Anna 1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2019
- Postów
- 3 463
Czuję się dobrze. Byłam już dwa razy.Lepiej dmuchać na zimne. Nic nie ryzykujesz trzymając się wytycznych lekarza, któremu w dodatku ufasz Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się dalej potoczyło Mąż doszedł do siebie, migreny się pozbył? Działaliście coś czy konsekwentnie odczekujesz jeszcze jakiś czas?
Bardzo dobrze. Najlepiej jest sprawdzić na 100%, wykluczyć definitywnie i zamknąć temat Myślę, że to tylko formalność, ale jak dostaniesz wyniki i zobaczysz na własne oczy, że jest ok to też Ci kamień spadnie z serca
Powiedz, często bywasz teraz na cmentarzu? Jeździsz sama czy z rodzinką? Jak Twoja psychika? Spotykasz się z tym psychologiem?
Ludzie niestety są egoistami z natury. Wiem, że to ciężkie do zrealizowania, ale trzeba mieć gdzieś opinie osób na których nam nie zależy. Trzymać się z najbliższymi, którzy nas kochają i z zaufanymi znajomymi/przyjaciółmi.... Olej takie szuje, o których piszesz. Oni zajmują się Tobą bo sami nie mają w swoim życiu celu ani zajęcia. Należy takim osobom współczuć i trzymać sie od niech z daleka
Jak się czujesz? Kiedy idziesz do ginekologa? Ciążę masz już potwierdzoną?
Pierwszy raz w 5 tygodniu był pęcherzyk z zarodkiem, potem w 7 tygodniu i było już serduszko. Następna wizyta w czwartek to będzie 9 tydzień.