MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
Zazdroszczę Ci kochana. Ja ma dłuższe cykle tak ok. 35 dni. Dziś mam 32, ale po pierwszym poronieniu okres dostałam dopiero po 48 dniach, więc myślę, że tym razem też będę musiała uzbroić się w cierpliwość.
Do tego nie wiem o co chodzi. Strasznie tyję od momentu powrotu że szpitala, prawie 1kg na tydzień. Zaczynam się martwić. Ja jestem z tych większych osób. 2,5 roku temu zaczęłam się odchudzać i schudłam 27 kg. I długo ta waga mi się utrzymywała. Miałam wahania do 3 kg. W ciąży przytyłam ok. 1-1,5 kg. Wróciłam ze szpitala to już tego kg nie miałam a teraz to jakaś masakra. Nie wiem o co chodzi... [emoji19][emoji33]
Ja mam cykle 29 dniowe odkąd pamietam. Po pierwszym poronieniu @ dostałam zgodnie z cyklem (licząc 1dc jako pierwszy dzień wystąpienia krwawienia poronnego), teraz po drugim poronieniu ta sama sytuacja. Wczoraj był ostatni 29dc. Jak w zegarku.
Z przytyciem mam podobie. Tzn będąc w ciąży szybko złapałam ok.2-2,5kg, kolejny kg po wyjściu ze szpitala. Wczoraj byłam na imprezie ze znajomymi w klubie i jak tańczyliśmy to czułam się ciężka i po prostu najzwyczajniej w świecie tłusta. Te dwie ciąże w krótkim czasie trochę mnie rozregulowały. No i duphaston...
Teraz tez mam go zacząć brać od połowy cyklu, wiec muszę coś wcielić w życie, jakiś powrót do sportu czy coś.