reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

reklama
Zlecono mi komplet badań:
Mutacja Leiden
Mutacja protrombiny
MTHFR
Przeciwciala antykardiolopinowe igg i igm
Antykoagulant tocznia
Białko c
Bialko s
Antytrombina III

Zapomniałam zapytać czy robić te badania teraz czy przed następną wizytą w sierpniu. Jak radzicie?
 
Zlecono mi komplet badań:
Mutacja Leiden
Mutacja protrombiny
MTHFR
Przeciwciala antykardiolopinowe igg i igm
Antykoagulant tocznia
Białko c
Bialko s
Antytrombina III

Zapomniałam zapytać czy robić te badania teraz czy przed następną wizytą w sierpniu. Jak radzicie?
Antykohualnt toczniowy, białko c, białko s, antytrombina, przeciwciala antykardiolipinowe - teraz. Są to badania na zespół antyfosfolipidowy i trombofilię wrodzoną/nabytą. Wszystkie przeciwciała związane z tymi chorobami wytwarzają się podczas ciąży tylko. Więc wykrycie ich jest możliwe tylko wtedy. Dlatego zaleca się zrobienie tych badań do maks 6tyg od poronienia.
Mutacje i MTHFR są badaniami genetycznymi i możesz je zrobić później. Wynik się nie zmieni niezależnie od stanu, w którym się znajdujesz :)
 
Dziewczyny, zalamalam się. Dziś minister zdrowia powiedział, że epidemia potrwa 1,5 roku... czas leci, młodsza nie jestem, mąż w pandemii starać się nie chcę, rozumiem jego obawy, i co teraz...;(

Nie martw się, nie będą nas trzymać pod kloszem w nieskończoność, wszyscy nauczymy się z tym żyć. Twój mąż też się przyzwyczai, oswoi z nową sytuacją i podziałacie :tak: Daj mu trochę czasu, żeby odnalazł się w nowej rzeczywistości ;)

Nie martw się tym my też mieliśmy się wstrzymać, ale ja też młoda nie jestem czas ucieka Więc zaczynamy działać po pierwszej @ 😁 co ma być to bedzie😍 Od ostatniego poronienia staraliśmy się rok .Nie ma co czekać 😉
... Dzisiaj dostalam pierwsza miesiączke po poronieniu 😁 po niej działamy co ma być to będzie A z tego co się zapowiada to pandemia szybko się nie skończy😟 nie ma co zwlekać lata uciekają 😉
... Ja też miałam odczekać 3 miesiące Ale że organizm sam się oczyscil to stwierdziłam, że co ma być to będzie i żadna korona mnie nie zatrzyma🤣

Gratuluję przyjścia @ 😆 no i podjęcia decyzji o staraniu zaraz po zakończeniu 👍:rofl:

Dzisiaj druga beta
Wynik 618,00 mIU/ml :)
Zatem przyrost na poziomie 106% w ciągu 48h

Pięknie przyrasta 💝 idealnie, oby tak dalej 👍
 
Jestem po wizycie. Potwierdził, że miałam owu z prawego jajnika, tak jak czułam. Że ciało jest w idealnym stanie. Zlecił badania, ale jak dla niego po moich dotychczasowych badaniach i tego jak szybko się zregenerowalam, powodem poronienia była wada genetyczna. Mam przyjść za 2-3 miesiące i wtedy najprawdopodobniej da zielone światło do starań. Odetchnelam, choć oczywiście na wizycie łzy... To silniejsze ode mnie.

Bardzo dobre wieści :) Najważniejsze, że gin potwierdził, że szybko się zregenerowałaś, że skierował Cię na badania i dał zielone światło. Będziesz mieć czas, żeby oswoić męża ze swoim planem zapłodnieniowym 🤪 😆
 
reklama
Dziewczyny, a co sądzicie o konieczności zakrywanie nosa i ust? Jakie macie podejście do maseczek? Używacie jednorazowych czy wielokrotnego użytku? Drogie to pieroństwo.....:errr:
 
Do góry