznie nastawić że musimy Trafic na odpowiednie geny.
Nie mam jeszcze opisu do wyniku ile wynosi %poronienia, powinno być w przyszłym tygodniu. wstępnie lekarz powiedział że 8-20, ale po przeglądzie literatury fachowej to się może zmienić.

To kiedy zabieracie się za robotę? ;) Trzeba trafić w najlepsze geny i dobrze się nastroić, wiesz, że pozytywne podejście to już połowa sukcesu? :)
 
Nie znam twojej historii kariotypy robiliście po stracie? Której? Bo ja po 1 to rozważam, ale już tyle badań zrobiłam a mój lekarz patrzy na mnie jak na wariatkę
Tak robiliśmy kariotypy po starcie. Pieresza ciąża zatrzymana na 8 tygodniu, druga biochemiczna i trzecia zatrzymana w 8 tygodniu.
Oprócz nieprawidłowego kariotypu mam jeszcze zespół antyfosfolipidowy -na to od owulacji biorę zastrzyki.
U mnie w rodzinie po dokładnej analizie i babcia i ciocia przyznały się do poronien i ja. Jedynie moja mama nie poroniła. Więc myślę, że moja zmiana idzie rodzinnie ale mogę się mylić. Dopiero jak reszta się zbada to będę mieć pewność, ale oni nie chcą.
 
Dzięki Kochana ale myślę że po prostu jest mu dużo wygodniej jak jest teraz bo mała już nie wymaga takiej opieki i śpi całe noce spokojnie A tu znowu się zacznie [emoji16] no i więcej obowiązków spadnie na niego, teraz to głównie ja się zajmuje córka :)
M się przekona, to na pewno kwestia czasu. Może martwi się o Ciebie bo wie, jak bardzo przeżywałaś to co się stało.... Facetów ciężko zrozumieć [emoji14] Bądź dobrej myśli [emoji256]



Ale świetne wieści!! [emoji2956][emoji2956] Mega! Gratulacje!!!! :) :)
USG na tym etapie niewiele pokaże, możesz sobie kontrolować betę czy prawidłowo przyrasta :)
 
Ale świetne wieści!! 🤩🤩 Mega! Gratulacje!!!! :) :)
USG na tym etapie niewiele pokaże, możesz sobie kontrolować betę czy prawidłowo przyrasta :)
Ehh, ja jeszcze nie pozwalam sobie na radość. Z nikim się nie podzieliliśmy tym razem informacja o ciąży, jesteście wyróżnione 🙊🙊
Raczej też o tym nie rozmawiamy. Ciężko po naszych doświadczeniach żyć bez tego strachu.
Tak, szukam też labu. Na wizytę i USG sporo będę musiała poczekać, także mam nadzieję że będzie już coś widać.

Ściskam Was wszystkie 😘
 
Dziewczyny nie wiem co mam zrobić, poroniłam samoistnie 7czerwca (nie byłam czyszczona). Po poronieniu bylam u dwóch lekarzy, którzy potwierdzili, że wszystko się ładnie oczyściło, badania tez ok. Jeden z nich powiedział, że możemy się od razu starać, a drugi kazał zacząć po pierwszej miesiączce. Jeśli po poronieniu nic się nie zmieniło to w przyszłym tygodniu będzie owulacja i sama nie wiem czy się zabezpieczać czy nie... Jakie są Wasze doświadczenia?
U mnie po pierwszym poronieniu dwóch lekarzy tez stwierdziło, ze nie ma na co czekać. Trafiłam do trzeciego lekarza (do którego chodzę teraz) i powiedział, żeby poczekać 1-2 cykle :)
Pp pierwsze dlatego, żeby organizm mógł odpocząć trochę.
Po drugie dla bezpieczeństwa dziecka.
Po trzecie, kiedy zjawi się @ będzie dużo łatwiej oszacować wiek ciąży i jej prawidłowy rozwój.
Po czwarte, psychicznie bardziej kobieta jest gotowa. Lek i obawy pozostają, ale np w moim przypadku, nabrałam zdrowego dystansu.
Wiec poczekaliśmy 2 cykle.
Natomiast każda z nas jest inna i jeśli czujesz na 100%, ze to ten czas to działajcie :) jeśli masz wątpliwości, poczekajcie
 
reklama
Staramy się już leci 3 cykl, za tydzień mogę testować.
Przeraża mnie wizja kolejnego poronienia ale wiem, że na geny nie mam wpływu i kiedys trafimy.

Staraj się nie myśleć o poronieniu, tylko o tym, że tym razem musi się udać! Wszystkie tu trzymamy za Was kciuki! ✊ ✊

Dzięki Kochana ale myślę że po prostu jest mu dużo wygodniej jak jest teraz bo mała już nie wymaga takiej opieki i śpi całe noce spokojnie A tu znowu się zacznie [emoji16] no i więcej obowiązków spadnie na niego, teraz to głównie ja się zajmuje córka :)

A w jakim wieku jest Wasza córeczka?
Myślę, że coś w tym jest, faceci są wygodni, nie mają też takiego instynktu jak my - kobiety, ale z drugiej strony potrafią z dnia na dzień coraz bardziej kochać swoje dzieci :) Więc nawet jak teraz nie jest zbyt pozytywnie nastawiony, to na pewno mu się zmieni w trakcie :)

Ehh, ja jeszcze nie pozwalam sobie na radość. Z nikim się nie podzieliliśmy tym razem informacja o ciąży, jesteście wyróżnione 🙊🙊
Raczej też o tym nie rozmawiamy. Ciężko po naszych doświadczeniach żyć bez tego strachu.
Tak, szukam też labu. Na wizytę i USG sporo będę musiała poczekać, także mam nadzieję że będzie już coś widać.

Ściskam Was wszystkie 😘

Dziękujemy za zaufanie :) Nic nie zapeszamy i czekamy na z pełną satysfakcją i radością pochwalisz się, że wszystko u Was w najlepszym porządku :) Trzymajcie się zdrowo i ciepło 🥰
 
Do góry