Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

[Zabulinka_86]

U mnie wyszło za niskie białko S co może świadczyć o o tworzeniu się mikrozakrzepow krwi w przepływie. Ponadto do tego wyszły mutacje MTHFR 677 w układzie heterozygotycznym i mutacje PAI-1 tez w heterozygotycznym. Poza tym wszystko jest w porządku. A i obecność ANA o mianie świecenia ziarnistym 1:160. Ale antygeny w porządku. Wiec powrotne założenie przed badaniami ze problem może tkwić w mojej krwi było prawdopodobnie zasadne.

A nie możesz się zalogować do tego centralnego systemu wyników z Diagnostyki?
Jak najedziesz kursorem na numer zlecenia albo wejdziesz w dane zlecenie będziesz widziała czy badanie zostało wykonane, ile tych badań i jakie.

Zalowalam się na tę wyniki ale tylko na podstawie nr zlecenia, a tam nie ma wykazu badań, jakie zrobiłam. Tylko są te dwa wyniki tych białek. Ja jutro zadzwonię do laboratorium i się zapytam, żeby nie było niespodzianki, bo w tym tygodniu mija mi 5 tygodni.

 

[Wielka Mi :)]

Ostatnio nie.

Jeśli mogę Ci doradzić to zbadaj sobie bo ja przed pierwszą ciążą miałam problem z prolaktyną i tyłam jak szalona....

 

[MalyGosc]

Zalowalam się na tę wyniki ale tylko na podstawie nr zlecenia, a tam nie ma wykazu badań, jakie zrobiłam. Tylko są te dwa wyniki tych białek. Ja jutro zadzwonię do laboratorium i się zapytam, żeby nie było niespodzianki, bo w tym tygodniu mija mi 5 tygodni.

Dziwne [emoji848]
Ja loguje się na podstawie numeru PESEL, mam swoje hasło i tam mam wypisane numery zlecenia i jak nakieruje kursor na numer zlecenia to wyświetlają mi się nazwy badań ze statusem wykonane/niewykonane. Jeśli wykonane to wchodzę w zlecenie i widzę wynik i mogę je wydrukować.
Mój Stary loguje się na podstawie numeru zlecenia i ma tak samo jak ja...
Może zadzwoń do nich albo podejdź, żeby nie było, ze zaraz wyniki gdzieś zagina

 

[Zabulinka_86]

Dziwne [emoji848]
Ja loguje się na podstawie numeru PESEL, mam swoje hasło i tam mam wypisane numery zlecenia i jak nakieruje kursor na numer zlecenia to wyświetlają mi się nazwy badań ze statusem wykonane/niewykonane. Jeśli wykonane to wchodzę w zlecenie i widzę wynik i mogę je wydrukować.
Mój Stary loguje się na podstawie numeru zlecenia i ma tak samo jak ja...
Może zadzwoń do nich albo podejdź, żeby nie było, ze zaraz wyniki gdzieś zagina

No właśnie tego się boję, szczególnie te ze zlecenia z innego laboratorium.

 

[Zabulinka_86]

Dzwoniłam i po tym numerem z tego poprzedniego laboratorium będą wyniki. Sprawdziła i mówiła, że widać te badania. Tylko mówiła, że te z zespołu antyfosfolipidowego czeka się miesiąc .
@MalyGosc Ty krócej czekałaś nie? Kurde od czego to zależy, przecież to samo laboratorium. Ech...

 

[MalyGosc]

Dzwoniłam i po tym numerem z tego poprzedniego laboratorium będą wyniki. Sprawdziła i mówiła, że widać te badania. Tylko mówiła, że te z zespołu antyfosfolipidowego czeka się miesiąc [emoji33].
@MalyGosc Ty krócej czekałaś nie? Kurde od czego to zależy, przecież to samo laboratorium. Ech...

Kochana sprawdziłam przed chwila i już Ci mówię jak dokładnie było z zespołem antyfosfolipidowym:
- antykoagulant toczniowy - wynik po 4 dniach
- P/c P. Kardiolipinie IgG i IgM - wynik po 2 dniach
- P/c P. Beta-2-glikoproteinie I IgG i IgM - wynik po 6 dniach

Wszystkie to dni robocze, ale to i tak nie wychodzi miesiąc. Wiec coś ta pani pieprzy głupoty, za przeproszeniem.

U mnie @ rozkręciło się wczoraj popołudniu na dobre. Spodziewałam się takiej „większej” miesiączki... Ale położyłam się spać, przed spaniem zmieniałam podpaskę, po godzinie się budzę i odkręcił się kranik. Wszystko do wymiany Nie wiem czy po tym cytotecu nie krwawiłam mniej obficie niż teraz. No ale... endometrium było grubsze, wiec pewnie można się było tego spodziewać.

 

[Zabulinka_86]

Kochana sprawdziłam przed chwila i już Ci mówię jak dokładnie było z zespołem antyfosfolipidowym:
- antykoagulant toczniowy - wynik po 4 dniach
- P/c P. Kardiolipinie IgG i IgM - wynik po 2 dniach
- P/c P. Beta-2-glikoproteinie I IgG i IgM - wynik po 6 dniach

Wszystkie to dni robocze, ale to i tak nie wychodzi miesiąc. Wiec coś ta pani pieprzy głupoty, za przeproszeniem.

U mnie @ rozkręciło się wczoraj popołudniu na dobre. Spodziewałam się takiej „większej” miesiączki... Ale położyłam się spać, przed spaniem zmieniałam podpaskę, po godzinie się budzę i odkręcił się kranik. Wszystko do wymiany Nie wiem czy po tym cytotecu nie krwawiłam mniej obficie niż teraz. No ale... endometrium było grubsze, wiec pewnie można się było tego spodziewać.

Ech wkurza mnie już to laboratorium. Dobra czekam. Zobaczymy kiedy te wyniki będą.

Oj no co Ty? Aż tak?

 

[MalyGosc]

Ech wkurza mnie już to laboratorium. Dobra czekam. Zobaczymy kiedy te wyniki będą.

Oj no co Ty? Aż tak?

Ja jeszcze nie mam kariotypu, a robiłam go 21.01.

Trochę jestem zdziwiona intensywnością, ale nie mam boli brzucha ani temperatury, wiec traktuje to, ze tak powinno być

 

[Zabulinka_86]

Ja jeszcze nie mam kariotypu, a robiłam go 21.01.

Trochę jestem zdziwiona intensywnością, ale nie mam boli brzucha ani temperatury, wiec traktuje to, ze tak powinno być

Pewnie tak. Ja nie miałaś zabiegu to pewnie jeszcze może to endometrium było grube. Ja po pierwszym poronieniu miałam normalną miesiączkę, ale też miałam zabieg. Teraz czekam, zobaczymy.

 

[MalyGosc]

Pewnie tak. Ja nie miałaś zabiegu to pewnie jeszcze może to endometrium było grube. Ja po pierwszym poronieniu miałam normalną miesiączkę, ale też miałam zabieg. Teraz czekam, zobaczymy.

Wychodząc ze szpitala endometrium było 17mm, 3 tygodnie po poronieniu 12mm. Jak była owu i miesiączka to zapewne znowu się trochę pogrubiło i teraz wszystko zlatuje.
Przy pierwszym poronieniu, 3 dni od rozpoczęcia krwawienia endo miałam od razu 7mm. Wiec jest różnica