reklama
maeria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2019
- Postów
- 588
Dzięki za te słowa musimy poczekać że staraniami. Jeszcze lekarz, badania i mąż nie chce się starać póki epidemia nie zacznie chociaż wygadać, i pewnie ma rację. Moje serce już się wyrywa, czasem aż mam wyrzuty sumienia, ale to nie tak, że nie myślę o moim utraconym malenstwu... myślę cały czas, ale też wiem, że czas się nie zatrzymał i albo będę teraz silna albo będę żałować do końca życia.Jeszcze się uda Ja już bym chciała zacząć starania ,ale niestety narazie nie mogę
Synek nie tęskni za przedszkolem. Taki typ, że najchętniej jest z nami. Tęskni za dziećmi, ale tak jakby nie łączył ich z przedszkolem... A Twoj syn, Wielka Mi - już zerówka? Macie pracę online?
Elinaa83 - ale masz dużego syna! wow
elinaa83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2019
- Postów
- 1 066
maeria no duży dlatego zaraz wyfrunie z gniazdka A ja zostanę sama dlatego chce taką małą iskierke w domu .Ale narazie dwa poronienia i nie wiem co dalej...Dzięki za te słowa musimy poczekać że staraniami. Jeszcze lekarz, badania i mąż nie chce się starać póki epidemia nie zacznie chociaż wygadać, i pewnie ma rację. Moje serce już się wyrywa, czasem aż mam wyrzuty sumienia, ale to nie tak, że nie myślę o moim utraconym malenstwu... myślę cały czas, ale też wiem, że czas się nie zatrzymał i albo będę teraz silna albo będę żałować do końca życia.
Synek nie tęskni za przedszkolem. Taki typ, że najchętniej jest z nami. Tęskni za dziećmi, ale tak jakby nie łączył ich z przedszkolem... A Twoj syn, Wielka Mi - już zerówka? Macie pracę online?
Elinaa83 - ale masz dużego syna! wow
Cześć dziewczyny. Dołączam do tematu... W sobotę miałam zabieg łyżeczkowania, poroniłam w 9 t.c. to była moja pierwsza ciąża, zaplanowana i bardzo chciana. Teraz po tym wszystkim doszukuje się tego co mogłam zrobić źle, gdzie popełniłam błąd i w którym momencie... Mieszkam w UK, tutaj nie zwracają zbytnio uwagi na takie przypadki. O wszystkim decyduje natura. Mam bardzo długie cykle, problemy z prolaktyną. Od lekarza przed zabiegiem dostałam informację, że możemy się zacząć starać po pierwszej miesiączce. Najpierw się ucieszyłam, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno tak szybko będzie również bezpieczne dla kolejnej ciąży ... Jak myślicie? Od zabiegu nie krwawię, tylko plamie... mam jakby plodny śluz zmieszany z plamkami krwi. Mam wrażenie, że wszystko jest nie tak. We wtorek będę miała USG kontrolne
maeria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2019
- Postów
- 588
Ważne, żeby się zbadać. Dla mnie to przynajmniej ważne. I wierzyć. <3maeria no duży dlatego zaraz wyfrunie z gniazdka A ja zostanę sama dlatego chce taką małą iskierke w domu .Ale narazie dwa poronienia i nie wiem co dalej...
maeria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2019
- Postów
- 588
Przykro mi;( bądź silna i nie trać nadziei. Strata bardzo boli. Wiem co czujesz. Może warto popytać o badania? Wprowadzić jakisplan działania. Ja przynajmniej taka jestem - mi to pomaga. Świadomość jakiejś sprawczosci, choć często to poza nami...Cześć dziewczyny. Dołączam do tematu... W sobotę miałam zabieg łyżeczkowania, poroniłam w 9 t.c. to była moja pierwsza ciąża, zaplanowana i bardzo chciana. Teraz po tym wszystkim doszukuje się tego co mogłam zrobić źle, gdzie popełniłam błąd i w którym momencie... Mieszkam w UK, tutaj nie zwracają zbytnio uwagi na takie przypadki. O wszystkim decyduje natura. Mam bardzo długie cykle, problemy z prolaktyną. Od lekarza przed zabiegiem dostałam informację, że możemy się zacząć starać po pierwszej miesiączce. Najpierw się ucieszyłam, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno tak szybko będzie również bezpieczne dla kolejnej ciąży ... Jak myślicie? Od zabiegu nie krwawię, tylko plamie... mam jakby plodny śluz zmieszany z plamkami krwi. Mam wrażenie, że wszystko jest nie tak. We wtorek będę miała USG kontrolne
Na pewno wszystko zrobiłaś dobrze. Zobacz ile patologii rodzi zdrowe dzieci... sama nie mogę tego zrozumieć. I wiem, że nie mi nikogo oceniać. Sama mam mętlik w głowie. Nie na wszystko mamy wpływ... jeśli czujesz się na siłach nie poddawaj się. Każda ciaza jest inna. Zawsze jest szansa na życie. Choć tak trudno pożegnać się z tym życiem, które tak niedawno jeszcze w nas się rozwijało...
Niestety powiedziano mi, że badania robią po 3cim poronieniu. Dla wszystkich ludzi to takie normalne, zdarza się tak wielu kobietom. Większość nie zdaje sobie sprawy z tego jak cierpimy, jak bardzo można pokochać dziecko, o którego istnieniu wie się tylko kilka tygodni.Przykro mi;( bądź silna i nie trać nadziei. Strata bardzo boli. Wiem co czujesz. Może warto popytać o badania? Wprowadzić jakisplan działania. Ja przynajmniej taka jestem - mi to pomaga. Świadomość jakiejś sprawczosci, choć często to poza nami...
Na pewno wszystko zrobiłaś dobrze. Zobacz ile patologii rodzi zdrowe dzieci... sama nie mogę tego zrozumieć. I wiem, że nie mi nikogo oceniać. Sama mam mętlik w głowie. Nie na wszystko mamy wpływ... jeśli czujesz się na siłach nie poddawaj się. Każda ciaza jest inna. Zawsze jest szansa na życie. Choć tak trudno pożegnać się z tym życiem, które tak niedawno jeszcze w nas się rozwijało...
Dziękuję Ci za Twoją wiadomość, to najpiękniejsze słowa skierowane do mnie po tym wszystkim co się stało...
Wielka Mi :)
Fanka BB :)
Wydaje mi się, że chyba nie
Zwolnienie narazie do 6.04 Ale jadę na kontrolę i wezmę jeszcze bo nie wyobrażam sobie wrócić do pracy.A zapas tabletek mam na pół roku Wrazie czego mój gin też jest endokrynologiem Więc przepisze jak się skończą
A meżuś oporny do masowania
Ja mam syna skończył 18 lat .Więc jeżeli się uda to będzie duża różnica wieku. Ale narazie nic się nie udaje
Dzięki, też mi się zawsze wydawało, że nie można przedawkować witaminy C, ale tak okropnie wychodzą mi włosy, garściami dosłownie przy każdym czesaniu, przy zdjęciu gumki, o myciu nie wspominając, że już pomyślałam, że może przedawkowałam jednak tę witaminę C..... Jak tak dalej pójdzie to zostanę łysa jak kolano
Dobrze, że planujesz przedłużyć zwolnienie. Lepiej żebyście Dziewczyny teraz chuchały i dmuchały na siebie bo jesteście osłabione, organizmy przeżywają wariactwo hormonów. Nie ma co ryzykować! No i fajnie, że Twój gin ma też specjalizację z endokrynologii, masz 2in1
Masz 18-letniego syna? Wow! Jak jak zareagował na wieść, że chcielibyście sprawić mu rodzeństwo?
Dzięki za te słowa musimy poczekać że staraniami. Jeszcze lekarz, badania i mąż nie chce się starać póki epidemia nie zacznie chociaż wygadać, i pewnie ma rację. Moje serce już się wyrywa, czasem aż mam wyrzuty sumienia, ale to nie tak, że nie myślę o moim utraconym malenstwu... myślę cały czas, ale też wiem, że czas się nie zatrzymał i albo będę teraz silna albo będę żałować do końca życia.
Synek nie tęskni za przedszkolem. Taki typ, że najchętniej jest z nami. Tęskni za dziećmi, ale tak jakby nie łączył ich z przedszkolem... A Twoj syn, Wielka Mi - już zerówka? Macie pracę online?
Elinaa83 - ale masz dużego syna! wow
Nic się nie martw, epidemia się skończy, Twój organizm w tym czasie porządnie się zregeneruje, Ty się uspokoisz, ochłoniesz i z wypoczętym organizmem zaczniecie się starać o bobaska. Co się odwlecze to nie uciecze. Dla nas kobiet nie ma rzeczy niemożliwych, nieprawdaż?
Dobrze, że Twój synek nie tęskni za przedszkolem, musi być teraz bardzo szczęśliwy mając możliwość siedzieć z Wami w domciu
Mój jest w ostatniej grupie przedszkolnej, od września zerówka. Uwielbia chodzić do przedszkola i jest cały nieszczęśliwy, że nie ma kontaktu ze swoimi koleżkami
Wielka Mi :)
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny. Dołączam do tematu... W sobotę miałam zabieg łyżeczkowania, poroniłam w 9 t.c. to była moja pierwsza ciąża, zaplanowana i bardzo chciana. Teraz po tym wszystkim doszukuje się tego co mogłam zrobić źle, gdzie popełniłam błąd i w którym momencie... Mieszkam w UK, tutaj nie zwracają zbytnio uwagi na takie przypadki. O wszystkim decyduje natura. Mam bardzo długie cykle, problemy z prolaktyną. Od lekarza przed zabiegiem dostałam informację, że możemy się zacząć starać po pierwszej miesiączce. Najpierw się ucieszyłam, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno tak szybko będzie również bezpieczne dla kolejnej ciąży ... Jak myślicie? Od zabiegu nie krwawię, tylko plamie... mam jakby plodny śluz zmieszany z plamkami krwi. Mam wrażenie, że wszystko jest nie tak. We wtorek będę miała USG kontrolne
Witaj, przykro mi, że i Ciebie to spotkało Nie myśl proszę nic złego o sobie. To nie Twoja wina, absolutnie nie Twoja. Na pewne sytuacje w życiu nie mamy najmniejszego wpływu. Planujemy, staramy się, wszystko z największą troską i precyzją a potem jak grom z jasnego nieba spada na nas miażdżąca wiadomość.... Podobno wszystko co nas spotyka ma jakiś głębszy sens.... Ja w to wierzę.... I wierzę, że Twój dzidziuś wybrał po prostu inny czas pojawienia się na świecie....
Do wtorku już niedaleko, zapytaj lekarza wykonującego usg co on myśli o kolejnych staraniach? Ile powinnaś odczekać? Mnie w szpitalu przy wypisie powiedzieli, że mogę się starać po miesiącu, natomiast moja ginekolog prowadząca uważa, że powinnam odczekać minimum trzy, żeby macica w pełni przygotowała się do podjęcia nowej roli. I bądź tu mądry
reklama
MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
A masz zapas tabletek na tarczycę? Kręgosłup mężuś wymasuje w razie czego Do kiedy masz zwolnienie?
Oby tylko faktycznie uspokoiło się w przeciągu tych dwóch miesięcy....
Dobrze rozumiem, że ograniczyłaś kontakt z rodzinką do zera? Ja ograniczam to co się da, najlepiej mi w domu teraz Jakoś się najbezpieczniej czuję
Przykro mi z powodu straty Twojej Siostry. Wiadomo, czemu straciła dzieciątko?
Bardzo dobrze, niech Cię chroni przed wszystkim co możliwe Jaką dokładnie witaminę D3 łykasz?
Świadomość, że zwolnień nie będzie jest budująca w tym czasie. Mam nadzieję, że i mnie nic nie grozi
Biorę Prenatal UNO od lutego. Wcześniej wit. D brałam w Pregnie Plus. A jeszcze wcześniej bodajże chyba z Olimpu
Podziel się: